Czy przed rozpoczęciem projektowania należy zlecić profesjonalną ekspertyzę czy też wystarczyć po prostu wkopać się samemu w grunt i zobaczyć co jest pod spodem?
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychja zapłaciłem 100 zł/otwór 3,5m. I dziękuję Opatrzności bo wiem na czym stoję. Działka ze spadkiem, zawsze sucha, 1,5m piaszczystej gleby, niżej glina o spadku niekoniecznie odpowiadającym spadkowi działki, a po glinie płynie woda. Rezultat: fundament jak pod zamek a nie mały domek.
Gdybym o tym nie wiedział, postawiłbym fundament na nawodnionym piasku a tak musiałem go oprzeć na glinie. Gdyby działka była płaska, bardziej opłacalne byłoby wykonać płytę pod całym domem.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychZależy jaka powierzchnia zabudowy i jaki teren. Jak wokół płasko i jednostajnie to dwa wystarczą. Jak w pobliżu górka albo dołek, albo strumień, to więcej. Geotechnik będzie wiedział ile. Pierwsze wskazówki - to obserwacja roślin dziko rosnących. Inne rosną na stnowiskach wilgotnych, inne na suchych, jedne mają korzenie płytko, inne głęboko itd. Ostateczną wiedzę i tak będziemy mieli kopiąc fundamenty. Zawsze i wszędzie może się zdarzyć zasypana i dawno zapomniana studnia, albo gigantyczny głaz narzutowy pół metra pod ziemią.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychWarto, koniecznie. Zwłaszcza jeśli teren jest mało rozpoznany. Brak oceny geotechnicznej może dużo kosztować, jeśli wyjdą jakieś niespodzianki. Znam budowę, gdzie nie było takiej oceny, a po wykopaniu dołka okazało się, że jakieś 30-50 lat wcześniej było tam... śmietnisko! I co za skarby tam można było znaleźć!!! Tylko, że wywiezienie tego całego kramu + koszt dowiezienia piachu był po pierwsze nieprzewidziany w kosztorysie, po drugie koszmarny! Myślę więc, że nie warto robić tanich oszczędności na tym etapie.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych