Robię totalny remont instalacji c.o. i c.w.u. Mam starą chałupę z piwnicą o wysokości niepozwalającej na instalację kotła gazowego (nie ma nawet 2 metrów) i jedynym sensownym miejscem jego instalacji jest łazienka. Znowu w łazience szkoda miejsca na zasobnik i wyląduje on w piwnicy dokładnie pod kotłem. Przekalkulowałem koszt komina z kwasówki i wyszło, że tańszy będzie komin "rura w rurze" wystawiony za okno, poza tym omijam problem wychłodzenia łazienki (zasysanie chłodnego powietrza).
Z kręgu zainteresowania usunąłem już Ulricha i Junkersa a swoją uwagę skupiam obecnie na produktach Vaillanta i Buderusa.
Czy ktoś ma jakieś doświadczenie w temacie ?