Kanadyjczyk w Podlesiu

[Aneczkab]

Od wczoraj jesteśmy właścicielami działki budowlanej w Katowicach na Podlesiu

Stanie tam "Kanadyjczyk" (lub z prefabrykatów ale nie wiem czy na działkę o szerokości 20m mogą wjechać tak duże maszyny), najprawdopodobniej według projektu indywidualnego ponieważ żaden z gotowych projektów które znaleźliśmy nie spełnia naszych oczekiwań

Więc od poniedziałku zaczynamy walkę z papierologią i całą tą machiną budowlaną

[Aneczkab]

Przedstawiam pierwsze zdjęcia działki od strony południowej:



Inwestor :


Zdjęcia nie są najnowsze, jak w ten weekend nie będzie padać to pojedziemy tam znowu i porobimy nowe

[Aneczkab]

Przedstawiam mój projekt domku i rzutów pomieszczeń.
Co do wyglądu pomieszczeń to jeśli spełniają wszystkie normy to chyba tak zostaną. Nie jestem tylko pewna co do kształtu dachu w garażu.To znaczy czy zostawić taki spadzisty, czy może taki jak ma Irma czyli płaski i "żeberkowe" zadaszenie nad tarasem (mam nadzieje że tego nie opatentowała )

rzuty sa bez elewacji bo nie odkryłam w moim programie jak się robi takie fajne (to znaczy nie na cały budynek)
Przod


tyl

(taras oczywiście nie będzie taki - to jest tylko efekt moich wariacji w programie, został tylko dlatego że w tej chwili nie mam pomysłu na to jak miałby wyglądać)

rzut parteru

rzut poddasza


I co myślicie? W sumie w domu nigdy nie mieszkałam więc nie wiem czy wszystko dobrze porozmieszczałam i czy wszystko co musi być jest
Wszelkie uwagi i krytyka mile widziana, a ja wracam do poszukiwań kogoś kto sprawi że ten domek nie będzie tylko w komputerze

[Aneczkab]

O kominku na razie nie myślałam. Ale w dzienniku mojej imienniczki także z Podlesia - Ania&Mariusz Podlesie znalazłam link do strony z fajnymi kominkami. A tam trafił się kominek który "jest bliski ideałowi" mojej drugiej połowy:

A, że nie potrafiłam znaleźć do tej pory żadnego kominka na którego widok nie kręciłby nosem więc uważam to za pewien duży sukces i dodaje do listy kandydatów (na razie jako jedyny na tej liście ).
Tylko tak się zastanawiam bo cena wydaje mi się bardzo duża - czy wszystkie są tak drogie?

ps. za radą tej samej osoby muszę zmienić trochę ułożenie pomieszczeń na parterze (a co za tym idzie i trochę na poddaszu) bo ponoć będę z tym układem miała ponad 4 kominy

[Aneczkab]

Projekt jednak znowu do przeróbki A już myślałam że może to już to

[Aneczkab]

Zamiast sprzątać bawiłam się projektem. Nie powiem żebym była zadowolona bo bałagan jest a ja obiecała że pod nieobecność przynajmniej spróbuje posprzątać :/
No ale nowe projekty gotowe
Dach nad garażem chyba zrobię tak jak Irma (tylko trzeba to sobie wyobrazić bo ten program nie ma możliwości zrobienia "szczebelkowego dachu").
Przód


Tył


Rzut parteru


Rzut poddasza


Jak widać jeszcze nie wpadłam jak będzie wyglądać taras :]
Zastanawia mnie jak to jest z powierzchnią użytkową - to znaczy jak się ją oblicza. Czy wlicza się schody, pom. gospodarcze, garaż i ściany działowe oraz antresolę?

A tak poza tym to:
Zakochałam się w kolekcji kokeshi z firmy Vox. Zrobiłam sobie nawet taki projekcik mojego salonu (z jadalnią).
Wyszedł on następująco:

I program mimo że robi wizualizację jakby zatrzymał się w czasie na pierwszych próbach grafiki 3D to jest bardzo przyjemny w obsłudze
Natomiast cena tego cuda co widzicie na wizualizacji jest fenomenalna bo 8892 zł za:
4 krzesła
1 stolik
1 regalik
1 rogówkę EKTORP z ikei (bo ta w wizualizacji mi się nie podoba)

[Aneczkab]

Żeby nie zgubić wklejam linki do dzienników budowy innych domków drewnianych - ku pociesze i inspiracji (jakoś tak myślałam że wszyscy budują murowane i będę bardzo samotna z moim Kanadyjczykiem ale okazuje się że to nie prawda )

Drewniany klimacik
Szkieletor pod lasem
Leśny Domek
Z8 Z ANTRESOLĄ-W SZKIELECIE
Dziennik budowy - BetaGreta
Dom prefabrykowany
świerkowy domek
Dom z patyków - dziennik a_gnieszki
Budujemy nasz drewniany mały domek
SZKIELETOWIEC - Tryllowe budowanie
DZIENNICZEK RENCI
Do belki belka, do deski deska...
Gajdeczkowy dom z bali
Zaczynam pisanie
Zwykły-niezwykły, wiejski dom (Jaśmin2 szkielet)
Parterowy w szkielecie
Domek z patyków czyli marzenia na kredyt....


W miarę jak będę odnajdywać nowe - będę dodawać
Wszystkim życzę jak najmniej problemów przy budowie i byście się jak najszybciej już wprowadzili!
[/url]

[Aneczkab]

Zakochałam się w tym tarasie (wiem - kochliwa jestem strasznie):


Znalazła go April 13 ale nie chce powiedzieć skąd ma zdjęcie (coś nie odwiedza swoich komentarzy chyba )
Tak czy inaczej chyba pomyślę o czymś w tym stylu (czyli połączenie ciemnego drewna - lub czegoś do niego podobnego - z jasną kostką)

[Aneczkab]

Przeżywam kryzys
Moje niezdecydowanie i przede wszystkim brak czasu zaczynają dawać mi w kość. A z każdą chwilą czasu mam go coraz mniej. Czuje jak zawalam kolejne rzeczy bawiąc się w programie do projektowania, a nic dobrego nie powstaje.
Poza tym nie mogę znaleźć żadnego dobrego (i relatywnie niedrogiego) architekta któremu bym powierzyła wcielenie w życie tego co natworzyłam.

Dlatego coraz bardziej zastanawiam się nad Modelowy '98 - typ S z muratora. Mojej Drugiej Połówce się podoba. Elewacje są nawet całkiem, całkiem - układ pomieszczeń też nie najgorszy. Oczywiście w takim wypadku trzeba by było podpiwniczyć (akurat ten pomysł mi się strasznie podoba bo na wykorzystanie piwnicy mam tysiące pomysłów) i odrobinkę przerobić.
Na pewno daszek nad drzwiami wejściowymi trzeba będzie zamienić na coś ciekawszego i z tyłu też jakieś ciekawe zadaszenie i taras. Poza tym zastanawiam się jak powiększyć łazienkę na górze - Fakt, że szkoda mi będzie tracić antresolę ale może tak będzie lepiej?
Tak czy inaczej mój tata jakby co mam nadzieje że jakoś pomyśli nad wykorzystaniem w ogrodzie chociaż części ziemi z podpiwniczenia tworząc piękne pagórki, wzniesienia oraz ogrody skalne - w końcu jest ogrodnikiem z pasji, pracy i wykształcenia to czemu własnej córce jakiegoś cuda nie mógłby stworzyć?

Ale jeśli ogólnie mi ta chandra nie minie to jest duże prawdopodobnie kupimy ten projekt i będzie spokój.

Na razie szukam jakiś informacji do zrobienia porządnej listy czynności które musimy wykonać, a w najbliższym czasie (mam nadzieje że w czwartek) jedziemy złożyć wniosek o wypis z miejscowego planu zagospodarowania terenu (dłuższej nazwy wymyślić nie umieli ) - Zrobilibyśmy to już prawie 2 tygodnie temu gdyby nie kobiety okupujące krzesełka w urzędzie. Kochane panie wprowadziły nas w błąd podając godziny w których pracują oraz tym że nie potrzeba żadnych dodatkowych załączników w celu otrzymania tego papierka.

[Aneczkab]

Zanim oczywiście się zdecyduje na ten projekt muszę sprawdzić czy na pewno wszystko się zmieści by potem nie zakładać tematów na forum typu "gdzie wstawić coś gdy nie ma na to miejsca".
Tak więc w baardzo przybliżony sposób, na baardzo szybko tworzony pomysł kuchni


Jak widać meble z ikei odpadają - nie ma tam takich mebli żeby pasowały do mojego planowanego układu (meble o numerach 10 i 11 były przeze dorabiane). Ale mieści się wszystko mniej więcej tak jakbym chciała. (drzwi z prawej strony to tak naprawdę otwór który jest dużo większy, a u góry nie będzie ściany - będą krzesełka i otwarcie na salon.

[Aneczkab]

Jako, że kompletnie się na tym nie znam bardzo proszę o pomoc (desperacja prośba oprawiona w ogromne, szkliste oczy spoglądające na wszystkich o dobrym sercu ) jeśli o czymś w tej liście zapomniałam.

A oto moja w bólach stworzona lista co trzeba zrobić:

1. wypis/wyrys miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego.
2. Zakup projektu (będzie indywidualny)
3. Zmiana działki z rolnej na budowlaną
4. Mapa geodezyjna do celów projektowych
5. Przyłącza woda, prąd
6. Zezwolenie na wycięcie drzew
7. Znaleźć naiwniaka który zrobi adaptację projektu
8. znaleźć kogoś kto zgodzi się nam ten dom postawić
9. Pozwolenie na budowę
10. kredyt :/
11. Rozpoczęcie budowy

Kolor czarny to rzeczy które nie zrobiliśmy, nie ruszyliśmy i czekają cierpliwie
kolor fioletowy to to co zaczęliśmy robić ale jeszcze się nie skończyło.
kolor zielony to rzeczy które już są załatwione - i mam nadzieje że na wiosnę wszystko tu będzie zielono
Mam nadzieje że kolejność jest poprawna

Prąd i woda już na działce są . Całkowicie legalnie.
Mówiąc "są" chodzi mi o to że są doprowadzone do samej działki, kran do pobierania wody wystaje jakieś 4-5 metrów w głąb działki, z licznikiem który nieubłaganie informuje ile za to będziemy płacić, a skrzynka z prądem jest tuż koło ogrodzenia i tak samo bezlitośnie informuje ile wydamy za przyjemność trzymania lodówki turystycznej czy lampki podczas wieczornego grillowania
Więc z tego co się dowiedziałam (a wcale nie musi być prawdą ) nie muszę pod tym względem nic robić - to znaczy latać jak głupia po urzędach z wnioskami, prośbami i innymi takimi żeby mi to wszystko do działki dołączyli
Nie wiem tylko jak to jest z gazem - jakoś średnio mam ochotę go mieć. Kuchenkę kiedyś używałam na butle gazowe i mi to w zupełności wystarczyło a do innych rzeczy nie widzę powodu by używać - więc jeśli nie muszę (a nie wiem czy muszę) nie widzę potrzeby by załatwiać jego podłączenie do domku.
Tak samo nie wiem jak to jest z oczyszczalnią którą z kolei bardzo chcę mieć. Kanalizacja w pobliżu jest i boje się że będę musiała się do niej podpiąć. Wszystko ponoć zależy od gminy. Ponoć na Podlesiu nie mają nic na przeciw oczyszczalniom ale na ile to prawda i na ile zależy od dobrej woli urzędnika nie wiem.

To narazie tyle. Wracam do "zdobywania wiedzy" w przerwach kiedy "zdobywam pieniądze" (czyli pracy) - dla domku wszystko[/b]

[Aneczkab]

Zrobiłam porządki w "dzienniku". Teraz wydaje mi się jest dużo lepiej (strona się szybciej ładuje, jest estetycznie i łatwiej skupić się na tekście )

Z tej "okazji" wkleję wizualizacje modelowego 98 i jeśli nic się nie wydarzy chyba będziemy budowali - nie ukrywam że trochę żałuje że praktycznie projekt indywidualny nie wypalił - ale życie to ciąg kompromisów i trzeba się z tym pogodzić.

A więc wizualizacje:




I rzuty:
Parter

Poddasze


Oczywiście mam nadzieje na piwnicę gdzie będzie garaż u parę fajnych pomieszczeń. Żeby garaż zmieścić trzeba będzie chyba przesunąć drzwi wejściowe lub schody. No i taras do przeróbki i parę innych rzeczy (chociaż układ pomieszczeń z wyjątkiem powiększenia łazienki na górze chyba zostawiłabym tak jak jest)

No cóż - zobaczymy. Na razie zastój - nie mamy na nic czasu :/

ps. jak znajdę moment wkleję ostatnie zdjęcia z działki.

[Aneczkab]

Jako że jest chwilowy zastój chciałam coś napisać o wystroju i może pokazać jakieś inspiracje ale mam z tym problem.
Tu nie chodzi o to że nie wiem jaki zrobić wystój bo to akurat wiem doskonale - tylko jakoś nie mogę znaleźć żadnego zdjęcia które by pokazywało "jak będzie wyglądać moje wnętrze". W każdym jest coś co bym zmieniła i szczerze średnio mi się chce tłumaczyć co to jest.

Wiem że na pewno chce styl japoński - nie dosłowny bo jestem jednak europejką a nie japonką więc "podszywać się" nie mam zamiaru
Kiedyś lubiłam strasznie mieć dużo drobiazgów, marzyła mi się półka na całą długość pokoju z kwiatami (oczywiście różami i konwaliami ). Teraz mi przeszło. Chce mieć jak najmniej i w dodatku żeby wszystko było proste, geometryczne i w dodatku w "kolorach ziemi" - a co konkretów - to się zobaczy już w trakcie, bo to się zmienia. Jak pisałam bardzo podoba mi się kolekcja kokeshi z Vox ale czy nas będzie stać i czy pomysł z ich zakupem przetrwa to już inna bajka

Jedno wiem na pewno. W pobliżu kuchni chcę mieć coś takiego:

Czyli zielnik w którym hodowałabym zioła "wbudowany" w ścianę. Jakoś nie mogę tylko teraz dopatrzyć się miejsca gdzie ja bym go upchała :/

[Aneczkab]

No i masz babo placek. Jak żaden projekt mi się nie podobał to teraz podobają mi się dwa (a nawet trzy :]) ale tak naprawdę żaden nie spełnia wszystkich moich wymogów :/

A więc jak wcześniej wspomniałam jest modelowy, ale pojawiła się też Erna

Który wygląda tak:



A rozkład pokoi tak:
parter:


Poddasze:


I Modelowy i Erna mają swoje plusy i minusy. I tak naprawdę każde minusy i plusy są dość znaczące :/

A więc po kolei
Plusy Modelowego:
+ ogród zimowy
+ zwarta bryła (będzie taniej i w budowie i w ogrzewaniu)
+ łazienka na dole
+ duży salon
+ zrobimy piwnice a wtedy pom. gospodarcze zamienimy na gabinet
+ możliwość zrobienia 4 pokoi u góry
+ duża garderoba na górze
+ Niewątpliwą zaletą jest to że jest on już przygotowany pod technologię szkieletową
Minusy
- przerażająco wąska kuchnia! A mi się marzyła wyspa ;(
- wąski - przez co albo trzeba będzie kombinować z przesunięciem drzwi albo garaż w piwnicy będzie wąziutki
- przez piwnicę będzie droższy :/

Może więcej + niż - ale ta kuchnia mnie przeraża .

Plusy Erny
+ Duża kuchnia z możliwością zrobienia wyspy
+ duża spiżarnia
+ osobna łazienka dla rodziców
+ garderoba na parterze na ciuchy gości

A minusy
- będzie dużo przeróbek - zabudować garaż i zrobić z niego przejście przez garderobę na parterze (likwidując drzwi do pom. gospodarczego w kuchni), zburzyć część ścian na parterze (otwierając w ten sposób kuchnię), zlikwidować to gigantyczne okno z przodu domu itd
- salon będzie na północy !!!!!!!
- bardziej skomplikowana bryła
- ten kibelek na parterze to porażka
- Brak gabinetu!!! (a nasza dodatkowa praca w domu odbywa się przy komputerze i mamy je dwa ;( )
- moim zdaniem dziwny układ pomieszczeń na poddaszu
- trzeba będzie przerabiać na szkieletowy

No i tutaj jest problem. Bo jakby zsumować wszystkie plusy i minusy to różnice w nich przemawiają za modelowym ale z drugiej strony ta kuchnia....
No i co teraz? :/
A w obu przypadkach będzie trzeba dorobić kominko-grill na tarasie

ps. Powiedziałam że podobają mi się 3 projekty. A więc 3cim projektem jest Lumina - która ma wszystko co ja bym chciała - no może poza elewacją i brakiem garażu (nawet pomijając brak kominka - bo na dobrą sprawę zaoszczędziłoby to tylko problem z jego wyborem - chociaż może dałoby się też go dorzucić na upartego :] ). Dodatkowo jest przystosowany do technologii murowanej i trzeba by go przerabiać. Jeśli tylko można było wprowadzić te 3 zmiany to bez wahania pewnie bym go wybrała - gdyby nie to że nie wiem gdzie i czy w ogóle można ten projekt zakupić - ma ktoś na ten temat jakiekolwiek informacje?

[Aneczkab]

Powróciłam. - Słyszę odgłosy szczęścia milionów czytelników

A tak na poważnie.
Znalazłam jeden projekt. W miarę mi się podoba.
Oto on:
Elf z jednym garażem

Jest tylko jedno dość poważne zastrzeżenie - otóż nie ma gabinetu.
Na pewno będę likwidować zacienienie od strony tarasu. I te ścianki w kuchni. Zastanawiałam się dlatego nad takim rozwiązaniem:


Czyli zmniejszeniem jadalni i dorobieniem tam gabinetu.

Będę bardzo wdzięczna za opinię czy to dobry pomysł.
Dodatkowo zlikwidowałabym tam balkon i może te lukarny i cały czas mnie gryzie wizja piwnicy (mam nadzieje że jednak będziemy mogli ją mieć ) więc może dorobienie wejścia do piwnicy.

ps. dalej czekam aż coś rozwiąże się z Luminą z archipelagu ale jak trafi do domów "nowoczesnych" to może kosztować nawet i 15 tyś a wtedy to już bardziej opłacałby się projekt indywidualny - na którego i tak nas nie stać więc szukam alternatyw.

pozdrawiam

[Aneczkab]

A więc mamy już "wypis/wyrys" i z niego wynika że dach możemy mieć brązowy albo czerwony. Oni tak na poważnie? A mi się tak marzył szary albo zielony - może to tylko zalecenie i mogę zrobić taki jaki bym chciała? :/
Ale tak poza tym to reszta nam pasuje i możemy budować taki domek jaki mi się marzy.

Co do bajki o poszukiwaniu projektu to prawie się już zdecydowałam na:
LMP 152 ale zauważyłam że nie ma wiatrołapu (!) - ja nie wiem jak ktoś w naszych warunkach pogodowych może projektować dom bez wiatrołapu. Tak czy inaczej nie mam pomysłu jak tam go wcisnąć więc muszę z niego zrezygnować
Tak więc powraca wizja Kryształu. W sumie po poważnych zmianach na poddaszu i zdecydowanej przeróbce elewacji (jakby ona wyglądała można znaleźć w moich komentarzach na drugiej stronie) będzie się już do czegoś nadawał. Oczywiście muszę się zastanowić gdzie wcisnąć schody do piwnicy (TAK! będę miała piwnice :] - nie przeżyję bez niej! ) a spiżarkę wcisnę do obecnego "pomieszczenia gospodarczego" - te dwie rzeczy byłyby chyba jednymi ze zmian na parterze (ma ktoś jeszcze pomysł jak tam wcisnąć wyspę w kuchni?

[Aneczkab]

No to może zacznę wypisywać koszty. Bo pierwsze się pojawiły a więc:

*"wyrys z mapy ewidencyjnej" o formacie a4 na którym dokładnie na naszej działeczce jest pieczątka i ogólnie bardzo biednie wyglądającym musiałam zapłacić 15,03zł
*"Wypis/wyrys" kosztował mniej niż nam powiedziano czyli 50 zł

Podsumowując na razie ta budowa wyniosła nas bardzo mało czyli 65,03 zł - oczywiście nie licząc parkingu który kosztował nas też trochę (parę razy pojechaliśmy niepotrzebnie bo nas drogie panie urzędniczki wprowadzały w błąd, a każdy postój - jako że w centrum Katowic kosztował 5zł)

[Aneczkab]

Jako że projekt mam już na 99% wybrany może pomyślimy o tym jak powinno to wszystko w środku wyglądać.
Czyli czas na inspiracje
A więc moją główną inspiracją są zasady projektowania wnętrz japońskich. Czyli mało, geometrycznie i kontrastowo wraz z dużym nawiązaniem do natury
Nie chce robić wystroju stricte japońskiego ale mogę pokazać zdjęcia które są moimi inspiracjami i na nich (chociaż częściowo) chce się wzorować.

Tak więc może zacznijmy od schodów czyli:

(fot. "pożyczone" od Irmy)
Jak dla mnie to są schody doskonałe - dokładnie identyczne chce mieć (może tylko dodam balustradę jakąś żeby były ciutkę bezpieczniejsze bo z moim lękiem wysokości coś takiego nie zda egzaminu w życiu ) ale kolor i kształt dokładnie taki. Nawet ta "kamienna" ściana się mojemu mężowi podoba więc pewnie taką będziemy mieć - czemu nie
Wszystkie drewniane elementy w reszcie domu chciałabym właśnie w takim odcieniu brązu, jednak na reszcie zdjęć są one zdecydowanie jaśniejsze dlatego niestety trzeba sobie te kolory dostosować w wyobraźni.

Następny element kuchnia:

(nie mam pojęcia skąd to zdjęcie )
Tylko właśnie nie wiem jakie blaty - Granit z góry odpada (ani mi ani mojej Drugiej Połowie się nie podoba). Drewno sprawi że zacznie wyglądać zbyt mdło. Może piaskowiec - ale musielibyśmy znaleźć chyba naprawdę dobry bo te co oglądaliśmy do tej pory był straszny. Ale myślałam że może będzie pasować czarny blat?. Podłoga taka jak ta na zdjęciu schodów.

Salon. Tutaj trudniej ale:


(fot.1 - wizualizacja 3D z jakiejś strony ze zdjęciami, fot.2 kolekcja Kokeshi z firmy Vox)
Ten pierwszy oczywiście za mdły - kolory drewna zdecydowanie ciemniejsze - ale tak poza tym to fajne. Na inspiracji Vox nie podoba mi się ceglana ściana - wydaje mi się zbyt chaotyczna. Ale jak już wcześniej wspominałam meble Kokeshi straszliwie mi się podobają
A sofa narożna oczywiście taka:

Czyli Vreta z Ikei - wybór małżonka . Bardzo fajna, miękka i wygodna. Dodatkowo jasna i strasznie droga (kasę oczywiście na nią uzbierać uzbierać - boje się że jasna może się szybko pobrudzić ale zapewne tylko panikuję )

Dodatkowo w salonie południową ścianę chciałabym mieć taką:

Jest piękna, wspaniała - DOSKONAŁA! i z całą pewnością jej zrobienie będzie drogie :]
A jedno z tych okien byłoby szersze i byłoby drzwiami wychodzącymi na taras.

Skoro jesteśmy przy tarasie to może o nim trochę. Wiem jak chciałabym żeby wyglądał. Zdjęcia podobnego do niego jeszcze nie znalazłam ale chciałabym żeby był przynajmniej dwupoziomowy (jako że będzie piwnica to będzie to możliwe i zrobienie tego nie będzie stanowiło żadnego problemu). Pierwszy poziom byłby drewniany, drugi już kamienny/betonowy (zależy jak będzie wyglądać i będzie nas stać) - tak czy inaczej twardy i będzie on niżej niż ten drewniany. Oddzielać je będzie niewielka zieleń.
A zadaszenie tarasu takie:

(zdjęcie pożyczone z tematu o tarasach )


Ogród...
Moim niespełnianym marzeniem jest taka dróżka z tarasu do ukrytej altanki gdzieś pośród całkowitej zieleni:

Ale wiem że to nie jest do spełnienia . Za mały ogród i nie ta strefa klimatyczna. Tak czy inaczej ogród zostaje jeszcze dla mnie sprawą nierozwiązaną - co nie znaczy że nie mam co do niego nawet ogólnych planów

Dlatego wracamy do rzeczy bliższych czyli wnętrza.
Łazienka:

(fot. seria Kidó, ale niestety nie pamiętam jakiej firmy - tutaj trochę o niej więcej)
Oczywiście ciemniejsze drewno i umywalkę wolałabym nie taką "sobie wiszącą" - ale jak znajdę lepiej obrazujące zdjęcie łazienki to je wrzucę)

Sypialnia która chyba najlepiej (jak na razie) jest przemyślana. Tak więc łóżko będzie z ikei z serii Malm które wygląda tak:


A reszta

Tyle że białe ściany (albo z białego kamienia takiego jak na zdjęciu schodów) - no i takie meble

No i tak poza tym lamy z serii Orgiel z Ikei:

Mój mąż je uwielbia - mi też się podobają więc czemu nie - mam nadzieje że będą pasować do takiego wystroju.
To na razie tyle

[Aneczkab]

A więc dostaliśmy wypis z księgi wieczystej. A tam niespodzianka pewna (oczywiście nie w kwestii własności bo pięknie tam widnieje imię i nazwisko mojego Najdroższego męża) - otóż działka ta ma pewne ograniczenia. W roku 1944 uznali że może i należy do rodziny męża ale ... nie może jej ani sprzedawać, ani pożyczać ani dawać w zastaw - czyli w praktyce nie możemy wziąć kredytu hipotecznego na budowę domu. Ogólnie chwilowe załamanie i lekka panika, a przez moją głowę przeszły wizję konieczności wynajmowania mieszkań przez resztę życia wraz z jeżdżeniem w letnie weekendy na naszą piękną działeczkę by sobie co najwyżej grilla urządzić. Jednak chwile potem pojawiła się jakaś nadzieja. Wpis o niemożności robienia czegokolwiek z tą ziemią był wraz z informacją że ziemia jest zadłużona na ... całe ... 15 ... kwintali zboża :] a po złożeniu wniosku do sądu bez problemu nam ten dziwaczny dług umorzono dlatego też mam nadzieje że i z tym zapisem nie będą nam robili żadnych problemów. W poniedziałek idziemy do sądu i będziemy kombinować. Trzymajcie kciuki.
Jednak jako że dzisiaj załamała nas firma wynajmująca nam mieszkanie to z moją nadzieją i optymizmem krucho. Zobaczymy jak będzie. Z wynajmowaniem mieszkań mamy niewiarygodnego pecha więc liczę że z domkiem się uda - w końcu statystycznie nie jest możliwe by mieć pecha ze wszystkim i to przez całe życie, a przecież wszyscy wiemy, że statystyki nie kłamią

[Aneczkab]

A więc _PRAWIE_ wybraliśmy projekt. A więc będzie to Kryształ ale oczywiście po drastycznych przeróbkach. Mniej więcej takich:
Parter

Poddasze


Elewacja też całkowicie do wymiany.
Mam nadzieje że będzie można wprowadzić wszystkie te zmiany.
To tyle na razie, w sprawie tego zapisu z wcześniejszego posta jeszcze nic nie wiadomo, na razie próbuje się dowiedzieć czy przypadkiem nie jest to zapis "przeterminowany" (no cóż - nadzieja matką głupich).



Czy ktoś wie ile orientacyjnie kosztuje zbudowanie (chodzi mi o wszystko - wraz z instalacją w domu itp) zbiornika na "szarą wodę" (to się chyba tak nazywa - czyli na deszczówkę i wodę z domu która potem idzie na spłukiwanie wody w WC)?

pozdrawiam