Domek z dziecinstwa

[mania1220]

Pestka .. z usmiechem wielkim jak slonce obejrzalam
nie wiem, ale mam slabosc do nich!
i niestety ale zadnego w tym roku nie widzialam M mial szczescie

[mania1220]

TAR w plotkowaniu nikt nie pobije Ricka i Kathy sa takie typy ludzi ktorzy swojego zycia nie maja i zyja cudzym. Tak mi sie kojarzy poduszka w oknie i caly dzien na lokciach obderwacja a potem historie w swiat ida

[mania1220]

co mialam napisac w ogole............JESTEM MOTYLEM.........wiecie, tym motylkiem co ma wszystko w duuuu
Melduje ze klucze wczoraj oddalam, zrobilismy wyjazd z parku i najlepsze bylo to ze plotkarzy nie bylo wiec nikt na nas sie nie gapil i nas nie wkurzal. Spokojnie sie spakowalismy, zamklismy i z glowy. Cos jednak musi byc na zeczy bo jak z Bradem potem rozmawialismy to po raz trzeci w ciagu tygodnia wspomnial ze ma nadzieje ze oni sie wyniosa w przyszlym roku. Nie byl happy ze sie wynosimy. To na tyle z plotek parkowych - bo juz sie skonczyly
Macie w PL lepiej z tymi przelewami, ja niestety czeka dostalam i oczywiscie do banku nie zdazylismy bo w sobote tylko do 4pm ale nic to niech se lezy.


za to zdazylismy gdzie indziej jechac. Bo przez trzy dni dyskutowalismy a dokladnie M ciagle za mna gonil czy bym jednak nie chciala calej tej mojej lazienki zrobic. Wiec stanelo jednak ze wyciagmy kabine i kladziemy kafle, tyle nie zrobimy ze starych planow ze nie powiekszymy tego prysznica kosztem szafy w pokoju z drugiej strony. Tak ze kupilismy wczoraj juz drzwi szklane - trafilam na takie jak chcialam bez cholernej ramki na gorze - we wtorek M ma wolne to pojedziemy po kafle i sie zrobi. Zobaczymy co maja bo chcemy tez kafle do duzej lazienki kupic. Zostalby jeszcze wc zrobic na koniec.
Szybe zaplacilismy ale dzis odboerzemy bo pojechalismy tam prosto z parku i pake mielismy zaladowana.
dzis wywalanie do kontenera i M rozbiera pergole.

[mmikka]

Mania, a ja goopia myślałam, że hajs do ręki dostaniesz i się nie zmieści
No i mi odpowiedz, te nowe żyrandole wywaliłaś??? (wiem, że kryształki zostały)

[mania1220]

Mika no zobacz jaka zakrecona jestem, ale wywalalam teraz z szopki i mi sie przypomnialo ze pytalas skleroza nie choroba. Musze odpoczac. Humid jak diabli mimo ze slonca nie ma, ledwo zyje. M sie zabral za moja lazienke ale nie moze wkladki wyrwac bo nie moze odkrecic kranu, znaczy tego przekretla do prysznica
Pewno jeszcze nowy bede musiala kupic

Mika tak, te "nowe" co mialam juz 3 lata. Chyba 3. To juz stare byly Bardzo bardzo je lubilam i troche mi sie plakac chcialo ze sciagam ale niestety nie mam wysokich sufitow jak macie w Polsce i za nisko wisialy jak sie juz wyzbieram fotke szczele jak bylo przed a jak teraz jest.

[mmikka]

no tak, stare dobrze, że chociaż trochę powisiały

[mania1220]

no co, oko nacieszyly

[mania1220]

to teraz troche z placu boju

koniec roboty na dzis. Szybe przywiezlismy, obejrzelismy czy gdzie nie pizgnieta bo to wiadomo?
Pergoli M nie rozebral ale posciagal wsie poraczki. Poki co powiesilam specjalny material na slonce, nawet na maly deszcz - bo sie nie da tam wysiedziec w ciagu dnia Powiedzial ze gore zostawi bo zuzyje pod tarasem na dole.

za to na gorze kabina wyrwana, M sie zastanawial czy plyty sa pod wkladka, powiedzialam mu ze w zyciu nie ma - mialam racje nie ma





mnie co innego interesowalo - googlowalam przez kilka dni. Wpadlam na genialny pomysl ale nie wiedzialam co pod spodem.
rurki sa na szczescie flex





z tylu to juz szafa u Natki, ale w niej mamy troche miejsca i M tam kawalatek wejdzie i wtedy zrobi mi tak







tyle ze moja glowa z wezem jest, nie chce innej, ALE....3 w jednym - kabina mi sie powiekszy bo prysznic wejdzie w srodek, bede miala poleczke z sensem i bede miala stopien na golenie nog
Bo na glownej scianie co ja widac bedzie poleczek nie chce, tam chce sieknac wzorek, inspiracja kazdemu znana bo juz ja wklejalam






ale jeden tylko i jeszcze nie wiem czy chce grube jak juz zalozylam czy cienkie - M obiecal ze z grubego. Zobaczymy. Wtedy lazienka sie pieknie spasuje z moja sypialnia. Sufit sie jeszcze zastanowie bo niby kafelki mialy byc ale i tak kladziemy listwy przysufitowe wiec moze pociagne i tam. Zobaczymy.

a szyba prosta, taka i wtedy wzorek bedzie ladnie widac. teraz mialam zadymana szybe.

[pestka56]

Fajny pomysł z tą wnęką.

I wreszcie prysznic bez zasłonki Nienawidzę zasłonek

[Elfir]

A ja je lubię, bo szyby trzeba pucować a zasłonkę co jakiś czas wrzucić do prania

[pestka56]

Zawsze się do mnie przyklejają. Cieknie po nich na zewnątrz brodzika, jeśli się nie upilnuje. Zaraza.

Drzwi nie pucuję. Po prysznicu na wilgotną powierzchnię psiukam „Daily Shower Shine” (Astonish) i zostawiam.

[Elfir]

to mam za duże brodziki by się kleiły

[mania1220]

a ja tam zaslonki lubie, z tego samego powodu co Elfi
szybe tam mialam ale i tak zaslonke na niej powiesilam bo mi sie szyba nie podobala, no i lazienka ladniej wygladala. Samej zaslonki tam nie moge bo za mala ta kabina i bym zalala. Ale zaslonke mam nad wanna i do niczego sie nie przyklejamy. M u siebie w jaskini tez ma zaslonke na prysznicu, ale on ma duzo wiekszy.
Pisalam ze nie bedziemy totalnej demolki robic zeby powiekszyc prysznic kosztem szafy ale powieksze pare cm ta wneka.
A o szybe sie boje. niby szyba ma jakas specjalna powloke ale ja mam bardzo twarda wode

[pestka56]

Manieczko, szyby w kabinach różnych mam od... już nie pamiętam kiedy. Kiedyś to był faktycznie problem. Ale od paru lat są środki do zabezpiecznia przed osadami i do czyszczenia. Każda firma produkująca drzwi szklane ma swoje.
A w ostateczności wyciśnięta cytryna. Przecierasz wnętrzem owocu i wsio złazi. Kwasek cytrynowy rozpuszczony w gorącej wodzie jest jeszcze lepszy.

A nie możecie zainstalować zmiękczacza wody?

[mania1220]

wiem ze sa rozne spryskiwacze-pomagacze, ale z zaslonka nie trzeba nic robic
czystej super szyby tez nigdy nie mialam wiec mam stracha.
Szyba jest Kohlera , ale nie widzialam nic w sklepie do szyb od nich typowo. Sprobuje ta cytryne, kwasek w polskim sklepie , szybciej cytryne kupie, no i te spryskiwacze kupie. Kiedys je na kafle w lazience kupowalam.
moge zalozyc zmiekczacz ale nie zakladam bo za duzo roboty - dwa wyjscia na zewnatrz do podlewania , z przodu i tylu - rosliny zmiekczonej nie lubia. Plus moja pralka nie powinna byc podlaczona do zmiekczonej wody. Wiec 3 rozne wyjscia - nie ma sensu.

[pestka56]

No, zawsze jakiś problem się znajdzie. Ja tym moim psikaczem psiukam też baterie chromowane.

[mmikka]

U nas wisi w kabinie ściągaczka do wody, każdy po sobie ściąga. 20 machnięć i obie szyby czyste. Zwolniona ze ściągania jest osoba chora i ew. goście. Co jakiś czas szyby przemywam gąbką i płynem do naczyń.
Bardzo fajny pomysł z tymi pleckami w szafie.

[joana_]

Na gorze w lazience tez mam wnęke do golenia nog. I w kazdej kabinie jak mmika sciagaczke. Tez sie mnie zaslonki kleja. Moze my za duże Pestka jestesmy?. Mój o Dorko był zafascynowany jej szklana scianka, ze taka jak nówka

[pestka56]

Ja mam też takie wspomnienia z dzieciństwa. W starych domach w łazienkach były wtedy zaslonki powszechne. Zawsze mi tam śmierdziało jakąś zatęchlizną, brzydziłam się ich. Byłam szczęśliwa, że w moim rodzinnym mieszkaniu jest wanna, a nie kabinka prysznicowa.
A duża nie jestem, 158 cm i raczej nie zaliczam się do grubasów. Kabina 90x90 jest dla mnie w sam raz.

[joana_]

Pestka, ja żartuję. Ja tam trochę wieksza jestem