dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 1 z 5
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 91
  1. #1

    Domyślnie Co jedzą Wasze koty?

    Jako, że z kredytem ciężej niz bez, szukam sposobów na zmniejszenie budzetu na jedzenie dla kotów. mamy dwa, to trochę jedzą. A zalezy mi na tym, by nie pogarszać jakości jedzenia.

    Czym Wy karmicie swoje? Gotujecie czy dajecie gotowe?

    My niestety głownie gotowe, co parę dni gotuję im piers, czasem Morfiemu trochę ryby ugotuję (Tygrysia nie lubi).

    Z gotowych produktów:
    1. Suche Royal (dla grubasów ).
    2. Mokre: Miamor, Animonda (chociaz ostatnio podrozała i ją odstawiłam), Winston z Rossman, rzadko (jak nic innego nie ma) Kitikat

    Zamawiam jedzenie przez internet - na jednej tacce wychodzi o 50% taniej niż w sklepach. Podobnie z suchym. Ale ostatnio przez wariacje euro, podrozało tez jedzenie w sklepach internetowych (ja zamawiam w telekarmie).

    Czy kupujecie gotowe jedzenie w sklepach internetowych? Jesli tak, to napiszcie w jakich, może będzie taniej niz w moim.

    Jesli gotujecie jedzenie, to co gotujecie?

    I w oóle ile razy dziennie dajecie kotom jedzenie? U nas suche stoi cały czas, a mokre dajemy ok. 4 razy dziennie: 1 tackę 100 gram/puszczeczkę 80 gram po połowie. Za często?

    Weterynarz kazał nam je odchudzic, ale nie mam pojecia jak się do tego zabrac, bo jak zaczynaja za mną chodzic i pomiaukiwac (tak specyficznie) to mięknie mi serce i napełniam te kocie miseczki
    Zapraszam na swój prywatny blog http://www.milemaison.blogspot.com/

  2. #2
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZEFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar daggulka
    Zarejestrowany
    May 2006
    Posty
    15.932
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    319

    Domyślnie

    Jezzzzusie ..... ciągną jak odkurzacz
    sie nie dziwie, ze maja nadwagę ..ale oczywiście nic nie mówię bo moja zołza także figurą kociej modelki nie grzeszy

    ale do rzeczy

    ja też mam dwa koty ... jedna to ponadroczna wysterylizowana zołza , drugi to niespełna 4-miesięczny rudzielec....do tego mam jeszcze szczekacza pospolitego którego hobby jest wyżeranie z misek kotów jak tylko pańcia nie widzi

    co jedzą
    ponieważ do jednej firmy jestem przekonana ....wykarmiłam na niej psioka , a teraz karmię dwa koty - więc na tej firmie wszystkie moje zwierzaki trzymam ....to Purina
    moja weterynarka sama nią karmi swe zwierzaki, jest dużo tańsza od Royala i ma dobrą renomę

    więc moje koty dostają:
    do miski suchą purinę .... zanim przybył rudy kupowałam dla kastratów .... teraz dostaja pomieszaną różne rodzaje, bo mały rośnie i musi dostawać to co trza a zołzę się później najwyżej odchudzi ...niestety dwie miski z różnymi pokarmami odpadają ... raz dałam to jadły na przemian i bynajmniej nie każdy ze swojej

    tego suchego pokarmu we dwójkę zeżerają tak ...hm.... nieco ponad szklankę , może półtorej dziennie

    i w zasadzie są tylko na tym suchym pokarmie ....już piszę dlaczego

    kiedy wdrożyłam im pokarm mokry, czyli puszki to skubańce się rozbestwiły i przestały jeść suchy pokarm a donośnym miaukiem i strajkiem jedzeniowym domagały się mokrego

    więc na tą chwilę są tylko na tym suchym .... z weterynarką rozmawiałam, mówi że suchy pokarm dobrej firmy zawiera w zasadzie wszystko co koty dostać powinny ...

    ale żeby nie było, że bez serca jestem ....to napiszę, że czasem zdarza mi się kupić puszki mięsne z puriny i dostają raz na kilka dni pół puszki ... nie za często coby zaś nie zastrajkowały

    ponadto czasem zdarza mi się gotować psu jak mnie najdzie wątróbkę z ryżem ... i też wtrząchają aż miło .... z jednej michy z psem nie jedzą bo Fiduś za żarcie to by najlepszemu kumplowi głowę odgryzł .... taki zachłanny z tej zazdrości o koty jakiś się zrobił

    i tyle jeśli chodzi o jedzonko
    kto szuka ..... ten znajdzie ......

  3. #3

    Domyślnie

    dzięki

    pomyslę nad tą puriną, skoro poleca ją weterynarz, to chyba dobra . Porównam jak to cenowo wychodzi. Moje tez się rozbestwiły z tym mokrym i suchego jedzą strasznie mało ale daję im mokre, poniewaz Morfi (4 lata) ma od jakichs 2 lat zapalenie dziąseł (takie, co nie da się wyleczyć ) i wypadają mu ząbki niestety. Jest pod stałą kontrolą weterynarza, od czasu do czasu antybiotyk, jak pojawia się ostrzejszy stan zapalny.

    I boję się, że jedząc suche podraznia sobie i tak już biedne dziąsełka i go one bolą. Dlatego dostają tyle mokrego. I dlatego szukam jakichś tańszych, ale równie wartościowych, pokarmów.

    Kotka (Tygrysia) też ma 4 lata - łatwiej jest karmić koty, gdy są w tym samym wieku, ale niestety poniewaz ona je zdecydowanie mniej, to Morfi jak swoje skończy, dojada po niej i stąd chyba nam się taki grubasek zrobil. Przed kastracja był szczuplutki, a teraz 8-9 kg żywego futra
    Zapraszam na swój prywatny blog http://www.milemaison.blogspot.com/

  4. #4
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... ŻĄDŁO FORUM Avatar JoShi
    Zarejestrowany
    Mar 2004
    Skąd
    mazowieckie
    Posty
    9.894
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    184

    Domyślnie

    Cytat Napisał morfeusz1
    pomyslę nad tą puriną, skoro poleca ją weterynarz, to chyba dobra .
    Moje futra też na tym jadą i podonie jak u daggulki od czasu do czasu w ramach rozpieszczania (ale z czuciem) dostają puchę (Gourmet). Młodsza, ponieważ jest kotem specjalnej troski, to mimo iż ma już kilka lat dostaje jeszcze czasem specjalne mleko dla kotów.
    Na świecie nie ma innych zjawisk, poza zjawiskami fizycznymi...
    Dziennik na forum :: Dziennik ze zdjęciami :: blog

  5. #5
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) FORUMOWY MISTRZ PIÓRAFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar Agduś
    Zarejestrowany
    Dec 2004
    Posty
    20.349
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    249

    Domyślnie

    Nasze też na Purinie żyją. Mokrego pół puszki na dwa koty dostają rano po powrocie z polowaczki. Drą się o to mokre, bo się zbestwiły. Suche stoi cały dzień (różne rodzaje mieszam), z miseczki ubywa i trzeba regularnie dosypywać. Nie wiem nawet, ile tego suchego zjadają , ale szczupłe są obie, więc im nie żałuję. Na zimę nieco tyją, wiosną chudną, ale waga utrzymuje się w normie. Moja mama zawsze ubolewa, że one takie chude, ale sama ma trzy wykastrowane wielkie kocury niewychodzące z domu, to i do innego kalibru jest przyzwyczajona.
    mój dziennik
    komentarze
    nowy dziennik
    agdusiowe wojaże

    Praca uszlachetnia, lenistwo uszczęśliwia!

  6. #6
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... SPOSTRZEGAWCZY DUCH FORUMFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar magpie101
    Zarejestrowany
    Nov 2005
    Skąd
    dolnośląskie
    Posty
    6.126
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    322

    Domyślnie

    A moj teraz konczy rok i byl tylko i wylacznie na puszkach animody, dziennie zjadal okolo 1,5 puszki (300g), suchego nie chcial jesc za skarby swiata (rozne kupowalam). Do tego codziennie troche gotowanego od psow zje (makaron, warzywa, serduszka i biale od kurczaka, przewaznie wyjada mieso i marchewke). Nie pije wody wcale (wet powiedzial, ze nie musi jak je mokre), wiec daje mu rozcienczona smietanke codziennie. Raz w tygodniu zamiast smietanki dostaje zoltko, ktore uwielbia, no i paroweczka tez nie pogardzi.
    Byl taki moment, ze jak nie zjadl calego mokrego z miski i za kilka godzin zglodnial to nie chcial ruszyc tego co zostalo tylko wydzieral sie o swieze, na szczescie glod zwyciezyl i mu przeszlo.

    Od kilku dni zaowazylam, ze moj kot wyjada suche psu z miski, wiec szybko kupilam purine i o dziwo je od 3 dni na przemian z puszkami.
    Puszki kupuje w telkarmie, bo sa najtansze ale trzeba kupic wieksza ilosc (wtedy tanio wychodzi), rozne przetestowalam i najchetniej zjada animode.

  7. #7

    Domyślnie

    magpie101 Ja też kupuję w telekarmie i też kupowałam animondę, ale trochę podrożała, więc biorę miamora.

    A purinę jaką dajecie?


    a co do gotowanego - zauważyłam, że jak dostaną po pół gotowanej piersi, to dłużej są najedzone. Więc prawdziwe mięsko jest bardziej sycące od mokrego kociego. Tylko gdyby codziennie dawać pierś, to wychodziłoby drogo strasznie
    Zapraszam na swój prywatny blog http://www.milemaison.blogspot.com/

  8. #8

    Domyślnie

    Purina Cat Chow Urinary Tract Health dla kastratów.

    Niby nie chciały suchej, ale jak przestałam kupować puszki to jednak się przekonały i wcinają aż miło.

  9. #9
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZEFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar daggulka
    Zarejestrowany
    May 2006
    Posty
    15.932
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    319

    Domyślnie

    powiem szczerze , że nie wiem jaki rodzaj tej karmy moje futra dostają - kupuję na wagę , nie w całych opakowaniach
    w sprawdzonym sklepie zoologicznym zawsze kupuję .... jak miałam tylko zołzę to dostawała pokarm dla kastratów .....teraz dostają mieszankę , czyli proszę Panią żeby pomieszała np. trzy rodzaje
    kto szuka ..... ten znajdzie ......

  10. #10
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... SPOSTRZEGAWCZY DUCH FORUMFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar magpie101
    Zarejestrowany
    Nov 2005
    Skąd
    dolnośląskie
    Posty
    6.126
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    322

    Domyślnie

    Cytat Napisał morfeusz1
    magpie101 Ja też kupuję w telekarmie i też kupowałam animondę, ale trochę podrożała, więc biorę miamora.

    A purinę jaką dajecie?


    a co do gotowanego - zauważyłam, że jak dostaną po pół gotowanej piersi, to dłużej są najedzone. Więc prawdziwe mięsko jest bardziej sycące od mokrego kociego. Tylko gdyby codziennie dawać pierś, to wychodziłoby drogo strasznie
    Te co ja kupuje sa tansze od miamora, wychodzi okolo 15 zl za kg
    http://www.telekarma.pl/c3/puszki.sa...od=152&start=0

    Co do puriny kupilam taka kilka dni temu


    Moze mnie uswiadomicie dziewczyny czy to dobra karma, bo puriny jest kilka rodzai (tansze i drozsze).

  11. #11

    Domyślnie

    Spróbuję kupic juz teraz tę purinę. Maja jeszcze Royala, ale nie wolno nagle zmieniac karmy, więc bedę przez jakis czas mieszać.

    Próbuję je odchudzić. I nic mi nie wychodzi Mimo, ze mają suche w miseczkach, to tak miauczą, że się poddaje: Tygrysia się kłoci (normalnie na mnie krzyczy) a Morfi miauczy płaczliwie. W obu przypadkach mam pozamiatane
    Zapraszam na swój prywatny blog http://www.milemaison.blogspot.com/

  12. #12
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZEFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar daggulka
    Zarejestrowany
    May 2006
    Posty
    15.932
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    319

    Domyślnie

    magpie101 ... jesli zdarza mi się być gdzieś w jakimś markecie , to także kupuję tą co na zdjątku widać .... a jeśli nie mam czasu na pierdoły (czytaj: zakupy ) to po drodze z roboty wdepne do zoologicznegoi kupuje na wage ... nie wiem jaką , wiem tylko ze z Puriny
    kto szuka ..... ten znajdzie ......

  13. #13
    Lider FORUM (min. 2800) Avatar nastka79
    Zarejestrowany
    Jul 2007
    Posty
    3.023
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    89

    Domyślnie

    Wg mnie to w tym sklepie Telekarma jest dość drogo. Ja kupuję puszki Gourmet w markecie i płacę taniej, a jeszcze przesyłka odchodzi i nie muszę jakichś kosmicznych ilości przechowywać...

  14. #14
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... SPOSTRZEGAWCZY DUCH FORUMFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar magpie101
    Zarejestrowany
    Nov 2005
    Skąd
    dolnośląskie
    Posty
    6.126
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    322

    Domyślnie

    Kupujac w sklepie internetowym jesli robie zakupy powyzej 99 zl nie place za przesylke. Nigdy nie zdazylo mi sie kupic za mniej, nawet jak kupuje tylko jedzenie dla kota, zeby przekroczyc kwote, za ktora przesylka jest gratis trzeba zamowic ponad 30 puszek, a tyle to starcza dla mojego kota na 20 dni, wiec nie jest to dla mnie duzo, wole miec zapas niz w nocy latac za zarciem dla kota jak akurat by mi braklo. Mniejszej ilosci nie zamawiam, bo nie mam na to czasu. Dodatkowo kurier wnosi mi ciezka paczke do domu co jest tez dla mnie wazne, kupujac w markecie musze tachac sama, a tak pozatym to ja w markecie jestem raz na rok albo i rzadziej (nie trawie takich sklepow - dla mnie strata czasu, to samo w osiedlowym kupie w 15 minut).
    Podalam telekarme, bo animode akurat oni maja najtaniej, taniej nie znalazlam, a szukalam intensywnie, w zoologicznych u nas w okolicy w ogole nie maja tych puszek.

  15. #15

    Domyślnie

    Cytat Napisał magpie101
    Kupujac w sklepie internetowym jesli robie zakupy powyzej 99 zl nie place za przesylke. Nigdy nie zdazylo mi sie kupic za mniej, nawet jak kupuje tylko jedzenie dla kota, zeby przekroczyc kwote, za ktora przesylka jest gratis trzeba zamowic ponad 30 puszek, a tyle to starcza dla mojego kota na 20 dni, wiec nie jest to dla mnie duzo, wole miec zapas niz w nocy latac za zarciem dla kota jak akurat by mi braklo. Mniejszej ilosci nie zamawiam, bo nie mam na to czasu. Dodatkowo kurier wnosi mi ciezka paczke do domu co jest tez dla mnie wazne, kupujac w markecie musze tachac sama, a tak pozatym to ja w markecie jestem raz na rok albo i rzadziej (nie trawie takich sklepow - dla mnie strata czasu, to samo w osiedlowym kupie w 15 minut).
    Podalam telekarme, bo animode akurat oni maja najtaniej, taniej nie znalazlam, a szukalam intensywnie, w zoologicznych u nas w okolicy w ogole nie maja tych puszek.
    mogę się pod tym podpisać W żadnym sklepie nie-internetowym nie ma niestety taniej niż w telekarmie. Za pzresyłkę się nie płaci, gdy kupi się powyżej 99 zł. Poza tym jeżdżenie, szukanie, dźwiganie
    Przy dwóch kotach nigdy nie robię zakupów taniej niż ok. 160 zł, a jak żwirek i suche to nawet 300 zł (bo kupuję 80 l cat's besta - wychodzi tanio).
    Wszystko jest dostarczone do domu, nic nie trzeba dźwigać, a przede wszystkim martwić się, że futrom może zabraknąć jedzenia.


    Animondę faktycznie mają najtaniej - przed kryzysem była jeszcze tańsza. Zawsze kupowałam animondę vom feinsten - moje koty za nią przepadają. Pierwszy raz jej nie zamówiłam, zamiast tego miamora w puszczeczkach po 85 gram. zamówiłam różne smaki - moje się tym zajadają.
    Zapraszam na swój prywatny blog http://www.milemaison.blogspot.com/

  16. #16
    DOMOWNIK FORUM (min. 500) FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar gabriela
    Zarejestrowany
    Dec 2002
    Posty
    869

    Domyślnie

    Royal Canin Sensible 33 jest dobra karma dla naszej kotki, po innych dostaje czestro rozwolnienia i wtedy robi tam gdzie zdazy, nawet na lozku. Z kuwety wyskakuje i dziwnie sie wtedy zachowuje, wiemy wtedy ze cos nie tak.
    Dziwne, czy Wasze koty maja czesto rozwolnienie?
    Mam nadzieje, ze teraz po Royal Canin Sensible 33 bedzie wszystko w porzadku.
    Gabriela

  17. #17
    DOMOWNIK FORUM (min. 500) FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar gabriela
    Zarejestrowany
    Dec 2002
    Posty
    869

    Domyślnie

    Royal Canin Sensible 33 jest dobra karma dla naszej kotki, po innych dostaje czestro rozwolnienia i wtedy robi tam gdzie zdazy, nawet na lozku. Z kuwety wyskakuje i dziwnie sie wtedy zachowuje, wiemy wtedy ze cos nie tak.
    Dziwne, czy Wasze koty maja czesto rozwolnienie?
    Mam nadzieje, ze teraz po Royal Canin Sensible 33 bedzie wszystko w porzadku.



    Wyglada na zdrowa, ale jest szalenie wrazliwa na karme, po byle jakiej jest zaraz chora.

    Gabriela

  18. #18

    Domyślnie

    gabriela - sliczna kocia moje nie miewają rozwolnienia. Chyba nigdy im sie to nie zdarzyło.

    Faktycznie Twoja kotka może mieć wrażliwy zołądek, ale sprawdź czy nie podjada liści z kwiatów, bo widzę, ze macie takie. Kot obgryzając liście systematycznie, powoli się podtruwa - dlatego my musieliśmy zrezygnowac z wszelkich żywych zielonych w domu.

    A jakie dajesz jedzonko mokre?
    Zapraszam na swój prywatny blog http://www.milemaison.blogspot.com/

  19. #19

    Domyślnie

    Moja córka zmusiła nas do kupna kociaka, ale nie mieliśmy pojęcia, że dobre karmy tyle kosztują. My zamawiamy Eukanubę i nie widzę, żadnych problemów z kotem. Co do sklepów internetowych, to ja porównywałam ceny i najtaniej jest na krakvet.pl.

  20. #20

    Domyślnie

    No i zaraz mnie zlinczujecie, bo moje czesto jedza Whiskas. Ale dostaja tez miecho i kury, rozne podroby - normalne domowe jedzenie. Oprocz tego serek zolty, serek bialy, smietanke od czasu do czasu itpd. I ladnie wygladaja, ani za chude ani za grube.
    Wole im dawac tak niz caly czas suche i sztuczne
    Tu jest mi cieplo, tu jest mi dobrze i tu bede sie rozmnazac

    chatka z bali

Strona 1 z 5

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony