Orchidea i nasze miejsce na ziemi...-komentarze

[basiab]

Witam wszystkich serdecznie.
Będzie mi miło gościć każdego kto zechce towarzyszyć nam w drodze do naszego upragnionego domku.
Zapraszam

[Rom]

basiab ja Wa,m chętnie pokibicuje w Waszej drodze do własnego domku Pozdrówka

[frosch]

basiu !!! no wreszcie !!!!

co sie natrzymalam kciukasow i naplulam , to ...tylko ty wiesz ..
ale sie udalo i macie juz upragniony kawalek ziemi , w dodatku calkiem ladny
troche zaluje , ze nie wzielismy tej dzialki w Sadowie , ale....u mnie tez jest ladnie , a do Lublinca bede jezdzic do ...Biedronki na zakupy i do Ciebie
Zycze Tobie basiu szybkiej i udanej budowy i zapowiadam , ze bede czestym gosciem w twoich komentarzach

[basiab]

Rom bardzo dziękuję za odwiedziny i serdecznie zapraszam do częstych odwiedzin. Od poniedziałku zaczynam papierologię, więc mam nadzieję, że cały czas coś się będzie działo

Frosiu już raz to zrobiłam, ale jeszcze raz za wszystko bardzo dziękuję. Twoje wsparcie wiele dla mnie znaczyło i dlaej znaczy więc nie przestawaj Ja też żałuję, że jednak tej działeczki w Sadowiu nie kupiłaś, ale na szczęście odległość między naszymi przyszłymi domkami jest nie duża. A w moich komentarzach czuj się jak u siebie

[Rom]

hihi jak raz się pojawię to już się nie odczepię

[frosch]

hihi jak raz się pojawię to już się nie odczepię

zastanawiam sie , dlaczego cie jeszcze u mnie nie bylo

[Rom]

jak to nie

[basiab]

Rom to bardzo sie cieszę, im więcej życzliwych osób tym milej i weselej, a budowa będzie szybciej postępowała. A na jakim ty jesteś etapie?

[ola&tomek]

To i my się wpiszemy i pokibicujemy

[basiab]

Ola&Tomek witam u siebie. Mam nadzieję że będziecie zaglądać i jak trzeba będzie doradzicie

[Rom]

Rom to bardzo sie cieszę, im więcej życzliwych osób tym milej i weselej, a budowa będzie szybciej postępowała. A na jakim ty jesteś etapie?

od roku mieszkam w niewykończonym domku. Zajmujemy na razie dół a góra czeka sobie na wykończenie. Jeszcze50 lat i już nasz domek będzie skończony .......i będziemy się mogli wziąść za remonty

[Rom]

basiab jakoś pomysł siatki leśnej średnio mnie przekonuje. Nie lepiej wydać trochę więcej i zrobić porządną siatkę ze słupkami? Murki już niekoniecznie muszą być. Siatka leśna kojarzy mi się jakoś z prowizorką. Cienka, krucha.....ale może mnie przekonasz?

[braza]

Też zajrzałam i ... jeśli pozwolisz zostanę na dłużej!! Ładna ta Wasza "Orchidea"!!

Powodzenia życzę we wszystkim

[basiab]

Braza bardzo się cieszę że do mnie zawitałaś i chcesz tu bywać, oby jak najczęściej.

Rom ja do tej leśnej też nie jestem przekonana, stąd te pnącza, żeby ją zakryć. Mamy do ogrodzenia 2,6 ha w tym kawałek lasu, więc trochę tych słupków i siatki będzie. Kurcze nie wiem ile to może być metrów bieżących, może jeszcze wpadniemy na jakiś inny pomysł. A co sądzisz o żywopłocie?

[Agduś]

Też pozwoliłam sobie wpaść tu i... zatchnęło mnie! Ależ masz miejsca na ogród!!!
Rzeczywiście z ogrodzeniem będzie nielichy kłopot, chyba, że w totka wygrasz. Sam żywopłot? Niby ładny, ale czy tego KTOŚ nie zje? Musiałby być z czegoś, czego okoliczna żywizna nie lubi. A i tak może po prostu staranować nie konsumując. No i żywopłot musi urosnąć... Chyba bym zostawiła tę siatkę leśną, a przed nią posadziła żywopłot. Krzaczki ją zasłonią, a siatka zabezpieczy krzaczki przez zjedzeniem. Jeżeli słupki będą porządne, to w razie nagłego wzbogacenia zawsze można na nich powiesić lepszą siatkę.

PS. Niezłą piekarnię macie w Lublińcu! Zawsze z podróży służbowych mój małż przywozi chlebek i sernik!

[Rom]

upsssss 2,6 ha
no to uznaj moje wcześniejsze porady płotowe za niebyłe. Dawaj siatkę leśną. Na zwykłą siatkę ocynkowaną wydasz majątek!!! To już lepiej inwestować w dom. A siatę zawsze będzie można zmienić. Zgadzam sie w pełni z Agdusią - zainwestuj w metalowe słupki wbetonowane w ziemię. Nie dawaj drewnianych bo po paru latach zgniją i się przewrócą

[basiab]

Agduś dzięki za odwiedziny i oczywiście rady. Ja też tak właśnie to wszystko sobie zaplanowałam. W dzienniku zapytałam o radę, bo uznałam, że pewnie jeszcze dużo rzeczy nie wiem, a może jest ktoś kto grodził taki duży obszar i wymyślił coś fajnego Chętnie poczytam twoją historię, ale pewnie troszkę mi to zajmie

Rom no troszke tego jest, ale urok tego miejsca rekompensuje nam te wieksze koszty. Tylko musimy się właśnie od tej zwierzyny odgrodzić (dziki lubią zaglądać) no i od obcych także.

Życzę wszystkim miłej niedzieli

[Agduś]

Jako pnącze niejadalne w całości, doskonale zabezpieczające przed "obcymi" i zarazem pożyteczne polecam jeżyny. Takie zwykłe - kolczaste. Jak się dobrze rozrosną, będą nieprzebyty gąszcz stanowiły. Widziałam kiedyś tak obrośnięty płot - odrzucał samym widokiem. A jeżynki były nagrodą dla cierpliwych i ostrożnych.

[basiab]

Agduś świetny pomysł. Jeżynki nie przyszły mi do głowy, a to połączenie przyjemnego z pożytecznym. Już widzę te słoiczki z powidłami jeżynowymi i buteleczki z sokiem, a dla obcych rzeczywiście będzie kłującą barierą. Bardzo dziękuję, bardzo mi się to podoba.

[Agduś]