Myślę, że należy się osobny wątek tej dziewczynie. Po rezygnacji Małysza, to nasza póki co, jedyna nadzieja na emocje w zimowe niedziele.
Trochę mnie to denerwuje, że jej główna rywalka jedzie na legalnym dopingu. Dzisiaj Justyna zdobyła brąz. Od ponad 30 lat (Kiedy Józef Łuszczek zdobył złoto w biegu na 15 km i brąz na 30 km w Lahti) mamy wreszcie liczącą się narciarkę biegową. Brawo Justyna!!!