dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Pokaż wyniki od 1 do 19 z 19
  1. #1

    Domyślnie

    Stoję przed dylematem jak w temacie. Ponieważ pewnym zawężeniem rozważań jest już podjęty wybór odnośnie liczby warstw, chciałbym poznać Wasze - drodzy forumowicze - opinie.

    Przy wszystkich 3 wymienionych technologiach (beton komórkowy, ceramika tradycyjna i porowata) w rachubę wchodzi wyłącznie zwykła zaprawa cementowo-wapienna (grube spoiny).

    2 warstwy wybrałem z uwagi na lepszą ciepłochronność takiego rozwiąznia w stosunku do ścian jednorodnych. Nie przemawia do mnie argument o "oddychaniu" ścian 1-warstwowych. Brak wilgoci i "dobry mikroklimat" zamierzam zapewnić sobie dobrą wentyalcją. 3 warstw (rozwiązanie najcieplejsze) nie będę z kolei budował z uwagi na wyższy koszt i wyższy stopień trudności (nie będę miał czasu pilnować murarzy) w stosunku do ścian 1- i 2-warstwowych.

    Wstępnie jestem zdecydowany na beton ale boję się trochę krążących tu i ówdzie pogłosek o jego nasiąkliwości (czy ceramika jest dużo lepsza pod tym względem?). Znajomy z agencji nieruchomości ostrzegł mnie też, że jego klienci wolą kupować gotowe domy z ceramiki. Czy wyższość ceramiki nad betonem komórkowym jest tylko stereotypem, czy jednak coś jest na rzeczy?

    Jeśli chodzi o ocieplenie chciałbym się dowiedzieć, czy przypadkiem styropian lub wełna nie jest lepszy do konkretnego muru. Ogólnie zdaję sobie sprawę z podstawowych ograniczeń (styropian - palny, tańszy i łatwiejszy w ułożeniu; wełna - niepalna, trwalsza ale nasiąkliwa). Pytanie brzmi - jak to wygłąda w ścianie 2-warstowej do spółki z konkretnym materiałem budowlanym.

    <font size=-1>[ Ta Wiadomość była edytowana przez: ckwadrat dnia 2002-05-27 21:22 ]</font>

  2. #2

    Domyślnie

    Wprawdzie sam skłaniam się raczej ku ścianie 1-warstwowej, ale parametry materiałow są takie same niezależnie od warstw. Do mnie bardziej przemawia BK ze względu na swoją jednorodność (brak pustek w środku) oraz łatwość wykonywania bruzd, puszek, itp.
    Jeśli chodzi o nasiąkliwość, to BK ma mniejsza niż ceramika poryzowana (nie wiem jak to się ma do tradycyjnej), a przynajmniej biały BK.

    Myślę, że wybór jest raczej kwestią osobistych preferencji, niż wyższości któregoś materiału nad pozostałymi.
    Aczkolwiek w przypadku BK warto zwrócić uwagę na jeden parametr: wytrzymałość (2-3 razy mnniejsza niż ceramiki poryzowanej), co może go dyskwalifikować w pewnych sytuacjach (ale to już powinien rozstrzygnąć konstruktor).

    Proponuje włączyć do dyskusji jeszcze jeden materiał - keramzytobeton posiadający kilka miłych cech (ciepły, praktycznie nie zmienia swoich prametrów pod wpływem wilgotności, wytrzymały). Może ktoś ma doświadczenia z tym materiałem - nie wiem czemu nie jest zbyt popularny (cena?).

    A wogóle, to z każdego z tych materiałów można posatwić dobry dom, różnice w cenie też nie są raczej istotne w stosunku do całości nakładów.
    Tomek

  3. #3
    Guest

    Domyślnie

    Znajomy ma domek z Optirocu (sciana 1-warstwowa) i na razie nie narzeka. Przechwala sie, ze jak na wieczor duzo napali (papierosow) to nastepnego dnia nic nie czuc - tak dobrze "oddychaja sciany". Natomiast, jak chodzi do przyjaciol do domu z BK + styropian to czuje dym zawsze...

    Jakos mnie nie przekonal. Boje sie eksperymentow - keramzytobeton to material, ktorego dlugotrwalego zachowania w naszym klimacie nie znamy.


    Jesli chodzi o wytrzymalosc BK to w budownictwie 1-rodzinnym nie ma to chyba znaczenia. Nikt przeciez nie buduje sciany nosnej warstwowej z BK odmiany 300...

  4. #4

    Domyślnie

    wyzej bylem ja - serwer mnie chyba wylogowal.

  5. #5

    Domyślnie

    tgb pozdrawiam
    jak myślisz czy przy lokalnej strefie zawilgocenia materiału w ścianach jednorodnych podczas kondesacji korzystniejsze są pustki (szczeliny) czy materiał jednorodny?

    prawdą jest to ,że ceramika ma większą nasiąkliwość od BK(może więcej wypić), ale też nieporównywalnie szybciej `trzeźwieje`

    Hej!

  6. #6

    Domyślnie

    ketiso, na mój chłopski rozum, to nie ma znaczenia. Ważny jest opór dyfuzyjny ściany, a przypuszczam, że on uwzględnia zarówno właściwości materiału, jak i jego strukturę.
    Ale trzeba przyznać - opisałeś to obrazowo (moim zdaniem kwalifikuje się do powiedzeń budowlanych).
    Na marginesie - jak jest lepiej: dużo wypic i szybko trzeźwieć, czy mniej wypić (i wolniej trzeźwieć)
    Tomek

  7. #7

    Domyślnie

    to wszystko prawie prawda.
    problem jest tylko w tym że opór dyfuzyjny określany jest dla pary wodnej a nie dla skondensowanej(wody).zatem mamy tutaj do czynienia już z innymi zjawiskami .
    HEJ!

  8. #8

    Domyślnie

    Czy zatem, zgodnie z tym co piszecie wyżej, do ściany o większym oporze dyfuzyjnym, a co za tym idzie - mniejszej paroprzepuszczalności (BK), zastosować ocieplenie również o wyższym oporze (styropian), a do ściany o mniejszym oporze (ceramika porowata) dołożyć ocieplenie bardziej paroprzepuszczalne (wełna)?

    Czy też – stosując % odniesienia - leczyć klina klinem i stosować w obu przypadkach wełnę (niech sobie ściany więcej piją ale i jednocześnie więcej wydalają...). A może lepsza jest całkowita abstynencja (i tu i tu styropian)? Oczywiście takie dywagacje mają sens tylko wtedy, jeśli ściany piją z zewnątrz. Jeśli ma być usuwana wilgoć p.w. z wnętrza domu to chyba lepsza jest w obu przypadkach wełna...

    A może, przy zastosowaniu wentylacji, nie ma to w ogóle znaczenia, z uwagi na wyższą o rząd wielkości ilość usuwanej wilgoci przez wentylację, w stosunku do tej przechodzącej przez ściany (nawet najbardziej paroprzepuszczalne)?

  9. #9

    Domyślnie

    wełna.
    opór dyfuzyjny dla ścian i styropianu to zupełnie inny rząd wielkości, wełna to już co innego

  10. #10
    Guest

    Domyślnie

    Polecam program SALTA 1.0 Na stronie int. Atlasa. Podajecie dane i przysyłają obliczenia na skrzynkę. Dowolne ściany, dowolne ocieplenie, tynki. Podają warunki cieplno-wilgotnościowe.
    Ale powtarzam któryś tam raz z rzędu że bez sprawnej wentylacji całe oddychanie ścian można o d...pę rozbić.
    Do ckwadrat: ten Twój koleś to jakiś znakomity filozof. Ciekawy jestem czy ściany robią się brązowe od "przenikania" tego dymu. I jak on to sprawdził, zakleił kanały wentylacyjne? A może okna ma takie szczelne? Pozdrawiam.

  11. #11

    Domyślnie

    Mario - byłeś blisko, to artysta....

  12. #12

    Domyślnie

    A tak a prospos to nie rozumiem, co ma wspólnego "oddychanie ścian" z dobrą wentylacją. Wręcz przeciwnie - przy kiepskiej wentylacji "oddychanie ścian" ma większy udział w usuwaniu wilgoci z domu.

    Źródło: http://www.styropian-sps.com.pl/oddychaj.html

  13. #13
    Guest

    Domyślnie

    Z tego wniosek że wymiany gazowej w domu nie można organizować tylko i wyłącznie oddychającymi ścianami. I całe to gadanie o ocieplaniu wełną czy styropianem można włożyć między bajki. Bo czym by się nie ociepliło to i tak procent wilgoci przenikający przez ściany jest znikomy w porównaniu do całej wilgoci która musi być usunięta, czy to przez ściany czy wentylację. Pozdrawiam.

  14. #14

    Domyślnie

    dom jest bardzo podobnym mechanizmem do człowieka
    wentylacja-nos,usta
    ściany,stropy -skóra

    czy ktoś chciałby mieć skórę pokrytą celofanem?

    jeszcze przychodzi mi do głowy dużo porównań,ale o nich może później
    HEJ!

  15. #15

    Domyślnie

    Obawiam sie, ze takie porownania nie oddaja jednak istoty rzeczy. Chocby dlatego, ze czlowiek przeciez nie nasiaka i jakakolwiek oslona sluzy mu do tego zeby sie nie wyziebic (takze od zewnetrznej wilgoci). Tymczasem mury moga nasiakac (skora - nie).

    Nasuwa mi sie przy tym pytanie, czy nasiakanie murow spowodowane jest wilgocia z wewnatrz domu, czy z zewnatrz. I zaraz odpowiadam, ze jednak chyba z zewnatrz. Idac dalej tym intuicyjnym (moze blednym) tropem, stworzylbym od zewnatrz muru bariere jak najmniej przepuszczalna dla wilgoci, czyli zastosowalbym styropian (zamiast welny), a juz na pewno nie zostawilbym golego muru

  16. #16

    Domyślnie

    On 2002-05-27 18:09, tgb wrote:
    Proponuje włączyć do dyskusji jeszcze jeden materiał - keramzytobeton posiadający kilka miłych cech (ciepły, praktycznie nie zmienia swoich prametrów pod wpływem wilgotności, wytrzymały). Może ktoś ma doświadczenia z tym materiałem - nie wiem czemu nie jest zbyt popularny (cena?).
    Wybrałem pustaki z keramzytobetonu + wełna mineralna. Jak to się będzie sprawować, dam znać za kilka lat

  17. #17

    Domyślnie

    Ha, za kilka lat to wszyscy bedziemy "doswiadczeni" w zlym albo dobrym tego slowa znaczeniu... Moze ktos sie wypowie, kto juz "mieszka w konkretnych technologiach" i jakie ma doswiadczenia.

  18. #18

    Domyślnie

    A największym doświadczeniem będziemy dysponowali za kilkadziesiąt lat (ciekawe, czy będzie wtedy Forum .

    Poważnie, mogę się wypowiedzieć w nie swoim imieniu. Znajomi zbudowali jednowarstwowo z Ytonga. Mieszkają wprawdzie dopiero rok, ale są zadowoleni (w zimie ciepło - tylko kominek, w lecie chłodno, zero problemów). Ekipę mieli poleconą przez Ytonga i okazała się b. dobra - i to jest pewnie klucz do sukcesu. Praktycznie każda technologia, jeśli sie jej nie spartoli pozwala zbudowac dobry dom.
    Tomek

  19. #19

    Domyślnie

    Jeśli chodzi o keramzytobeton (Optiroc, 1-warstwowo) to, jak pisałem wcześniej, znajomi chwalą, w szczególności za jego "oddychanie" (przynajmniej tak im się wydaje). Przez przypadek wpadło mi też przed oczy, że kermazyt jest doskonałym materiałem ekranującym "niekorzystne promieniowanie" cieków wodnych. Śmierdzi to trochę siarką, ale jeśli ktoś w to wierzy....

    <font size=-1>[ Ta Wiadomość była edytowana przez: ckwadrat dnia 2002-06-14 22:46 ]</font>

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony