Archiwum (nawet płatne)

[Frankai]

Brakuje mi możliwości przeszukania "Muratorów" zwłaszcza tych starszych i wybrania artykułów. Archiwalnych "Muratorów" już Redakcja nie ma - kiedyś chciałem kupić parę numerów z 2 lat wstecz.
Czy nie byłoby opłacalne zrobienie archiwum. Spis dostępny byłby na stronie lub CD o którym napiszę. Szukałby sobie delikwent artykułów, robił zamówienie i wypalano by mu CD z wybranymi artykułami (np. pdf ze skanem z "Muratora", co chroniłoby przed kopiowaniem tekstu) po 1zł od artykułu. Albo w innej wersji, ciągle byłby bardzo porządany dobry spis (z krótkim opisem), na CD zeskanować cały rocznik i np. 20-50zł. Może nawet nie skan - wszystkie artykuły były chyba składane elektronicznie?

Co Nasza redakcja na to?

[Alanta]

Muratora można poczytać i "ksernąć" w większych bibliotekach, na pewno jest we wszystkich "politechnicznych", no ale wiadomo, nie każdy ma do tego dostęp. Spis treści całości bardzo by się przydał, mam w domu kilka roczników Muratora i zanim coś znajdę, muszę przekopać spisy roczne.

[Frankai]

Podeślę Ci jak skończę - za jakiś tydzień.
Robię "swoje" czasopisma za lata 1999-2002. Jest to Excel, w tej chwili 1.1MB. Do tych bibliotek ma 100km.

[Alanta]

Dzięki. Właściwie mogłabym zeskanować spisy treści ze starszych roczników i przesłać Ci, bo na zabawę w Exelu nie mam czasu. Jeszcze trochę i zaczniemy sami redagować Muratora

[Frankai]

Najpierw może przeróbmy do spółki z Agnichą US-y

[Alanta]

OK, przyłączam się. Co na to Agnicha?

[Agnicha1704]

Jasne kochani!!!
A od czego zaczniemy?
Ja proponuję przyglądnąć się nowelizacji updf o której pisałam
A swoją drogą to mam wrażenie jakbym was znała od lat - muszę przyznać, że super prowadzi się z wami rozmowy - na tematy ważne i mniej ważne.
pozdrowionka
Agnicha

<font size=-1>[ Ta Wiadomość była edytowana przez: Agnicha1704 dnia 2002-01-16 15:34 ]</font>

[Frankai]

Może kiedyś spotkamy się na kawie, albo na jakiejś imprezie z "Muratorem" w tle? Jestem tu nowy, ale faktycznie jest fajnie i ciekawie w dużej mierze dzięki Wam (sorki dla tych, których pomijam, a którzy dali mi nieocenione rady). Agniecha puść mi prywatną emalie lub na priva; z Alantą już trochę się znam. Do Wrocławia kiedyś się kopsnę więc może się spotkamy?
Może kiedyś nawet Redakcja zaprosi nas na spotkanie i rozmówki o budowaniu? Kopsnąłem się kiedys do "Salonu" (300km) i nie żałuję. Podsunięto mi parę pomysłów.

Skąd u Was taki zapał do cegieł? Moja żona woli trzymać się z daleka, ale co prawda jak wyjechałem, to musiała i dała sobie radę.

[Agnicha1704]

Frankai - chętnie odezwę się na Twojego maila gdy tylko nap[rawią mi podłączenie do sieci na moim stanowisku komputerowym. Teraz korzystam z uprzejmości kolegów w pracy i nie mam czasu się rozpisywać. Do tego dochodzi sesja egzaminacyjna i wychodzi na to, że i tak za długo siedzę w internecie A swoją drogą skąd jesteś?
Ja mieszkam w Oławie - to jest 30 km od Wrocławia w stronę Opola.

Nie do końca wiem o co Ci chodzi z tymi cegłami. My budowaliśmy z pustaków ceramicznych (długa tradycja domów z ceramiki zadecydowała o wyborze).
A co do spotkania - uważam, że to świetny pomysł - oczywiście gdy zrobi się cieplej, bo teraz nie chce się nosa z domu wyściubić
pozdrowionka

Agnicha

[Frankai]

Na tym roku studiów przejmujesz się sesją?
A zgadnij. Dla ułatwienia miejscowość liczy ok. 80 kilomieszkańców. Dwie podpowiedzi znajdziesz w moich zapiskach tu i tam.
Cegła to po prostu symbol, a w dodatku nic interesującego, zwłaszcza dla dziewczyn. Ile znasz dziewczyn, które pytają się jak zaimpregnować drewno?
Do Wrocławia to ja przyjadę. Czy może studiujesz w Oławie?
Pozdrawiam
PS. Nie martw się o naukę, ja przez ostatni dni trochę olałem robotę, ale u nas akurat sezon ogórkowy i jeszcze nadgonię. W ogóle szef wie, że nie lubimy (80% chłopa) gorącego piwa i spoconych bab dlatego wysyła nas teraz na urlopy.

[Alanta]

Frankai, nie bądź szowinistą , baby też bywają "techniczne", potrafią wbijać gwoździe i czytują literaturę s-f...
I chętnie się z Wami spotkam, może być Wrocław.

<font size=-1>[ Ta Wiadomość była edytowana przez: Alanta dnia 2002-01-17 14:48 ]</font>

[Redakcja]

MURATOR pracuje nad możliwością udostępnienia w Internecie spisu treści archiwalnych numerów.
Co do spotkania Internautów-forumowiczów - pomysł jest świetny! W tej sprawie patrzcie nowa wiadomość.
Andrzej T. Papliński

[Frankai]

Redakcjo - a co z archiwalnymi artykułami? Jak nie w Internecie lub na CD, to może możliwość zamówienia kserokopii. Co do spisu - to chyba tam trochę będzie brakować opisu artykułu; tytuły bywają czasem abstrakcyjne. Ja w swoim spisie dodaję +, - i ? w konkretnej kolumnie, żeby na konkretnym etapie wrócić do danego artykułu, więc mam nadzieję, że taki spis da się ściągnąć do Excel'a.
Alanta - szowinistą w żadnym przypadku nie jestem. S-F też jest dla dziewczyn. Uważam jednak, że trochę się różnimy i dlatego jest ciekawiej.

[Agnicha1704]

Frankai - nauką się przejmuję - bo już taka jestem - może zbyt ambitna . Z budową mam to samo, aż się murarze pytali czy kończyłam szkołę budowlaną co wywołało salwy śmiechu moje i mojego męża. Co do "technicznych" kobit to faktycznie pierwsze takie kobiety spotkałam na forum. Osobiście w mojej okolicy nie znam zadnej.
Co do spotkania we Wrocławiu - uważam, że pomysł jest SUPER, ale mam prośbę - poczekajmy aż będzie cieplej.
Frankai - gdy odzyskam połączenie to prześledzę twoje wątki i dam Ci znać czy rozwiązałam zagadkę ...
pozdrowionka
Agnicha

<font size=-1>[ Ta Wiadomość była edytowana przez: Agnicha1704 dnia 2002-01-18 12:26 ]</font>

[Alanta]

Agnicha, życzę powodzenia w sesji. Jesli chodzi o spotkanie, to ja mogę tylko w niedzielę (w sobotę jesteśmy na budowie )I faktycznie mogłoby być ciut cieplej.

[Agnicha1704]

Nie dziękuję za zyczenia - sama wiesz nie wolno żeby nie zapeszyć . Ale stanowczo stawiam na ciepły miesiąc wiosenki.
pozdrowienia
Agnicha

[Frankai]

Jak będzie ciepło to będziecie budować. Teraz jest czas na myślenie i przygotowania. Co prawda od tego myślenia, to już mam mętlik. Mam wrażenie, że wrzucę 300% zaplanowanej kasy, a potem to wszystko się rozleci, bo fachowcy porobili tyle błędów, a ja nie przewidziałem tylu rzeczy. Jako optymista dochodzę do wniosku, że tylu ludzi postawiło domy, że i może mi się uda. Oni mniej się znali, a te domy dalej stoją. Jedyne poważne zagrożenie jest takie, że dom nie wytrzyma psychicznie moich wątpliwości i od tego się rozpadnie.
Do zobaczenia

[Rafaelo]

CHĘTNIE BY SIĘ DOŁĄCZYŁ DO WASZEGO KLUBIKU ALE KURCZE CZEMU NIE MIESZKACIE NA GÓRNYM ŚLĄSKU TYLKO NA DOLNYM !!! WSZYSTCY KTÓRZY COŚ MAJĄ DO POWIEDZENIE MIESZKAJĄ ALBO W WSZEJ OKOLICY ALBO W WIELKOPOLSKIM ???

W cieniu Sląska /Dolnego/ cała Polska.

[Frankai]

Rafaelo - może trochę przesadzasz, ale faktem jest, że daje się zauważyć mentalność nie tylko miedzy narodami, ale także między regionami w kraju. Na przykład u nas w Wielkopolsce duży wpływ wywarła okupacja przez Niemców po rozbiorach. Ludzie są tu bardziej oszczędni (czaem aż do przesady) i dbali o swoją własność. Na Dolnym Śląsku widać dwa wpływy niemiecki (zwłaszcza w budownictwie) i kresowy. A co się tyczy klubu, to przenieśliśmy się do Klubu Budujących jako Grupa Wrocławska. Tu zostawmy ten wątek do dyskusji o Archiwum. Mam już pewną koncepcję, ale zamierzam podyskutować o tym z p. Paplińskim. Dam Wam potem znać. Mój spis się ciągle opóźnia.
Pozdrawiam
Irek