dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Pokaż wyniki od 1 do 11 z 11
  1. #1

    Domyślnie Problem z rozbudową domu

    Mam taki problem nasz domek jest poniemieckim bliźniakiem który chcielibyśmy z żoną podnieść o piętro tak aby dla nas znalazł się mały kącik do zamieszkania....(do tej pory mieszkamy z teściami!!!) ok. pomysł był teraz przeszliśmy do realizacji i tu się zaczęły schody... Najpierw projekt podniesienia domu czekaliśmy na niego prawie rok czasu bo projektantka nie miała jakoś ochoty na nasze sprawy (była od znajomego ) a jak prawie skończyła to okazało się że po podniesieniu i dorównaniu do części sąsiada budynek będzie za wysoki!!! Pani projektantka nie doczytała że w planie zagospodarowania dla naszej dzielnicy wysokość budynków może mieć max. 9,5m a projekt zrobiła na 11,70 sugerując się sąsiadem.Po drodze wyszło jeszcze parę rzeczy że parter może być prosty a druga kondygnacja musi być w skosie a my mieliśmy wyprostować ściany....itp. Po walce z panią projektant oddała część pieniędzy za projekt a my mamy inwentaryzację budynku, projekt przyłączy woda prąd. i rzuty naszego niedoszłego projektu. Powiedziano mi abym jednak się udał do urzędu i tam powalczył o wyjątek dla mnie i wprowadzenie poprawki do planu zagospodarowania, co też uczyniłem. Biegania co nie maiara, odsyłanie mnie od urzędnika do urzędnika którzy mówili że nic nie wskóram...w końcu trafiłem do pani zajmującej się urbanistyką mojej dzielnicy , gdzie tenże wniosek złożyłem ale pani powiedziała że raczej nic z tego że takie wnioski się rozpatruje jak się zbierze kilka z dzielnicy a pozatym plan jest uchwalony i go nie zmienią. Nie pomagały argumenty że chcę ujednolicić bryłę budynku i dorównać do sąsiada wysokość, że co drugi dom na dzielnicy ma się ni jak do warunków zabudowy. Po 2 miesiącach dzwonię do pani z urbanistyki się przypomnieć a ona mówi że musi porozmawiać z dyrektorką wydziału i że poza tym ich decyzja musi być zopinowana na sesji rady miasta a teraz nie mają czasu na to także rok muszę conajmniej czekać....ale mogę się budować w ogród bo to mi wolno i teraz jestem w kropce. jakiś ruch muszę zrobić walczyć dalej z urzędnikami i wywalczyć swoje czyli podwyższenie domu i zrobienie jakby dwóch mieszkań na dole teściowie u góry my z 2 dzieci.(90m2)..(wydaje mi się to opcją najtańszą i prawie najlepszą dla nas), druga opcja to taka że biorę nowego projektanta i buduję się w ogród i tak podnosząc budynek raptem o 1m i dobudowywuję pokój nad garażem (opcja troszkę droga ) czy kupować małe m2 w bloku i się gnieść...czy kupić działkę i samemu postawić mały domek o czym piszę w innym moim poście...pytanie zasadnicze czy mam szansę wygrać z biurokracją i "brakiem dobrej woli" urzędników....i czekam na ewentualne podpowiedzi...pozdrawiam. Na zdjęciach w załącznikach bardziej obrazowo pokazane jest o co mi chodzi...ostatni obrazek to taka symulacja graficzna jakby to miało wyglądać
    Załączone zdjęcia Załączone zdjęcia Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	przod..jpg
Wyświetleń:	66
Rozmiar:	86,2 KB
ID:	39290   Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	tyl..jpg
Wyświetleń:	63
Rozmiar:	61,1 KB
ID:	39291   Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	tylek..jpg
Wyświetleń:	63
Rozmiar:	55,9 KB
ID:	39292  

  2. #2

    Domyślnie

    widzę że ciężko o jakąś poradę ale sytuacja się troszkę zmieniła więc opiszę co i jak może ktoś pomoże...
    ...po wielu telefonach i wizytach do Biura Planowania Przestrzennego Miasta i rozmowach z miłą Panią, która odpowiada ze moją dzielnicę udało mi się dowiedzieć że Pani lub urząd przychyli się do mojego wniosku o rozbudowę domu...(wniosek złożony jakieś 3 miesiące temu) jednak od razu zaznaczyła że nie mają teraz czasu na takie poprawki i około roku muszę czekać aż wejdzie to pod obrady rady miasta i mój wniosek zostanie poddany głosowaniu. Tu nasuwa się moje pytanie, bo nie chcę bezczynnie czekać w tym czasie:
    po pierwsze czy nie da się skrócić czasu leżakowania mojego wniosku do podjęcia uchwały???
    czy skoro Pani mówi że raczej nie będzie problemów mogę swój prawie skończony projekt dać biurze projektowemu do sfinalizowania aby móc szukać ekipy budowlanej która mi powie ileby za to wzięła i ewentualnie szukać kredytu...
    czy mogę rozpocząć budowę załóżmy na wiosnę a uchwała byłaby w czerwcu....

  3. #3
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu...
    Trociu

    Zarejestrowany
    Oct 2007
    Posty
    7.907

    Domyślnie

    A czy nie prościej, taniej, spokojniej będzie postawić mały domek w innym miejscu tylko dla Was? Nie tracisz czasu na bieganie po urzędach, możesz wziąć projekt gotowy i nie płacić znowu architektowi, budujecie to co chcecie (w granicach MPZP). I mieszkacie sami.

  4. #4

    Domyślnie

    Cytat Napisał Trociu Zobacz post
    A czy nie prościej, taniej, spokojniej będzie postawić mały domek w innym miejscu tylko dla Was? Nie tracisz czasu na bieganie po urzędach, możesz wziąć projekt gotowy i nie płacić znowu architektowi, budujecie to co chcecie (w granicach MPZP). I mieszkacie sami.

    ale rozbudowa domu jest najtańszą wersją , wykorzystuję powtórnie cały dach, dobudowywuję 3 ściany i strop a przy małym domku to projekt,materiały, pozwolenia i przede wszystkim koszt działki...tu na rozbudowę wydam max 100000 zł a mały domek z działką to co najmniej 3xtyle...a jesteśmy nauczycielami i pensje malutkie

  5. #5
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWA DOBRA DUSZA I POMOCNA DŁOŃFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar EZS
    Zarejestrowany
    Nov 2005
    Skąd
    Łódź-Bałuty
    Posty
    14.190
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    157

    Domyślnie

    jedno, czego jestem tu pewna, to to, że póki nie masz pozwolenia nie zaczynaj robót. Co innego, jak ktoś buduje w terenie, gdzie nie ma przeszkód, sprawa jest czysta a nadzór 50 km a co innego u ciebie - twoja sprawa jest znana w urzędzie, dom w mieście i latwo się wybrać na wizję lokalną... a tu zonk - budowa wre. Możesz oczywiście zainwestować w projekt u umówić wstępnie ekipę. W ostateczności jak termin się obsunie, to cię przełożą. tylko bez zaliczek
    Co do urzędników - mam tak niedobre doświadczenia własne, że wolę się nie wypowiadać. To jest loteria.

  6. #6

    Domyślnie

    poza tym dzis pani mowi,ze problemow raczej nie bedzie,a potem powie co innego

  7. #7

    Domyślnie

    ...no to czekam i szukam znajomości w urzędzie żeby przyspieszyć pchnięcie tego pod obrady w radzie miasta....może się da...a może nie...

  8. #8
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZE
    sSiwy12

    Zarejestrowany
    Mar 2006
    Skąd
    vel bajbaga
    Posty
    10.842

    Domyślnie

    Nic nie przyspieszysz, bo to dotyczy zmiany w MPZP, i są w tym zakresie dość jasne procedury.

    Prawdą jest, że do obowiązków Rady, należy co najmniej jeden raz w ciągu jej kadencji analiza "stanu" MPZP, ale pod jej obrady (z zasady) trafią tylko wnioski zaopiniowane pozytywnie.

    Urząd ma 30 dni na zaopiniowanie (przyjęcie, bądź odrzucenie) Twojego wniosku i powiadomienia o tym fakcie.
    Ostatnio edytowane przez sSiwy12 ; 03-02-2011 o 09:37
    Jeśli w tym co napisałem, są jakieś błędy, to przepraszam. Nie wynikają one z chęci obrażania kogokolwiek.

    Uwaga - oświadczam, że nie posiadam zgody autorów, na wklejone w tym poście cytaty i (lub) zdjęcia - tak więc moderator może usunąć ten post.

  9. #9

    Domyślnie

    czyli jak złożyłem wniosek jakieś 3 miesiące temu to muszę pisemnie odpowiedzieć czy tak czy tak..... tak?

  10. #10

    Domyślnie

    udało się !!! po 5 latach urzędy zaakceptowały moje zmiany w palnie zagospodarowania przestrzennego i mogę się rozbudowywać !!!! Mam prośbę pytanie ponieważ wszystkie moje stare papiery już jakby straciły ważność i poszukuję projektanta, który w rozsądnej cenie stworzy projekt rozbudowy domu, poprosiłbym o jakieś namiary jeśli ktoś rakowe posiada. Pozdrawiam , Cierpliwy

  11. #11
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWA DOBRA DUSZA I POMOCNA DŁOŃFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar EZS
    Zarejestrowany
    Nov 2005
    Skąd
    Łódź-Bałuty
    Posty
    14.190
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    157

    Domyślnie

    O tak, cierpliwy jesteś Mnie by już kilka razy szlag trafił i bym się dawno wybudowała w innym miejscu.
    Co do projektanta- pytaj na grupie miejscowej, bo nie wiadomo, skąd jesteś. Co prawda pasuje mi to trochę na uć, ale podobne idiotyzmy mogą być wszędzie

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony