Na pewno to nie pomaga, bo do oczyszczalni mają trafiać ścieki z domu, a nie oleje, piach i sól z drogi. Nie znam kogoś, kto był mył auto w garażu, więc jak nie będzie śniegu to mały problem. Jak będą oblepione błotniki to je oklep przed wjazdem do garażu, aby odpadły brudy, bo co innego możesz zrobić ?
Każdej oczyszczalni szkodzi chemia. Mniej szkodzi tym oczyszczalniom co mają złoże biologiczne, które w bioficient 6 ma i bardziej nowoczesną technologię działania. Musisz po prostu stosować chemię lżejszą, taką co biodegraduje.
Co do samej oczyszczalni to zbiornik jest ok, ale nie podoba mi się bardzo słaby dostęp do środka przez jeden właz, który jest na 4 komory. Tania dmuchawa bez wyłącznika przebicia membran. Jak padnie to od razu kupujesz nową lub bardzo dbasz o regularną wymianę membran. Brak sterowania, bo jest tylko zawór na recyrkulację, a dmuchawa działa cały czas. W tej technologii nie jest to wymagane, bo to przepływówka, ale ogólnie zaoszczędzili na tym. Mogę nie mieć aktualnych informacji, więc sam musisz to sprawdzić
Niby o " gustach się nie dyskutuje ", ale nie podoba mi się dmuchawa z elektryką w koszu we włazie. Musisz całość wyjąc, aby zobaczyć co w środku. Może się to podobać bo płaska pokrywa i nic w sumie nie widać. Ja jednak wolę pojemniki z dmuchawą stojące osobno, bo to wygodniejsze do serwisu i od razu widzisz co jest w środku oraz znacznie czyściej.
To co napisałem to tylko spojrzenie od strony instalacyjnej jak i serwisowej. Nie jest to najtańsza oczyszczalnia biologiczna na rysunku, ale też nie jest to coś wybitnie godnego polecenie . Twój wybór bo po gwarancji i tak będziesz ją miał dalej na działce, więc pytaj i dowiedz się więcej, np.: jaką masz gwarancji na montaż, a jaką na samą oczyszczalnię. DO tego jej warunki.
Jeśli masz ofertę razem z montażem to podstawą jest ilość w tonach żwiru płukanego 16-32mm, a nie kwota, za którą zgadujesz ile go wsypią. Lepiej robić drenaż w ciągach z rur 110, niż studnie chłonną. Najważniejsze, aby było w ofercie napisane kto dobierał oczyszczalnie, aby potem nie wyszło, że w sumie nikt, bo chodziło o cenę