dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 1 z 4
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 72
  1. #1

    Domyślnie Jak kłaść gres?

    WITAM WSZYSTKICH
    mam salon połaczony z jadalnią i kuchnią ...posadzka w przejsciu do kazdej z tych izb jest przęcieta ( dylatacja)
    we wszystkich tych pomieszczeniach bedę kładł gres szkliwony w KARO
    co zrobić z tymi nacieciami posadzki---czy płytki przeciac w tych miejscach i wypełnić szczelinę silikonem? bedzie to wygladało niestety paskudnie

    gdybym układał gres normalnie to dylatacja mogłaby pokryć sie z fugą

    moze są jakies inne rozwiazania? mozna to połaczyć listwami ale to przy układaniu w karo nie wygladałoby najlepiej--tymbardziej że mam filary..
    moze jest jakiś specjalistyczny klej, bardzo elastyczny ( cos podobnego do gumy) który umozliwiłby kładzenie płytek w całości w miejscu dylatacji?
    pozdrawiam Rafał

  2. #2

    Domyślnie

    U mnie przez cały salon (48m2) idzie dylatacja oczywiście z przeciętymi płytkami (w większości karo) i fugą wypełnioną silikonem. Nie przyszło mi do głowy, że wygląda paskudnie.
    W przejściach pomiędzy pomieszczeniami położone są prostokątne płytki o szerokości ściany (taki niby-próg). Daje to możliwość dylatacji. Również nie przyszło mi do głowy, że to paskudne. Myślę, że jest też ktoś taki na Forum, kto uważa, że wszelkie fugi są paskudne...[/list]

  3. #3

    Domyślnie

    jest to twoje subiektywne odczucie , którego w żaden sposób nie bedę podważał... w sześciu zdaniach użyłeś trzykrotnie słowa (paskudne)
    po co sie powtarzasz? nie rozumiem zbytnio o co ci chodzi....
    chciałem uzyskać odpowiedż i pomoc jak inaczej problem ten można rozwiązać...
    szkoda ,że mój post trafił akurat do Ciebie...
    pozdrawiam

  4. #4

    Domyślnie

    jest to twoje subiektywne odczucie , którego w żaden sposób nie bedę podważał... w sześciu zdaniach użyłeś trzykrotnie słowa (paskudne)
    po co sie powtarzasz? nie rozumiem zbytnio o co ci chodzi....
    chciałem uzyskać odpowiedż i pomoc jak inaczej problem ten można rozwiązać...
    szkoda ,że mój post trafił akurat do Ciebie...
    No to jeszcze raz:
    1. Z tego co mi wiadomo, fuga nie musi się idealnie pokrywać z dylatacją - jeśli jest klej elastyczny to może mieć kilka centymetrów przesunięcia. Ale chyba wyklucza to położenie w karo bez uwzględniania dylatacji. Co do superelastycznego kleju to pamiętaj jeszcze o fudze, która musiałaby być silikonowa (jednak).
    2. Starałem się życzliwie (!) zasugerować, że może nie warto walczyć z problemem technicznym. Jeżeli uważasz, że ma być tylko tak jak sobie wymyśliłeś i jakiekolwiek inne sugestie poza czysto technicznymi są niemile widziane to wyłączam się z tego wątku i już.

  5. #5
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZA DORADCZYNI OD SPRAW WSZELAKICH Avatar Majka
    Zarejestrowany
    Nov 2001
    Skąd
    Żbik
    Posty
    17.439
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    58

    Domyślnie

    nie zrobisz dylatacji, to płytki popękają

    Ja proponuję: w miejscu łączenia powierzchni zrobić pas płytek prosto położonych. Może to nawet ciekawie wyglądać.

  6. #6

    Domyślnie

    Majka! Ujęłaś problem po mistrzowsku!
    Nie ma dylatacji - jest przepiękne ( porównaniu z silikonową fugą ) pęknięcie.
    NIE MA HIPERELASTYCZNEGO KLEJU, KTÓRY WYTRZYMA WSZYSTKIE NAPRŻENIA, SKURCZE I UGIĘCIA.
    pozdrawiam!
    pokar

  7. #7

    Domyślnie

    Przykre, ale fizyki nie da się oszukać. Wszystkie dylatacje konstrukcyjne muszą być przeniesione do góry, czyli na płytki.
    Kleje są które wytrzumaja nawet duże przesunięcia płyt, ale płytki gresowe nie są z gumy i napewno popękają.
    Masz wybór, przeciąć gresy równo i wypełnić szczelinę dylatacyjną sznurem dylatacyjnym i silikonem, albo czekać aż samo pęknie, a pęknie napewno.

  8. #8

    Domyślnie

    Cytat Napisał myciek
    jest to twoje subiektywne odczucie , którego w żaden sposób nie bedę podważał... w sześciu zdaniach użyłeś trzykrotnie słowa (paskudne)
    po co sie powtarzasz? nie rozumiem zbytnio o co ci chodzi....
    chciałem uzyskać odpowiedż i pomoc jak inaczej problem ten można rozwiązać...
    szkoda ,że mój post trafił akurat do Ciebie...
    No to jeszcze raz:
    1. Z tego co mi wiadomo, fuga nie musi się idealnie pokrywać z dylatacją - jeśli jest klej elastyczny to może mieć kilka centymetrów przesunięcia. Ale chyba wyklucza to położenie w karo bez uwzględniania dylatacji. Co do superelastycznego kleju to pamiętaj jeszcze o fudze, która musiałaby być silikonowa (jednak).
    2. Starałem się życzliwie (!) zasugerować, że może nie warto walczyć z problemem technicznym. Jeżeli uważasz, że ma być tylko tak jak sobie wymyśliłeś i jakiekolwiek inne sugestie poza czysto technicznymi są niemile widziane to wyłączam się z tego wątku i już.
    zwracam honor
    nie bedziemy sie przeciez gniewać o dylatacje i fugę z nią zwiazaną
    powyższa odpowiedż mnie zadawala --pozdrawiam Rafał

  9. #9

    Domyślnie

    Ja też miałem ten problem i to jeszcze przy ogrzewaniu podłogowym. Dylatacje nijak mi nie pasowały. Zaryzykowałem i przykryłem wszystko płytkami. Teraz wiem że dobrze zrobiłem. Nic mi nie pęka juz drugi sezon.

  10. #10

    Domyślnie

    jestem tuz przed tym etapem i sam nie wiem, położę na pewno w karo na elestycznym kleju, może w miejscach (okolicach) dylatacji dać tylko silikon w fugi. Napawa mnie nadzieją wypowiedź FREDY-ego

  11. #11

    Domyślnie

    A ja drugi sezon mam połozone bez dylatacji i na podłogówce płyty 50x50 i nic nie pęka. Zostawiłem sobie na zapas, nawet jak mi na rok pęknie 1-2 to i tak mi na 10 lat wystarczy, a dylatacje nie szpecą.
    Od 27 lutego 2005 na swoim !!!!
    Szukam ekipy (solidnej) do podbitki.
    ----------------
    Maciek (Płock)
    GG: 2260023

  12. #12

    Domyślnie

    słyszałem o klejach gotowych do uzycia w wiaderkach (niebazujace na cemencie)
    uzywał moze ktos takiego kleju---jakieś bliższe wskazówki --będe wdzięczny

  13. #13

    Domyślnie

    Ja też położe bez dylatacji i zrobię sobie zapas płytek

  14. #14
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZA DORADCZYNI OD SPRAW WSZELAKICH Avatar Majka
    Zarejestrowany
    Nov 2001
    Skąd
    Żbik
    Posty
    17.439
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    58

    Domyślnie

    zgudi, a masz ogrzewanie podlogowe? Zasugerowałam się, że tak

    Ja nie mam ogrzewania podłogowego, mam położone płytki gresowe w karo na 60-ciu metrach, bez dylatacji. Nie pękają

  15. #15

    Domyślnie

    mam podłogówke ale tylko na czesci posadzki...
    po sama dylatacją ogrzewania brak
    dylatacja jest w odległosci ok 1,5 m od podłogówki
    sam juz nie wiem czy zaryzykować?

  16. #16

    Domyślnie

    Cytat Napisał zgudi
    mam podłogówke ale tylko na czesci posadzki...
    po sama dylatacją ogrzewania brak
    dylatacja jest w odległosci ok 1,5 m od podłogówki
    sam juz nie wiem czy zaryzykować?
    Jeśli możesz zsynchronizować dylatację z fugą to nawet się nie zastanawiaj. Takie powierzchnie różnie pracują. U siebie w przedpokoju mam fugę nad dylatacją. I dobrze zrobiłem, bo po czterech latach zauważyłem drobne przesunięcia - płytka na 100 % by pękła. W innym przypadku (płytka delikatnie zahaczała na inną część wylewki) zastosowałem w czasie klejenia płytek klej FixAll (zmieszałem go z klejem do klejenia płytek) i taką grubą warstwą nałożyłem na tę mniejszą część wylewki. Dzieła już kilka lat bez zarzutu.
    Pozdrawiam Cinek

  17. #17

    Domyślnie Kładę gres-jak z tą dylatacją w praktyce?-Czy tak można?

    Witam, kładę gres poler 60x60 w salonie i jadalni.Dodam,że na wodne ogrzewanie podłogowe,powierchnia ok.60m2.Klej Mapei,adesilex. Posadzka miała zrobioną dylatację w 3 miejscach-nacięcia. Niestety glazurnik obmierzył, poroskładał kafle i wychodzi na to, że łączenia płytek nie będą wypadać na liniach dylatacyjnych. Majster twierdzi że to nie problem-w naciętą posadzkę(linię dylatac.) wpuści trochę takiego ustrojstwa na wzór silikonu, na to przyjdzie płytka(przykryje), fuga elastyczna i powinno być OK. - Ale czy będzie aby na pewno OK.-czy łączenia płyt nie powinny wypadać w miejscu dylatacji posadzki-zrobionej przy okazji wylewki?????

  18. #18
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar Zbigniew100
    Zarejestrowany
    Jun 2009
    Posty
    5.440
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    6

    Domyślnie Re: Kładę gres-jak z tą dylatacją w praktyce?-Czy tak można?

    Cytat Napisał mickey30
    Witam, kładę gres poler 60x60 w salonie i jadalni.Dodam,że na wodne ogrzewanie podłogowe,powierchnia ok.60m2.Klej Mapei,adesilex. Posadzka miała zrobioną dylatację w 3 miejscach-nacięcia. Niestety glazurnik obmierzył, poroskładał kafle i wychodzi na to, że łączenia płytek nie będą wypadać na liniach dylatacyjnych. Majster twierdzi że to nie problem-w naciętą posadzkę(linię dylatac.) wpuści trochę takiego ustrojstwa na wzór silikonu, na to przyjdzie płytka(przykryje), fuga elastyczna i powinno być OK. - Ale czy będzie aby na pewno OK.-czy łączenia płyt nie powinny wypadać w miejscu dylatacji posadzki-zrobionej przy okazji wylewki?????
    Według mnie powino sie pokrywać.
    Zobaczymy co sądzą inni.

  19. #19

    Domyślnie

    Inni sądzą, że powinno się pokrywać przynajmniej z grubsza
    Jak każdy o sobie pomyśli, to będzie o wszystkich pomyślane...
    Moje ogłoszenie

  20. #20

    Domyślnie

    powinno się pokrywać.

    jeśli będzie inaczej dylatacja z podłogi będzie pracować a gres możliwe, że będzie pękał.

Strona 1 z 4

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony