Mam podobnie , ostatnio po pracy mam zrobic tylko cos, a sprzatam pol chalupy do polnocy . U mnie to tez choroba, z ktora walcze bez rezultatu.Napisał ziaba
Uwielbiam sprzatac jak nikogo nie ma w domu.
Ostatnio byla u nas moja siostra kilka dni i stwierdzila, ze mam sterylny dom , no ale ja w innym nie potrafie mieszkac, jesli nie posprzatam mimo, ze jest czysto to kawa mi nie smakuje.