Tak się zastanawiam czy nagrzewnice wstępne glikolowe czy w ogóle GWC mają sens. Ja mam nagrzewnicę wstępną elektryczną. Roczne zużycie prądu około 200kWh. Mając panele fotowoltaiczne wystarczy dołożyć jeden panel i pokrywamy zapotrzebowanie na energię. Koszt jednego panela około 400PLNów. Nagrzewnica niech też 400 PLNów kosztuje. W sumie około 800 PLNów. Czy warto wchodzić w GGWC?