Nie dalej jak tydzień temu zakończyłem samodzielne układanie paneli bezklejowych na zamki klik-klik. Fantastyczna robota. Wyszło super. Krawędzie paneli nie puchną pod wpływem kleju (nie wyczuwa się pod palcami połączenia paneli). Jedyna trudność to wzdłużne łączenie paneli (na krótszej krawędzi). Potrzebne są dwie, a nawet trzy osoby. Wtedy można złożyć cały rządek paneli z następnie połączyć z poprzednim rzędem.
Zamek w panelach jest tak wyprofilowany, że szpar w panelach raczej nie zobaczę
.
Kolega ma dobrej firmy panele klejone (ok 60 zł/ m2) i niestety każdy panel widać, bo krawędzie paneli delikatnie "wstały". Przypuszczał, że były za mocno ściskane podczas klejenia. Z drugiej strony, jak by nie były mocno ściśnięte, to były by szpary i bądź tu mądry
.