Z czego będzie w Polsce żyła?
Dzieci do polskich szkół?
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychnie, dzieci zdalnie szkola stad
a zyc - maja kase, ona jeszcze dzis sprzedaje jedno z BMW to cos ekstra.
Plan ma na kilka miesiecy-pol roku, potem podobno zobaczy.
nie wiem czy chca na stale, wie ze mi sie pomysl nie podoba wiec za duzo nie mowi
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychElfi - serio nie wiem co im odbije
pewno zalaezy od matki? Skoro sama zostala i ma tam dom - diabli wiedza czy bedzie chciala sprzedac czy zostac w nim, reszta dzieci w UK mieszka, jeden jeszcze najmlodszy tutaj. Matka z ojcem krazyli miedzy Polska, Anglia i Kanada. Zjchali jak ojciec zachorowal po operacji, powiedzial ze chce umrzec w Polsce.
Pozyjemy zobaczymy.
poki co - jak mowilam, nasza Wigilia bedzie przy wyspie we dwojke. No bo Mlody tez na ten kontrakt jedzie
ale dobry news - duzo na prezenty zaoszczedze
kase posle wszystkim i z glowy
kurde, a takie sliczne opakowania w zeszlym roku kupilam na ten rok, nic to, nie zmarnuje sie, jesc nie wola moze lezec
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychMika o ile smieszne co robia to mnie telepie ze tacy ludzie istnieja, zero kregoslupa moralnego. Mysla ze Mlody sie podda kasy nie bedzie mial - adwokat kosztuje duzo, dziwne ze jakos ich male szare komorki nie pracuja na tyle ze nie biora nas pod uwage. Normalnie ich zniszczymy, adwokat juz ma powiedziane ze zadnych ugod nie bedzie zeby do sprawy nie doszlo, bedzie, bedzie tez druga zeby mieli nasrane w papierach i kryminalny rekord. Nie popuszcze. Ale przez tych ciapatych nie spalam prawie noc (2hr) a dzieci juz drugi dzien pilnuje, chodze na rzesach
co do dzialki - miasto samo te pola przerabia na budowlane jednym zmachem, miala juz byc budowlana, a potemze chyba nie jest, ale covid przyszedl i wszystko sie zahamowalo. Narazie mi sie nie spieszy wracac. Zobaczymy za pare lat. Moze i budowa mi sie odwidzi ? w koncu to nie tak ze nie mamy gdzie tam mieszkac , bo ja wiem? za pare lat to "stara" bede i czy bedzie mi sie chcialo?
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychz dobrych wiesci - chociaz jedna na dzis - przyszlo moje akwarium
i jest czarne jak chcialam udalo sie
w piatek odbieramy
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychwychodze dzis na dwor zgarnac liscie z fontanny i co widze? magnolia znow zakwitla
nie wiem, z 20 pakow ma, pare kwiatow na pol gwizdka rozwinietych, no takiego numeru nie mialam jeszcze - liscioe juz paskudne sie robia - bo magnolia brzydko przekwita, a tu kwiaty, po tych przymrozkach
Boguska dalej dumnie rozowa tez
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychsiedze i patrze na pusta sciane. NA sciane ktra mi M nie wykonczyl brakuje listew. Bo mu sie nie chcialo. Ciekawe jak je zalozy jak akwarium stanie. No i mam dwie sruby w scianie po obrazie ktore trzeba usunac - nie mam pasty, do sklepunie mam jak jechac - M w pracy a drugim samochodem od kilku miesiecy jezdzi nasza Mloda
Akwarium przyszlo - ale jego hangaru ktory ma w US - tego mi nie powiedzial Ma sens - majac adres w US nie placi za wysylke do Kanady a tam ma za darmo pewno. Taniej przywiezc. Rozmawialam z nim i wlasnie wyjezdzal. Wie c zamiast o 1 bedzie odebrane o 5 po poludniu. Nie zalezy mi o ktorej normalnie, ale zalezy bo faceci maja przyjechac go wniesc i zaczac robic. Dzis pewno kamieni mi nie uloza i nie skleja bo skladanie szafki zajmie dlugo. Oh well, wazne zeby dzis bylo bo sie najaralam, nastawilam i zacieram nogami od zeszlego tygodnia, a wiecie, jak sie jest niecierpliwcem to ciezko Mimo to licze sie ze cos bedzie nie tak i go dzis nie dostane
szafki na dole wygladaja super, ze sa osobno na innej scianie nie gryza sie z tamtymi co juz sa.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychzapomnialam napisac ze wczoraj jak pojechalam do veta po jedzenie dla piesow umowilam Maje na wizyte ginekologiczna. Niestety tak sa zawaleni ze dopiero date mi dali na 6 listopada Ale powiedzieli ze od ostatniego razu nie powinna miec jeszcze cieczki - mam nadzieje ze sie uda.
a tak wogole - slabo tu, zero ruchu, chyba wszystkim sie znudzilo - a ja ostatnio pisze sama do siebie, chyba tez przwerwe zrobie .
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychJa sobie czytam, ale nie mam nic ciekawego do napisania bonic się specjalnego nie dzieje. Tzn. nie działo, bo dziś Kaśka podjęła decyzję i kocicę Grubisię (była od tygodnia w szpitalu w złym stanie) uśpiła. Okropnie ją telepnęło. Wy niefacebookowe, więc kopiuję co napisała: „Czuję jakby za chwilę miało pęknąć mi serce.
Moje małe kocie serduszko choruje. Od roku walczymy. Od poniedziałku w szpitalu. Na przemian jedne wyniki się poprawiają, to inne lecą na łeb. Bo cukrzyca u kotów to straszna choroba. Jeńców nie bierze..
Chyba, że właścicieli tych kociakow, u których udało sie ją ustabilizowac lub przeszła w remisję. Jesteśmy na zawsze uwiązani porami karmienia, zastrzyków, regularnymi wizytami u weterynarzy. Ale to nic. Za tę miłość w kocich oczach. Za czekanie na podjeździe gdy wracam do domu. Za pilnowanie mnie kiedy śpię. Za budzenie tym świdrującym wzrokiem każdego ranka. Za cierpliwość przy kroplówkach i podawaniu leków. Za zaufanie (chyba bezgraniczne bo nie ma rzeczy której nie dałaby mi zrobić) i przywiązanie. Nie ma problemu. Gdyby dano mi szansę, będę kochać, karmić i leczyć. Jak długo będzie trzeba.
Gdybym wiedziała jak temu przeciwdziałać karmiłabym od początku jej życia inaczej, nie dopuściłabym do nadwagi (Pulchne kotki sa takie słodkie. Pulchne kotki po prostu są. Nie!) Robiłabym badania, bo początkowych objawów nie widać. Zwierzak jest w formie przez długi czas. Potem nagle zaczyna marnieć. A potem to juz leci z górki. Nie dawałabym się początkowo zbywać weterynarzom.
Mam ją i konie. Każdy kto był kochany przez zwierzę wie jaka to odpowiedzialność. Ja tak to czuję.
Chcę żeby były bezpieczne, zdrowe i szczęśliwe.
Dlatego moje konie żyją na "wolności". Bo w moim przekonaniu w najpiękniejszej stajni nie będzie im bezpieczniej. Jestem o nie spokojna. Natura da sobie radę. Wymaga tylko odrobiny nadzoru. Mają przestrzeń, nieograniczone jedzenie i schronienie. Czego im trzeba więcej?
A zwierzę, które mieszka w domu? Jestem przekonana, że może przywyknąć, tak jak Grubka przywykła do mieszkania, mojej nieobecności, ciągłych podróży i przeprowadzek, i być szczęśliwe ze swoim człowiekiem. Jakos tak to życie się układa ze bez wolności też się da. Rekompensujemy to sercem i troską.
Ale one, te najmniejsze, czesto płacą za to najwyższą cenę. Choćby dlatego, że nie sa przystosowane do tego by jeść nasze jedzenie albo produkowaną przemysłowo karmę czy do ograniczonego ruchu lub życia w samotnosci. I tak chcąc dobrze... Wychodzi jak zwykle.
Jeszcze mamy szansę. Chociaż myślę że może ona już nie chce dluzej. Że zwierzę wie. Jeszcze mamy czas więc zawalczymy.
Ale ja nigdy już nie chce zwierzęcia, które będę trzymać w niewoli.
Nie chce kota w mieszkaniu.
Konia w boksie.
Psa w małym ogródku.
Bo nie zniosę myśli że przyczyniam się do cudzej krzywdy. Ani przez chwilę dłużej.”
INSPIRACJE KOMINKOWE
Uważam, że telewizja jest bardzo pouczająca. Za każdym razem,
kiedy ktoś włącza telewizor, wychodzę do innego pokoju i czytam dobrą książkę
(Groucho Marx)
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychWięc smutno mi, bo Grubiś i u nas spędzała sporo czasu. Rozstawiała po kątach moją bandę i wydawała się wtedy szczęśliwa.
INSPIRACJE KOMINKOWE
Uważam, że telewizja jest bardzo pouczająca. Za każdym razem,
kiedy ktoś włącza telewizor, wychodzę do innego pokoju i czytam dobrą książkę
(Groucho Marx)
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychPestka przykro
wiem jaki bol, w koncu niezle tu sie nabeczalam jak musialam uspic Seniora
a jak sie supokoilam troche to tydzien potem dostalam kartke od veta i znow w bek, do dzis mi zle a juz nastepne dwie cholery mam.
Najgorzej jak zdjecia ogladam
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychM wraca z akwarium, nie wracal juz do domu, pojechal do Mlodej i poczekal te kilka godzin. Znaczy do 3, a potem pojechal kupic baniaki ktore zainstalujemy pod schodamy na przerobke wody. Jak dzwonilam myslalam ze Ruska odebrala (albo cos w ten desen) bo taki akcent miala, okazalo sie ze Polacy i ich firma I jeszcze sie okazalo ze wlasciciel sie zna z naszym kumplem - swiat jest maly.
chlopaki do zalozenia za godzine beda
aha, sprzedalam sekretarzyk, dzis babka zabrala. Postawie tam drzewko i lustro powiesze.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychczlowiek czasem gorzej przechodzi nad strata zwierzaka niz nad czlowieka, zwierzaki maja straszny wplyw na nasza psychike .
dobrze ze ma konie jeszcze, odwroca uwage, najgorzej wpasc w pustke.
a gwoli zwierzakow - wszystko dawno odlecialo, jest pazdziernik, dzis o 7 rano jak wstalam tylko 3+ - a po plocie mi Robinka skakala
dawno temu powinna odleciec! co bedzie jadla?? przy takich tem juz robale nie wylaza, padnie jak nic, cos jej sie pomerdalo z instynktem
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychMika najwazniejsze ujecie dnia wczoraj to bylo to
jak M wrocil to wylecialam jak strzala
pol godziny po M przyjechaly chlopaki i zaczela sie walka, okrutna, trwala pol godziny. Nie wiem jakie brysie sie chwalily ze we dwojke sami wniesli???? W czworo robili i zabralo im pol godziny ten maly kawalek. 3 przystanki musieli robic. Wyslizgiwalo sie z rak, Mlody wyladowal z akwarium na palcach, ja ucieklam do garazu ze strachu
chlopaki nie mieli przyssawek, powinni zainwestowac, chociaz diabli wiedza czy tez by dzialalo.
wyszli o 1:30 w nocy. Masakra ile zajelo im skrecenie szafki. Fakt ze srubek, wkretek bylo trylion, M powiedzial ze predzej by to zrobil, nie wiem. W kazdym badz razie stanela szafka ale akwarium nie . (wspolczuje im, obaj dzis do pracy szli i do wieczora maja pracowac).
Mika mowisz akwarium, a ja mowie - 3 akwaria.
no i wlasnie doczytalam ze trzeba to z dolu wyciagnac i zalozyc drzwi najpierw bo potem juz sie drzwiczek nie ureguluje
chlopaki maja dzis po pracy przyjechac popodlaczac rury. M na dole ma baniak zainstalowac i RO/DI
bylam juz na duzo forach i nie znalazlam nigdzie - jesli chodzi o ta firme co kupilismy - na starym akwarium kupilam osobno - podkladke pod akwarium na polke, pomaga wypoziomowac jeszcze samo w sobie, nie ma twardej polki pod spodem. a tu szukalam inic. Dopiero jak sie pudlo rozpkowalo mialam mila niespodzianke
wbudowana gabka w gore szafki juz jest
mielismy instalowac oba - jeden na przefiltrowana wode (bo o ile do slodkowodnych mozna kranowe lac, tak do slonowodnych nie mozna) a drugi na wode z sola.
O ile RO/DI moze stc dlugo i nic sie jej nie stanie - woda z sola stac nie iemoze. Narazie debatujemy z M jak zrobic, czy oba baniaki, czy tylko samo na RO/DI. Woda bedzie parowac, dolewac trzeba , wymieniac tez co tydzien czesc wody.
Poszlam spac po 3 w nocy, wstalam przed 7 rano, znow bede do tylu chodzic. Ide na kawe, dopisze jeszcze cos za chwile
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychjak dolewasz wodę (w miejsce wyparowanej) do morskiego to słodką, nie słoną. Inaczej zwiększałabyś stężenie soli we wodzie.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych