dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Pokaż wyniki od 1 do 14 z 14
  1. #1
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar majkabajka07
    Zarejestrowany
    Oct 2008
    Posty
    120
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    25

    Domyślnie kompostownik u sąsiada?

    Witajcie
    Mam problem i poszukuje kogoś kto miał doczynienia z podobną sprawą, albo wie coś na ten temat.
    Sprawa wygląda tak, że sąsiad ma kompostownik oddalony ok 4 m od naszego ogrodzenia. Jest on bardzo duży (ok 3x2m).
    Jak tylko robi się trochę cieplej i powiewa wietrzyk to na mojej działce unosi się zapach nie do zniesienia. Zauwżyłam, że do tego kompostownika sąsiad wrzuca odchody swoich wielkich trzech psów (ochyda po prostu). I podlewa go wodą co jakiś czas!!!
    Masakra jakaś!!!
    Powiedzcie mi czy jest jakiś przepis albo ustawa, aby coś z tym zrobić?
    Do kogo to zgłosić? (sąsiad orzekł,że ma ten kompostownik od lat i likwidować nie zamierza)!!!

    dziękuje za odpowiedzi i pozdrawiam

    p.s. ach i jeszcze drugi problem - mianowicie kojec tych psów ustawiony jest w granicy działki? Czy jest jakiś przepis regulujący tą odległość?
    I proszę by wszystkie me dobre czyny dzieciom mym wynagrodzone zostały...

    KWIATOWE przeboje DG10

    KWIATOWE... *KOMENTARZE*

  2. #2
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar Gosiek33
    Zarejestrowany
    Aug 2007
    Posty
    16.690
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    326

    Domyślnie

    Witaj

    Kompost może mieć zapach ale tylko od czasu do czasu to, że wodą polewa to dobrze bo powinien on być wilgotny, ale wyrzucanie dużej ilości psich odchodów to raczej nie najlepszy pomysł. I śmierdzi ten kompost cały czas

    poczytaj jeszcze tu

  3. #3

    Domyślnie

    Kurczę też mam takiego sąsiada

  4. #4
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    Elfir

    Zarejestrowany
    Dec 2007
    Skąd
    Kórnik
    Posty
    50.149
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    54

    Domyślnie

    Prawidłowo prowadzony kompostownik nie powinien śmierdzieć. Jeśli wyrzuca tam odchody można to zgłosić do Straży miejskiej. Większość gmin posiada w regulaminach zapis, ze psie odchody powinny być utylizowane poprzez wyrzucanie do kontenerów na odpady niesegregowane.

    Rozmawiałaś z sąsiadem juz na ten temat?

  5. #5

    Domyślnie

    Widać że sąsiad pro-ekologiczny, mógłby gówna wywalać na droge przed domem, wybrał mniesze zło
    Dzień dobry, cześć i czołem !
    Jestem wesoły Donek, prezydentem zaś jest Bronek. Zdrożała: żywność, prąd i gaz, więc Wam coś obiecam jeszcze raz!

  6. #6
    ELITA FORUM (min. 1000) FORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    adi_

    Zarejestrowany
    Aug 2006
    Posty
    1.593

    Domyślnie

    no 4 metry od granicy to raczej tego nie zlikwidujesz bo hyba ma tak jak powinno byc inaczej z tymi gownami nie sa to raczej odpadki biologiczne i pozostalosci kuchenne czy tez trawa i liscie tylko zwykle gow.... psie wiec nie na kompost
    zapytaj sie z ciekawosci swojej sasiada czy to poprawie wzrost jego roslin i czy wykozystyje ten kompost do kwiatkow w domku
    w zyciu piekne sa tylko chwile _ Rysiek Riedel_DZEM

  7. #7

    Domyślnie Re: kompostownik u sąsiada?

    Cytat Napisał majkabajka07
    Sprawa wygląda tak, że sąsiad ma kompostownik oddalony ok 4 m od naszego ogrodzenia. Jest on bardzo duży (ok 3x2m).
    bez przesady, wcale nie jest taki wielki.. sam mam podobnej wielkości (podzielony na 2 komory) i prawie nie mieszczę się ze skoszoną trawą (z całego sezonu) w jednej komorze. inna sprawa że wywalam tam tylko trawę i surowe obierki z kuchni.

  8. #8
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar Gosiek33
    Zarejestrowany
    Aug 2007
    Posty
    16.690
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    326

    Domyślnie

    A znacie takie worki kompostowe


    http://www.trigger.pl/trigger-4.php


    wygląda nieźle, choć zbyt dużo zabawy z kolejnymi warstwami pakowanymi do worka - za to czas przerobu błyskawiczny

  9. #9
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar Barbossa
    Zarejestrowany
    Dec 2006
    Skąd
    Allenstein - niestety tylko duszą
    Dzielnica
    a może jeszcze nr buta, co :-/
    Posty
    11.187

    Domyślnie

    Kochani, nazwijmy to po imieniu
    sąsiad zrobił sobie składzik gówna psiego, górkę kloaczną, nie kompostownik

    poproś go, aby wykopał dół chłonny na te gówna
    jak nie posłucha, podp.. go do Sanepidu, nasłać straż miejską
    bo to jest zwykłe chamstwo i buractwo
    a może coś bardziej radykalnego, niekoniecznie psiego
    albo c..., albo jesteś c..., nie ma innej możliwości

  10. #10
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar majkabajka07
    Zarejestrowany
    Oct 2008
    Posty
    120
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    25

    Domyślnie

    dziękuje Wam bardzo za odpowiedzi
    Problem jest tym większy, że sąsiad to starszy człowiek (ok 80 lat) no i do tego przygłuchawy.
    Żył tak sobie obok naszego pustego ogrodu i uprawiał tą samowolę od lat.
    Sami rozumiecie, że tacy ludzie są niereformowalni no i przyzwyczajenie bedzie mu trudno zmienić. Zapytałam Was o zdanie, bo przeczytałam juz kilka artykułow na ten temat w necie i muszę z przykrością przyznać, ze ile różych pytań tyle różnych odpowiedzi, więc cięzko sprecyzować mi warunki czy może czy nie.
    Ale w takim razie za podpowiedzią udam się do straży miejskiek.
    dziękuje raz jeszcze i poionformuje zainteresowanych o dalszym rozwoju sprawy
    I proszę by wszystkie me dobre czyny dzieciom mym wynagrodzone zostały...

    KWIATOWE przeboje DG10

    KWIATOWE... *KOMENTARZE*

  11. #11
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar Barbossa
    Zarejestrowany
    Dec 2006
    Skąd
    Allenstein - niestety tylko duszą
    Dzielnica
    a może jeszcze nr buta, co :-/
    Posty
    11.187

    Domyślnie

    no to idź do dziadka i zaoferuj się, że sam mu ten dołek wykopiesz, nawet z desek barierkę mu zrób, coby nie skończył w kupie milusińskich

    nie wiem jakie mogą być odmienne opinie n/t usypywania kupy na kopie
    no chyba, że to same gospodarstwa rolne dookoła, to może się zdarzyć
    albo c..., albo jesteś c..., nie ma innej możliwości

  12. #12

    Domyślnie

    Śmierdzi kompost, który nie jest dostatecznie posypywany ziemią. Ziemia nie może być zbrylona.

  13. #13

    Domyślnie

    Barbossa słusznie prawi . Z dziadkiem trzeba delikatnie ponieważ jest niereformowalny . Potrzebna jest przebiegłość , spryt , podstęp i dobry PR w miłym tonie . Emeryt musi usłyszeć to czego oczekuje . Musi myśleć , że to był jego pomysł oraz jego nadzór. A ty wykonaj to po swojemu i nazwij tak jak tego oczekuje dziadek . Mam starego ojca w tym wieku . Inaczej z nim nie da rady . A tak ja i on jesteśmy szczęśliwi . Próbowałem rozwiązań siłowych i nazywania rzeczy po imieniu ale okazały się nieskuteczne . W tym wieku powszechne już jest otępienie starcze i zdziecinnienie . Czy postępowanie moje jest hipokryzją ? Tak - ale w moim przypadku jest skuteczne i wszyscy są szczęśliwi .

  14. #14
    ELITA FORUM (min. 1000) NAJLEPSZY DORADCA FINANSOWO-PRAWNY!!!FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar aglig
    Zarejestrowany
    Aug 2004
    Posty
    2.057

    Domyślnie

    Siłowo nie wygrasz a nawet jeśli straż miejska nałoży jakiś mandat ( chociaż jeśli nie ma umocowania w regulaminie utrzymania czystości to nie będzie miała podstaw) to do końca życia będziesz już wśród sąsiadów tą złą co to na biednego staruszka policję nasyła.
    Tylko rozmowa i przebiegłość. Kuna ma całkowitą rację.
    Zaprosić dziadka na kawkę zapytać o zdrowie i od słowa do słowa grzecznie pytać czy mu w czymś nie trzeba pomóc . I jak już taki będzie połechtany i dopieszczony to wtedy delikatnie zasugerować co wam przeszkadza i że chcecie razem rozwiązać ten problem. Inaczej ( rozwiązania siłowe) masz przechlapane wśród sąsiadów i spadkobierców dziadka to końca twoich dni a i twoim dzieciom sie to udzieli.
    Mój jest ten kawałek podłogi, nie mówcie mi więc co mam robić.
    Będę se mówić przyłącz a nie przyłącze, chodzić na pole a nie na dwór, kupować jarzynę,grysik i weke a obok łóżka mieć nakastlik i nie będe się spaźniać, pójdę do masarni i na obiad będę mieć sznycle,a w łazience położę filzy, pościele łóżko i wyplewię grządke a wam nic do tego

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony