dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 1 z 2
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 21
  1. #1

    Domyślnie spada cisnienie w centralnym ogrzewaniu

    Jaka może być przyczyna? Co parę dni trzeba dolewać wody do systemu, w przeciwnym razie ciśnienie spada aż do momentu, kiedy kocioł się wyłącza. Spec - hydraulik oczywiście utrzymuje, że nie ma się czym martwić, bo wystarczy, że parę kropel gdzieś wykapnie, a to czuła aparatura. Jakoś nie chce nam się wierzyć, pozatym chyba NIC nie powinno kapać. Mamy podejrzenie, że gdzieś jest nieszczelnie, ale nigdzie nie ma zacieków (podłogi zalane, ściany wygipsowane). Czy rzeczywiście nie ma się czym martwić? Niedługo chcemy zacząć prace wykończeniowe... Doradźcie..

  2. #2

    Domyślnie

    u mnie tez spadalo cisnienie. Najprawdopodobniej jest przeciek. U mnie byl w kuchni w posadzce. (ale mialam mala mokra plame i bylo latwo znalezc)

  3. #3
    Lider FORUM (min. 2800) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!
    inwestor

    Zarejestrowany
    Nov 2002
    Posty
    4.521

    Domyślnie

    Słyszałem że jest jakaś norma na ubytki wody w instalacji c.o. coś chyba 0.5% w instalacjach zamknietych (taką chyba posiadasz) w skali sezonu grzewczego. Myslę że jest u ciebie przeciek. Najlepiej nie wykańczaj pomieszczeń jeśli nie ustalisz miejsca wycieku. Może odłącz kocioł dopompuj do instalacji ciśnienie na maksa 5...6 barów i niech wywali "dziurę" tam gdzie jest to słabe miejsce i wycieka. Jeśli masz rozdzielacz to możesz zakrecać poszczególne obiegi kolejno i na zasadzie eliminacji ustalić gdzie jest ten wyciek. Może wtedy się cos pojawi na posadzce albo na ścianie. No chyba że instalator był "artystą" i ułożył rury w podłodze pod styropianem .
    Pozdrawiam

  4. #4

    Domyślnie

    Viola, czy ta plama pokazała się od razu, czy dopiero po jakimś czasie?

  5. #5

    Domyślnie

    glowy teraz nie dam, jak to dokladnie czasowo wygladalo. Cisnienie spadalo przez jakies 2 (moze 3) tygodnie mimo, ze co drugi, trzeci dzien dopuszczalam wody. I wtedy powolutku pojawila sie plamka. Inwestor ma swieta racje, dobrze byloby to jakos sprawdzic przed wykonczeniem. (bo prawdopodobienstwo jest duze, ze jest to wyciek. Przy tych instalacjach wystarczy pare kropel dziennie, przeciez tej wody w inst. nie ma duzo). A ten Twoj fachwiec glupoty Ci opowiada, ze tak ma byc.

  6. #6

    Domyślnie

    Przeciek jest z pewnością.
    Po zakończeniu prac budowlanych samodzielnie zakładałem grzejniki (po uprzednim zdemontowaniu). Kilka tygodni walczyłem ze spadkami ciśnienia. Dokręcałem podłaczenia - a ciśnienie nadal spadało. W końcu doszedłem - dlaczego. Dokręcałem w czasie grzania. Bałem się przeciągnąć gwinty, i dokręcałem "z uczuciem". Cykliczne grzanie/studzenie luzowało połączenia, i woda powolutku się sączyła po ściankach rurek (były wilgotne). W końcu dokręciłem wszystkie połączenia metodą "fest mocno". Mija drugi sezon grzewczy, a ja nie uzupełniam wody w obiegu.

  7. #7

    Domyślnie

    Inwestor, niespecjalnie rozumiem wszystko, co napisałeś, ale przekaże twoje sugestie mężowi , ja jestem tylko blondynka Dzięki.

  8. #8

    Domyślnie

    A swoją drogą zmartwiliście mnie..A jeśli to będzie w kilku miejscach?

  9. #9
    Lider FORUM (min. 2800) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!
    inwestor

    Zarejestrowany
    Nov 2002
    Posty
    4.521

    Domyślnie

    Kurcze to co ja mam powiedzieć Rany ja przecież jestem blondynem * !!!

    Pozdrawiam


    * - wyjasnienie dla niewtajemniczonych blondyn - nastepna faza blondynki

  10. #10

    Domyślnie

    Jeżeli instalacje jest odpowietrzona, a ciśnienie nadal spada to zrób tak jak radzi Inwestor. Oprucz odpowietrzenia sprawdź wszystkie połączenia skręcane(śrubunki przy grzejnikach i na rozdzielaczu). NIe rób wykończeniówki jeżeli nie będziesz pewna z czego wynika spadek ciśnienia. Istnieją sposoby wykrycia nieszczelności nawet za pomoca kamer termowizyjnych.

  11. #11

    Domyślnie

    Mąż zapoznał się z waszymi odpowiedziami i mina mu się wydłużyła. Stwierdził, że coś mu się kojarzy, że w salonie instalator prawdopodobnie okazał się artystą...(patrz post Inwestora). I że będziemy kombinować.
    Ale jakoś tak niepewnie to mówił, że sama się przestraszyłam. Wolę się specjalnie nie dopytywać, ale widmo skuwania podłogi mam już przed oczyma.. Pozdrawiam

  12. #12

    Domyślnie

    A tak z ciekawości zapytam, z czego instalacja? Nic nie doradzę, ale jeśli możesz to chętnie się dowiem.

  13. #13

    Domyślnie

    Znam ten ból. U mnie ciśnienie spada podobnie. Znalazłem wyciek i jest to mniej więcej kropla na 20sek (było jeszcze kilka drobnych). Generalnie podczas poszukiwań nasunęło mi się kilka wniosków. Po pierwsze w sezonie grzewczym trudno namierzyć drobne (zewnętrzne) wycieki - woda odparowuje na bierząco. W ciepłe dni trzeba wyłączyć kocioł i dopuścić wody do instalacji 'ile się da', ale oczywiście w granicach rozsądku/bezpieczeństwa - wtedy łatwiej. Po drugie słabo lub 'na szybko' skręcone połączenia będą ciekły na pewno! Po trzecie, moim zdaniem, trzeba być 'wybitnie zdolnym' fachowcem, aby pozostawić nieszczelności na połączeniach lutowanych w instalacji miedzianej. U mnie wszystkie wycieki są na połączeniach skręcanych (myślę, że na 99% tam należy szukać). Niestety muszę dodać, że słyszałem o podobnym wycieku (w podłodze, na lutowaniu), który ujawnił się zewnętrznie dopiero w drugim sezonie grzewczym

  14. #14

    Domyślnie

    ArtMedia, głowy sobie nie dam uciąć , ale rurki są chyba plastikowe. Problem w tym, że w ubiegłym roku, kiedy instalacje były wykonywane, przeprowadzana była próba i wszystko wydawało się być dobre. W tym sezonie, po zamontowaniu kotła i grzejników, również przez około 4 tygodnie było dobrze i nic nie ciekło ani nie spadało... Szopki ze spadkiem ciśnienia zaczęły się dopiero jakiś czas temu. Więc co, było dobrze i się zmyło? Wody trzeba dolewać praktycznie codziennie..
    Kolejny niepokojący sygnał: hydraulik przesuwa termin przyjazdu na budowę...

  15. #15

    Domyślnie

    zrób próbę ciśnieniową - niezależnie od "magika" który robił instalację ,koszt niewielki (mieszkanie w bloku kosztowalo ok. 200 pln w W-wie) i będzie pewne czy cieknie na rurkach

  16. #16
    WITAJ, czytaj i pytaj... :)
    damieckik

    Zarejestrowany
    Feb 2020
    Skąd
    Brzozówka
    Kod pocztowy
    87-123
    Posty
    1

    Domyślnie

    Witam.

    Nie chcę zakładać nowego tematu, ale potrzebuję pomocy w temacie "znikającej wody".

    Otóż jestem po modernizacji kotłowni. Do tej pory był piec miałowy, układ otwarty, głównie grzejniki i trochę podłogówki (całość instalacji rozmieszczona tylko i wyłącznie na parterze). Instalacja pracowała tak 15 lat bez żadnych problemów.

    Zdecydowana większość instalacji została stara. Zmieniono źródło zasilania na kocioł gazowy Buderus 192i, zasobnik CWU, oraz zamknięto układ dodając dwa naczynia bezpieczeństwa - na co i cwu. W instalację wpleciono również sprzęgło hydrauliczne.

    Instalację użytkuję około 1 miesiąc, i od początku jest problem - "znika woda"

    Wodę dopuszczam praktycznie codziennie, bo ciśnienie spada z około 1,8 bara do 0,7 bara.

    Staram się do tego nie dopuszczać do takiej sytuacji, dlatego w połowie dnia dobijam ciśnienie z 1,4 do 1,8 i tak w kółko. Instalacja odpowietrzona - nie zapowietrza się, grzejniki ciepłe, podłoga też, cwu również ok. Jedyne co zaobserwowałem, to to, że nie mogę dobić większego ciśnienia niż 1,8 - 1,9 bara - takie mam wskazania na kotle oraz manometrze przy naczyniu. I dziwi mnie również fakt, że po wyłączeniu palnika w porze nocnej ciśnienie bardzo szybko spada z 1,8 do 1,0 bara. I jeszcze jedno dziwne zjawisko jest takie, że mogę dopompować wody jakby "na zapas" tzn. jak już dobije do tych 1,8-1,9 bara i będę dalej dopuszczał jeszcze przez jakiś czas wodę, to ciśnienie na manometrach nie wzrasta, ale za to nie muszę dolewać wody co dziennie, tylko wystarcza wtedy na 2-3 dni. A jak tylko przestanę dopuszczać zaraz po osiągnięciu 1,8 -1,9 bara to wtedy instalacja chodzi bez dolewki tylko 1 dzień.

    Co może być przyczyną takiego stanu rzeczy?

  17. #17
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar Kaizen
    Zarejestrowany
    Jun 2014
    Kod pocztowy
    05-540
    Posty
    24.312
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    155

    Domyślnie

    Odpowiedź jest chyba oczywista? Nieszczelność.
    To, że możesz dobić "na zapas" to zasługa naczyń przeponowych. Po to one są, żeby "przyjąć" nadmiar wody nie dopuszczając do znaczącego wzrostu ciśnienia w instalacji. Oczywiście ciśnienie wstępne w naczyniach musi być odpowiednio ustawione. Na początek sprawdź ciśnienie wstępne i czy wielkość naczyń została odpowiednio dobrana.

  18. #18
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar jajmar
    Zarejestrowany
    Jan 2004
    Skąd
    Tarnobrzeg-Rzeszów
    Posty
    10.210

    Domyślnie

    Brak możliwości nabicia powyżej 2 barów może też być spowodowany zbyt niskim ciśnieniem w instalacji.

    "I dziwi mnie również fakt, że po wyłączeniu palnika w porze nocnej ciśnienie bardzo szybko spada z 1,8 do 1,0 bara. " woda stygnie, to spada ciśnienie

    Czy spada po tych 2-3 dniach tylko do 1 bara czy dalej w dół?

  19. #19
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar cuuube
    Zarejestrowany
    Dec 2010
    Skąd
    Pyrlandia
    Kod pocztowy
    62-051
    Posty
    2.446

    Domyślnie

    Sprawdz ciśnienie w naczyniu przeponowym oraz zawór(wentyl) na nim. U mnie z dwa razy, też poniżej jakiegoś ciśnienia w nim, działy się cuda/mocne wahania w układzie po dobiciu wracało do normy .
    "Ciągle mam prąd za darmo w taniej strefie,ten darmowy powinien mi się skończyć ponad rok temu.I co to zmienia, jak nie płacę podatku?" kaizen

    "od 15 miesięcy masz darmowy prąd w taniej(na skutek permanentnej pomyłki sprzedawcy),to, że TY nie płacisz podatku (optymalizacja?), że widzisz tylko najdroższe oferty na PV nie oznacza, że innym sie się to nie opłaca" fotohobby

    Opłacalność G12 bez wyrzeczeń
    "patent na prasowanie. NIE prasuję" gawel
    "Moja prasuje w wekendy albo po 21" kulibob

  20. #20
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    Elfir

    Zarejestrowany
    Dec 2007
    Skąd
    Kórnik
    Posty
    50.149
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    54

    Domyślnie

    U mnie też spadało. Okazało się, że uszczelka na piecu przepuszczała parę. Na tyle mało, by nie kapało, ale jednak w miesiącu robiło się kilka litrów.

Strona 1 z 2

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony