Wpuszczone kafelki - problem z wykończeniem

[monikaa13]

Witam

Mam do was pytanie. Co radzicie mi w tej sytuacji.

W kuchni położyliśmy kafelki na małym kawałku ściany. Usunęliśmy tynki, wkuliśmy się trochę w ścianę. Położyliśmy kafelki, tak żeby było na równo ze ścianą. Kafelki są jeszcze nie zafugowane. Oczywiście między normalną ścianą, a kafelkami została mała szpara. Jak to wykończyć, żeby było równo i ładnie. Co dać w tę szparę? Cekol byłby chyba najodpowiedniejszy ale boimi się, że popęka. Co tam dać? Może jakaś elestyczna zaprawa, klej - nie mam pojęcia.

Macie jakiś pomysł?

Będzięmy wdzięczni.

[Jarek.P]

Normalnie doszpachluj gipsem na równo, nic nie popęka, bo i dlaczego miałoby popękać, przecież ta glazura nie będzie pracować względem ściany.

J.

[monikaa13]

Normalnie doszpachluj gipsem na równo, nic nie popęka, bo i dlaczego miałoby popękać, przecież ta glazura nie będzie pracować względem ściany.

J.

Bo zawsze pęka!!! Tyle mamy cekolu w domu i prawie w każdym miejscu on pęka.

Ale serio, myślisz, że nie popęka? Użyć normalnego cekolu np.? Czy jest coś lepszego?

[Jarek.P]

Bo zawsze pęka!!! Tyle mamy cekolu w domu i prawie w każdym miejscu on pęka.

Ale serio, myślisz, że nie popęka? Użyć normalnego cekolu np.? Czy jest coś lepszego?

Pęka tam, gdzie pracuje. Płytki masz do ściany przyklejone na sztywno, tam nic nie ma prawa pracować.
Możesz to zrobić czymkolwiek. Cekolem akurat może najmniej, bo to jest gładź gipsowa (przynajmniej póki mówimy o tym, co popularnie cekolem jest zwane), a te szpary pewnie wymagają wypełnienia, użyłbym raczej gipsu szpachlowego.
BTW - jeśli inne szpary i szczeliny masz wypełnione po prostu gładzią gipsową, to może dlatego pęka?

J.

[monikaa13]

Ok. dzięki. Powiem mężowi

[monikaa13]

Może ktoś ma jeszcze inny pomysł albo potwierdzi powyższy