Witam
Piszę pierwszy raz w tym dziale, nie sądziłam, że mogę mieć taki problem, że będę szukac pomocy....
Mam dwie sunie - 2 lata i 3 m-ce ma Luna, jamnikopodobna kundelka a rok i 11 m-cy ma Jaga, jamniczka szorstkowłosa.
Gdy były szczeniętami, wydawało się, że Luna jest "przywódcą", ale od pewnego czasu Jaga zaczęła walczyć o pozycję, choćby o to, która pierwsza wyjdzie z domu. Ich "kotłowanie" w legowiskach, wcześniej zabawne, robiło się coraz bardziej ostre a ostatnio polała się krew. Walczyły tak wściekle, że nie mogliśmy ich rozdzielić i ta młodsza, Jaga, poszarpała Lunie obydwa ucha, krew tryskała po całym pokoju.
Luna najwyraźniej boi się Jagi, do tego stopnia, że gdy Jaga podeszła do niej i chciała powąchać jej zadek, to Lunka posikała się i zaczęła warczeć a zawsze ze stoickim spokojem znosiła takie obwąchiwanki.
Nie wiem co robić, czy to minie, czy będzie tylko gorzej? Jak mam je zostawić w domu i chociażby pojechać po zakupy? Mam je ciągle zamykać w osobnych pomieszczeniach?
Słyszałam o przypadkach, że mieszkające razem suki tak się gryzły, że ludzie musieli podjąć decyzję o oddaniu jednej z nich, to okropne, czy mam się liczyć z tym, że staniemy przed takim dylematem?
Będę wdzięczna za porady.
pozdrawiam
Basia