Pchełka Danonków

[janiseya]

Kuchnia i mi sie bardzo podoba chociaż jeszcze wiele w niej do zrobienia. Mój mąż wiele potrafi i może zrobić, ale często mu sie nie chce trzeba wtedy namawiać skutecznie

Danonki to co Wam brakuje w kuchni, bo na zdjęciach prawdę powiedziawszy wygląda na kompletną. Fajna taka żywa.

A z tym wykańczaniem jak się mieszka to tak jest. Szczególnie jak jeszcze dużo roboty przed Wami. Najważniejsze, że idzie do przodu i górę zamieszkacie.

Pozdrawiam

[maldarec]

Pani Danonkowo, zaglądam do dziennika po dość długiej nieobecności a tu u WAS taki szał, takie zmiany, TAAKKIEEE poddasze. No pięknie gratuluję i czekam na więcej. Fajnie się czyta te twoje szczegółowe relacje, ja u siebie piszę wszystko w skrócie bo nie mam czasu ani cierpliwości, a w twoim dzienniku daty, szczegóły
Piszesz że poddasze macie niskie i wełny daliście więcej ale szczerze powiem te 25 cm wełny to teraz już standard, nikt mniej nie daje bo inaczej byłoby zimno, więc pociesz się, że zaoszczędzicie na ogrzewaniu.
No i ogródek rozkwita, widać że nie próżnujecie
Będę już teraz częściej zaglądać i śledzić relacje budowlane, pozdrawiam

[markow79]

Witaj zajrzałem to was po dłuższej przerwie i widzę mega postępy , ja niestety jeszcze nie zamieszkałem w swojej pchełce ale już bliżej niż dalej ,robiłem zabudowę poddasza samodzielnie z ojcem i u siebie dałem wełny 2x po 15 cm ,ocieplenie w dwóch warstwach to teraz standard druga warstwę pod krokwie lub jak kto woli na krokwie daje się aby zlikwidować mostki cieplne na krokwiach .Oglądając zdjęcia z prac przy twoim ociepleniu i zabudowie poddasza zauważyłem ze twoi " fachofcy" od zabudowy poddasz popełnili podstawowe błędy tzn.: pojedynczy stelaż na suficie ,profile główne cd 60 skręcone na stałe z profilami przyściennymi ud30 ,na skosach zastosowali nieprawidłowe wieszaki do profili ES a powinny być wieszaki do skosów tzw grzybki , na łączeniu sufitu ze skosem nie zastosowali profilu V, nie widzę także połączenia ślizgowego miedz płyta a ścianą jeszcze by się parę znalazło ogólnie fuszerka.Nie chciał bym Cie martwic ale w najbliższym czasie pokażą Ci się pęknięcia na łączeniach płyt lub już się pokazały.Jest na forum muratora bardzo rozbudowany watek o zabudowie poddaszy wiec możesz sobie poczytać jest tam niejaki RomKon wszystko dokładnie opisuje i wyjaśnia.Pozdrawiam

[Danonki]

markow79, o jej, niefajne to co piszesz, troszkę mnie zmartwiłeś. Nasi fachowcy dużo nie wzięli za robotę czyli już wiadomo dlaczego. Szkoda, mam jednak nadzieję, że nie będzie tak źle jak opisujesz. Na razie pęknięć nie widać. Zawierzyliśmy wykonawcy, miało być dobrze, a tu takie fuszerki. No cóż. ZObaczymy czy będzie trzeba z czasem poprawiać. A że ocieplenie takie podówjne to standard to nie wiedziałam. W takim razie się cieszę, że przez przypadek wyszło chociaż to dobrze, że daliśmy wełny tyle, a nie mniej jak planowalismy. Jak na razie w domku cieplutko, temp nawet bez grzania utyrzmuje się często między 23-24 stopni.

janiseya i maldarec, dziękuję za odwiedziny i tyle ciepłych słów. Cieszę się że się podoba poddasze.

[maldarec]

Danonki a co u was taka cisza? święta minęły, styczeń się kończy a na zdjęcia sypialni czekamy od listopada..... Napisz jak tam postępy i mieszkanie na poddaszu się sprawdza....
Pozdrawiam

[Danonki]

nowy post w dzienniku, zapraszam

[maldarec]

Witam po STTRRASZNNNIEEEE długiej przerwie
W końcu jakiś post w dzienniku po rocznej przerwie !!! Fajnie na poddaszu, superowo w salonie, zmiany na lepsze jak najbardziej. Czekam jeszcze na zdjęcia pokoi dzieci na poddaszu. Zmiana koloru w salonie jak najbardziej na plus i bardzo fajnie z tym bordowym kolor się zgrał. Ciesze się, że wpisałaś post na forum, bo ja już mój dziennik zarzuciłam z braku czasu i z tego powodu że nie widziałam żadnej aktywności w dziennikach innych forumowiczów....
Czekam na dalsze wpisy i pozdrawiam

[aksamitka]

super!!!!