dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 1436 z 1588
Pokaż wyniki od 28.701 do 28.720 z 31759
  1. #28701
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) Avatar mania1220
    Zarejestrowany
    May 2011
    Skąd
    Other side of the globe
    Posty
    15.094
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    1

    Domyślnie

    a poki co............z ciekawostek u mnie, wlasnie weszla ustawa ze jesli sie nie zostanie w hotelu na 3 dni po przylocie do Canaday to sie placi wieksza kare - z 3 tys wzroslo do 5 tys za osobe. Zarabiscie! Mimo ze rzad ma powiedziane ze powinien to zniesc bo to nic nie daje, bo co 3 dni dadza? kwarantanna nadal 14 dniowa obowiazuje czy sie ma covida czy nie, czy sie mialo szczepionke czy nie. Nope, nadal beda wiezic obywateli i jeszcze kazdy ze swojej kieszeni ma placic. Cale to wiezienie ma wygasnac 21 czerwca, oby, chociaz moga przedluzyc. Kilkanasie osob juz rzad do sadu podalo za to - i ja im brawo bije.
    a ciekawe jest cos innego - przejezdzajac granice samochodem - nie trzeba tego robic.

  2. #28702
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar TAR
    Zarejestrowany
    May 2009
    Posty
    22.210

    Domyślnie

    Mania jutro jakies wstawie, jestem skonana. ide jeszcze na wieczorny obchod z bialymi i do lozka. ale woda jeszcze byla lodowata by w niej poplywac

  3. #28703

    Domyślnie

    Zaglądam i zaglądam, ale obiecanych zdjęć ze spływu brak.

  4. #28704

    Domyślnie

    Cytat Napisał mania1220 Zobacz post
    Wczoraj w koncu zrobilam rozrtwor z mydla i oleju i spryskalam. Najwiecej bylo tych choler widac na "sliwie" - zaczely sie spuszczac na pajeczynie na dol. Ale liscie podziurawione. Za tydzien nastepna dawka. W zeszlym roku tym mydlem udalo mi sie utrzymac hortensje w przepieknym stanie, co roku mi mszyce czy jakas inna cholera je dewastowala, jak popsikalam - zero robactwa.
    Witam, podczytuje czasami Twoj watek, i bardzo zainteresowalo mnie to mydlo. W jaki sposob robisz ten roztwor - jakie proporcje mydla i oleju ? Czy dodajesz tez wode, i w jakiej proporcji ? Wszystko jedno, jaki olej ? Mam ogromny zapas przeterminowanego oleju kokosowego, mysle, ze bylby dobry do tego celu .
    A moze, tak przy okazji, znasz jakis skuteczny srodek na mrowki ? Moja dzialka to jedno wielkie mrowisko...
    Pozdrawiam

  5. #28705
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) Avatar mania1220
    Zarejestrowany
    May 2011
    Skąd
    Other side of the globe
    Posty
    15.094
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    1

    Domyślnie

    czesc ariater

    jesli to Castile mydlo to kupic Peppermint bo najbardziej odstrasza. Olej jest tylko do przyczepnosci.

    5 lyzek stolowych na 4 litry wody (jesli sie chce wiecej krzakow, drzew spryskac) i 2 lyzki stolowe oleju i dobrze wymieszac. Powtorke za 4 dni do tygodnia.
    Woda najlepsza destylowana wtedy nie zostawi sladow jak kranowka na lisciach.

    Ja robie 1 galonowa banke i ona mi starcza na przod i druga taka sama na tyl na wszystko zeby spryskac. 1 galon to niecale 4 litry.
    olej obojetne jaki byle roslinny
    trzeba umoczyc robactwo czyli jak trzeba to podniesc galezie i psikac od spodu.

    mrowek nie psikalam ale na mrowki sie robi mocniejszy roztwor 60ml mydla na litr wody - tego nie wolno na rosliny uzywac bo wypali, za mocne jest, tylko na robactwo.
    Zalezy gdzie te mrowki sa? Ja zeby na drzewa nie wlazily i nie gniezdzily sie - przy samej podstawie smaruje takim specjalnym smarem ze sie przylepiaja i co jakis czas jak widze ze deszcz wyplukuje - smaruje znowu.
    gniazdo mrowek w ziemi zalewalam octem.

    mydlo jest na tyle delikatne i naturalne ze nawet mozna myc warzywa i owoce kupione ze sklepu zeby zmyc wszystko czym byly spryskane. Dziala na kazde robactwo ktora ma miekka skore.

  6. #28706

    Domyślnie

    Dzieki wielkie za tak wyczerpujaca odpowiedz, bede dzialac w najblizszych dniach. Gasiennic juz nie widze, albo gdzies sie ukryly, zeby sie przepoczwarzyc, albo je cos zjadlo (jest troche kosow). Mrowki podobniez nie lubia: octu, naparu z majeranku, proszku do pieczenia, lawendy - to na razie wszystko, co wyprobowalam. Moje o tym nie wiedza, ze tego nie lubia, i spokojnie dzialaja w "skazonym terenie". W lawendzie maja mrowisko . Nie chce ich calkowicie wytepic (co zreszta jest niemozliwe), chce tylko zeby odczepily sie od moich roslinek.

    Nie myslalam, ze takim mydlem mozna rowniez myc warzywa. Zeby zmyc pestycydy uzywalam sody oczyszczonej, ale wyprobuje to mydlo, wyglada na to, ze jest dobre na wszystko .
    Jeszcze raz dzieki

  7. #28707
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) Avatar mania1220
    Zarejestrowany
    May 2011
    Skąd
    Other side of the globe
    Posty
    15.094
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    1

    Domyślnie

    u mnie gasienice maja sie dobrze jest ich tysiace, wszedzie, na kazdym drzewie prawie, jest niemozliwoscia spryskac wszystko, np. nie dam rady nic zrobic z debami i klonem bo maja ponad 6 metrow i nie ma jak. Cale Ontario z tym walczy sie okazalo, przez to ze straszne upaly mielismy kilka tyg temu. Grasuja nam tutaj gasienice ciem? cmow? jak sie mowi ?? Nie ma dnia zebym jakiejsc do domu na sobie nie wniosla, zeby jakas po mnie nie lazila, zwisaja nawet nie-z-drzew - z dachow, z drzwi, skad popadnie. Co pare dni biore szlaufa i leje po drzewach, odrazu zwisa ich jak na zawolanie kilkadziesiat. I co dzien sa tlusciejsze. Najbardziej walcze o wisterie bo nawet kwiaty zzeraly francowate.
    Ptaki niestety maja je w nosie, mimo ze mam ich tu duzo , wola dzdzownice , tak wiec walka przegrana niestety

    nie mylam nigdy warzyw niczym oprocz wody, z lenistwa, nadal zyje wiec jakos sie tym nie przejmuje

    w Polsce nie pisza duzo o tym, jesli umiesz angielski jest sporoi po angielsku o tym mydle

    w lawendzie jak sa to moze zrob slabszy roztwor jak na drzewka i spryskaj krzaczek na ziemi wokol krzaczka, najpierw zdmuchujac mrowki woda z rury?

  8. #28708

    Domyślnie

    Serdecznie wspolczuje, strach wyjsc z domu . A ptaki wyjadaja dzdzownice, ktore sa pozyteczne... U mnie takiej inwazji gasiennic nie bylo, znalazlam kilkanascie takich:

    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	gasiennica.jpg
Wyświetleń:	44
Rozmiar:	85,4 KB
ID:	457035

    Nie mam pojecia, jaki to owad, prawie wszystkie listki sa podziurawione, ale drzewka zyja. Akcje z mrowkami zaczne na powaznie od poniedzialku, dzieki za porady .

  9. #28709
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar TAR
    Zarejestrowany
    May 2009
    Posty
    22.210

    Domyślnie

    Cytat Napisał joana_ Zobacz post
    Zaglądam i zaglądam, ale obiecanych zdjęć ze spływu brak.
    sa na tym drugim watku ale duuuuzo stron trzeba sie cofnac

  10. #28710

    Domyślnie

    Byłam, widziałam. Dech zapiera, pięknie i na spływie i w twoim ogrodzie. Jak nic wpraszam się przy najbliższej okazji.

  11. #28711
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) Avatar mania1220
    Zarejestrowany
    May 2011
    Skąd
    Other side of the globe
    Posty
    15.094
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    1

    Domyślnie

    strasznie pozno, ale dopiero dzis posadzilam 4 krzaki pomidorow. Przy okazji sie mi "do rak przykleily" salata i szczypiorki. I szczypiorki i salata pierwszy raz w zyciu posadzilam. A salate pewno po to zeby mi slimory zezarly

    ariater to te gasienice masz malutkie, te u mnie to kobyly pocieszam sie ze coraz wieksze sie robia to moze w koncu pojda i sie orzepoczwarza w cmy.

  12. #28712

    Domyślnie

    U mnie w warzywniku zaczyna się powoli busz. Dziś zrywałam pierwszy groszek.

  13. #28713

    Domyślnie

    A no i spadł deszcz, nie to że parę kropel. Wczoraj już trudno było kopać miejscami. W amoku pracy przesadziłam zaczynająca kwitnąć gaure. Mam nadzieję że jej nie wykoncze tym

  14. #28714
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) Avatar mania1220
    Zarejestrowany
    May 2011
    Skąd
    Other side of the globe
    Posty
    15.094
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    1

    Domyślnie

    a u mnie dzis betoniarka w ruchu, M robi jeden maly kawalek, oczywiscie musial jechac dwa razy bo jak to M - zawsze za malo workow kupi. Jak pojechal drugi raz wzial 8 ostatnich bo ktos wybral wsio a myslalam ze zrobi dzis 2 kawalki


    wczoraj tradycyjnie chcialam Boguske kupic - bylo ich duzo i 50% na przecenie, ale raz ze male a dwa tak zmaltretowane ze nawet to 50% mnie nie przekonalo. Nie wzielam, nie bede wiec miec w tym roku.
    Wisteria za to od kilku dni tak pachnie ze ja az w domu czuje, a na ogrodzie to juz zupelnie niesamowity zapach, tamte dwa rodzaje co mialam tak nie pachnialy, chyba ze nos w nie wsadzilam.

  15. #28715

    Domyślnie

    Mania, twój ogród to chyba bardzo wartość domu podniesie.

    Ja się dziś lenie, a nie powinnam. Od jutra odchwaszczanie. Bo mam parę miejsc, że wstyd normalnie.

  16. #28716
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar TAR
    Zarejestrowany
    May 2009
    Posty
    22.210

    Domyślnie

    a co tutaj tak cicho? Mania żyjesz?

  17. #28717

    Domyślnie

    No właśnie, co tak cicho?

  18. #28718
    Lider FORUM (min. 2800)
    mmikka

    Zarejestrowany
    Sep 2015
    Skąd
    małopolska
    Posty
    3.720

    Domyślnie

    Worków zawsze nam też brakuje, wydaje się, że brakuje jeden i koniec roboty. Kupuję się trzy i znów brakuje.
    Deszcz spadł nieproporcjonalnie, niektóre miejscowości zalało a u nas okrutna susza.

  19. #28719
    SYMPATYK FORUM (min. 10) Avatar BeaTusia
    Zarejestrowany
    Dec 2020
    Skąd
    Rzgów
    Kod pocztowy
    95-030
    Posty
    59

    Domyślnie

    Mania co u Ciebie bo Twoi fani się martwią. Zdrowaś?

  20. #28720
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar TAR
    Zarejestrowany
    May 2009
    Posty
    22.210

    Domyślnie

    Cytat Napisał mmikka Zobacz post
    Worków zawsze nam też brakuje, wydaje się, że brakuje jeden i koniec roboty. Kupuję się trzy i znów brakuje.
    Deszcz spadł nieproporcjonalnie, niektóre miejscowości zalało a u nas okrutna susza.
    U nas tez zapowiadali szumnie burze i opady. charkło ze 2 razy i z 10 kropel spadlo. Zalamka, bo rosliny leżą i kwiczą. A ja nie mam zwyczaju marnowania wody i podlewania ogrodu. Zreszta to nie słuzy roslinom taka zimna woda z wodociągów.

Strona 1436 z 1588

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony