Domek z dziecinstwa

[pestka56]

Czemu „ta małża”, a nie ten małż?

[mania1220]

nie wiem, mowie na nia "ona"
moze dlatego ze Maxima to "ona" albo "she", tak samo jak malza?

tak samo na Foxface rybke mowie "Lisiczka"

[mania1220]

chce jeszcze jdna kupic, ale juz nie Maxime, chyba ze nie trafie bo ciezko

a tak jeszcze mialam napisac - Pestka, slonce rozprasza, ale w oceanie te koralowce nie sa tak korolowe, sa takie bezplciowe jak pokazalam u siebie bez niebieskiego swiatla

[mania1220]

Hermit krab - nie wiem - albo znalazl pusta muszelke po slimaku albo go stamtad wywalil i zajal muszelke, nie wiem gdzie jego muszelka. I siedzi pod Maxima.


dzisiaj ladnie otworzona, ale sunie coraz dalej





zle fotke zrobic bo blisko szyby i sie rozmazuje, szyba ma 19 mm wiec super gruba


a tu moj potworek wielki, nie widac jaki duzy ale to on wlasnie taki duzy urosl, mam ich 4-5 niepamietam, ale tylko jeden urosl jak glupi
nic nie zropbi, ale te nogi jak u pajaka

[pestka56]

Można się przestraszyć tak wyglądają. Nie włożyłabym ręki do twojego akwarium

[mania1220]

wyglada groznie ale nieszkodliwy ucieka zaraz jak sie cos tam kombinuje, a te male hermity to juz wogole zero strachu.

krewetki w koncu z reki bede karmic, narazie wiedza ze tubka w ktorej im jedzenie podaje to znaczy " wyzerka", zaraz glodomory wylaza jak ja widza. I nie ze powli, pedem, o malo sie nie pozabiaja o swoje anteny, a czerwone to jeszcze przepychanke robia.
jest na co popatrzec codziennie. Jedna rybka w srodku a ciagle cos sie dzieje.

Pestka a co do wkladania reki - niezle mi sol wyzre reke, codziennie wkladam, az po pache bo glebokie , bo mi slimaki i kraby zwalaja wszystko, jeszcze nie poprzyklejalam bo kamienie trzeba inaczej ustawic no i sprawdzam czy koralowcowi pasuje, czy go trzeba w inne miejsce przeniesc. Ale skore na dloni mam szorstka juz. Bo oczywiscie mam dluga rekawice, ale nie uzywam. Bo chyba jest krotsza niz ja musze zanurkowac.

jade po dwa koralowce mam odbior z lokalnych a potem zobaczyc czy dokopali sie do M akwarium, dobrze by bylo zeby tak, akurat dzis Steve moze M pomoc to zniesc.
wlasciwie nadal nie wiem ile litrow kupil.

[mmikka]

U nas bardzo sporadycznie widać dymek z komina jak w kominku palimy. A palimy prawie całodobowo, wygaszany jest jak popiół musimy wybrać. Za to śmierdzi palonym miałem, plastikiem i diabli wiedzą czym.
Nie interesowałam się ile kosztuje podłączenie gazu. Kilku sąsiadów się podłącza. No i nasi najbliżsi sprzedali kominek, zamurowali ścianę do komina żeby załapać się na dopłatę- czyste powietrze. Mieli mieć podłączony gaz na początku października. Wszystko pod gaz w domu zrobione. Łącznie z grzaniem wody. Rodzina z małym dzieckiem ogrzewa się farelkami a myć się przychodzą do nas, prysznic biorą w pracy i podczas odwiedzin u rodziny bliższej czy dalszej.Teraz słyszałam, że może w czerwcu gaz podłączą.
Nawet sobie nie wyobrażam jaka by mnie qrwica wzięła gdybyśmy zgodzili się ten gaz podłączyć i teraz siedziałabym zagrzebana w 10 kufajek i myła się w lodowatej wodzie z kranu albo misce.
Nie zdziwię się, jak sąsiadów wyrolują z dopłat, bo nie zmieszczą się z modernizacją w określonym terminie.

W Szwecji znajomy swój dom ogrzewał piecem na zrębki drewna oraz miał palnik i palił starymi olejami zbieranymi w serwisach samochodowych.
Palnik był bardzo drogi i podczas spalania nic nie śmierdziało. Za to znajoma, bardzo bogata kobieta, obrabiająca 200 hektarów pola u siebie w domu miała piec na drewno. Paliła tam drewnem pozyskanym w różny sposób. Stare drewniane domy jak były rozbierane, to ona kupowała drewno z tych domów, albo świeżo wyciętymi drzewami i grubszymi gałęziami. Cienkie gałązki z liśćmi wywożone były do odpowiednika naszego PSZOK-u. Krzesło, które pokazywałam tutaj po obiciu siedziska czarnym aksamitem było zabrane z kupy drewna przygotowanego do spalenia przez Gretę.
Zimą byłam tam ze 2 razy, to lepiej ją wspominam. Za to latem smród gnojowicy wywożonej na pola do tej pory mnie prześladuje.

Mania, zwierzyniec ci się pięknie rozrasta

[mania1220]

sie rozrasta
nowe zwierzaczki doszly, musze filmik wkrecic zebyscie zobaczyly bo ciekawe to


bylo juz tak ladnie, cieplo, deszcz padal i co? wczoraj zaczelo sypac, dzis M o 5 rano i musial maszyna odsniezac, chodniki juz byly odsniezone tomw nocy jezdzili. I dalej pada
Godzina jazdy do TOR - M wlasnie dzwonil - juz druga godzine jedzie, taka zadyma i takie korki

[mania1220]

Nudy na pudy, za oknem zadyma, nawet odsniezac nie ide - M bedzie musial znow maszyna wyjechac, wiec z zycia w akwarium bedzie troche

krewetki karmie z reki jasne sa kultularne, ale czerwone sie bija ktora pierwsza
Pestka, tak z gory mowie ze zero strachu, a sa tak delikatne ze nie czuje jak mi spomiedzy palcow wyciagaja


wczoraj za to, patrze na mojego koralowca a tam zielony krab
i co tam robi?? kombinuje, albo cwiczy - nie jedza koralowcow, ale roznie to bywa, a to akurat SPS. Patrze a zero polypow, wiec w strachu czy sie pochowaly bo on na nich siewdzi - czy bezczelnie obzarl je - na szczescie dzis rano sie okazalo ze sie schowaly

Ielone kraby sa tez nieszkodliwe, ale fakt wygladaja strasznie, te nogi maja tak owlosione ze sie kojarzy z tarantule, no i temu do reki bym nie wziela - ale nawet by sie nie daly, uciekaja i to szybko













no nie sa "fajne" ale ciekawe. Usmialam sie z niego bo zawisl, powiesil sie glowa w dol i machal szczypcami jakby cwiczyl.

[mania1220]

znow diatomami zaroslam, Kareem przychodzi na weekend znow czyszczenie i wymiana wody bedzie i to chyba na tyle w tym roku, potem bede musiala sama robic, placic 200$ co 2 tyg razem 400$ na miesiac - to za duzo, szczegolnie w zimie jak malo pracy. Ale jeszcze musi przyjsc bo musi cos podlaczyc.


Mielismy Czarny Piatek (Black Friday) ktory trwal caly weekend. piatek udalo mi sie kupic na przecenie kraby ktore bardzo chcialam ale ze swieca szukac. W calym kraju tylko w dwoch sklepach mieli i to akurat w Tor. Jeden zucil na Black Friday na przecene, drugi walnal taka cene ze glowa boli. Kupilam dwa za 44$ a tamten bez przeceny za jednego chce 57 -
W niedziele odebralam, wrocilam do domu i jak zobaczylam na zywo ze serio sa takie fajne - chcialam dokupic jeszcze dwa - i guzik - wykupili. Nic to - mam dwa i sie ciesze

Blue porcelain crab, nie wiem jak je w Polsce nazywaja, wolne tlumaczenie - Niebieskie porcelanowe kraby - one juz inaczej "dzialaja" niz te zielone







one zgarniaja plankton





maja takie lopatki jak piorko/wachlarze. I wiosluja. To byl chyba jeden strzal ze zlapalam i zdjecie i filmik, jeden wyniosl sie odrazu do tylu, ten drugi pierwszy dzien dobrze sie ustawil ale na nastepny dzien tez poszedl. Urzeduja w jaskini razem z czerwonymi krewtkami.

i one sa ciekawe wlasnie!

[mania1220]

[mania1220]

[mania1220]

M wczoraj mi kupil druga malze

juz mam Maxime, a ta - bo chcialam- jest Squamosa. Jeszcze Derasa jest i tez ja chce , ale to w przyszlym roku.

zdjecie mojej, ale pewno bedzie wygladac inaczej trochu, bo kazdy ma inne swiatla, ale napisali mi ze bardziej fioletowa jest niz niebieska pod ich swiatlami - super. Napewno moja Maxima nie ma fioletoiwego w sobie nic.





idzie z daleka, az z BC, czyli drugi koniec kraju, musi przeleciec ponad 4 tys kilometrow. W piatek ma przyjsc i odebrac musimy z Cargo na lotnisku - jedyna gwarancja jaka daja w zimie - samemu jechac i odebrac a nie na dowozke, jak padnie to oddadza kase, a kurierem - nie daja gwarancje. Oczywiscie trzeba bylo wiecej zaplacic, ale nic to - wazne zeby zywa byla. Nie tylko ona, jeszcze dwa slimaki ida i dwa koralowce.

ps. moje pierwsze zamowinie na wysylke i z grubej rury ze malza i ze az z tak daleka - TRZYMAJCIE KCIUKI - franca droga byla

[mania1220]

nic mnie tak nie cieszylo jak to ze zobaczylam ruszajace sie kropki na szybach dzis
odrazu sie mysli robaki - ale to planktom mi sie wyklul, wlalam cala torebke w zeszlym tyg i czekalam jak na zbawienie, patrze dzis rano sa

copepods








niezle sie nagimnastykowalam zeby je uchwycic, mlodziutkie sa, maja milimetr dlugosci, czesc nawet mniejsza
no i tym sie karmi wlasnie Mandaryn

pod spodem juz mam troche chaeto (dostalam za darmo, opowiem o tym) , juz mialo w sobie je, ale wlalam co kupilam i tam i na gore do akwarium zeby sie wykluly, chate mam jeszcze malo, Kareem ma mi wiecej przyniesc, ale juz jest i sie buja







swiatlo takie fioletowate jest, swieci sie przez 12 hr, zarowki specjalne na rosniecie zielepastwa

[mania1220]

a tu jest mojego M akwarium







juz sie buja z bakteriami, a ja znow musze zaczac sie bawic w "Malego chemika" i znow testy codziennie robic
dlaczego ja skoro to nie moje??


wypad z pracy na moment zrobil i dokupil kamieni bo za malo, kupil mi tez ustrojstwo do mojego- nastepne podlacznie bedzie.
Niedlugo z torbami pojdziemy, strasznie drogie hobby ale kurna warto

[mania1220]

sluchajcie, a tak na marginesie - widzicie ten koc tam na jego kanapie?? no wiec pisalam ze Mlody wyjechal i kota pilnujemy, kot na dole z M bo najwiecej ma miejsca do gonienia, caly dol wraz z pralnia - wiecie co - mam DOSC kota. Nie dosc ze mnie wnerwia zmienianie piasku bo smierdzi, to zderapal M sofe kosztowala maly majatek a ona sobie drapie boki a ma caly wielki drapak co jej kupilam w zeszlym roku.
normalnie, podziwiam ze macie cierpliqwosc do tego, jak bylam "kociara" juz nie jestem
na dodatek znow ma chcice i wiecznie wyje, po nowym roku zawleczemy ja na sterylizacje

[mania1220]

no a teraz opowiesc na temat "czegos za darmo" - pojechalismy odebrac mojego koralowca, wkleje przy okazji fotki z tego sklepu, no i fajny ten Chinczyk, juz dostalam fajne okazy z pol ceny od niego, ale, chcial cos mi pokazac - stalam na bosaka (w piwnicy ma to) i zgial sie zeby wyciagnac - nie zauwazyal, ani ja - ze stoja sciagniete drzwiczki oparte o akwarium. jak mi nie wyyyyyy*** na stope, na ta kosc na stopie na gorze, swieczki mi w oczach stanely normalnie. Ale mu glupio bylo, dostalam za darmo chaeto i ta pulsujaca Xenie, a na dodatek za mala cene wielkiego koralowca ktorego szukalam a wszedzie same fragi mieli (1 calowe).
Pytalam sie go potem czy by nie chcial jeszcze cos na moja noge walnac ze sie dam, z checia

i chaeto i Xenia sa tanie wiec zadne halo (jedno 5 a drugie 10$) ale moja fioiletowa Montipora wielkoscie wiekszej niz meska dlon - to sie oplacalo oberwac, oderwal mi ja ze swojego akwarium

Xenie M wzial jak mu pokazalam jak pulsuje, spodobalo mu sie - ja jej nie chce, jest super fajna ale trzeba pilnowac - za bardzo zarasta, jak to ktos powiedzial - jak bedzie jakas nuklerana bomba i nas zmiecie z ziemi to dwa stworzenia przezyja - karaluchy i xenia. Ciezko ja ubic, wyplenic, ytrzeba oczy w tylku miec. No ale chcial, ma, narazie u mnie zanim jego sie zrobi, mam nadzieje ze do tego czasu mi sie nie rozpleni.
w sumie tak sie teraz odwrocilam, dal wiecej jej niz w sklepach sprzedaja

wkleje filmik jak pulsuje

[mania1220]

Pulsing Xenia

[mania1220]

Emerald kombinator

[mania1220]

ciekawe ktorej wlosy na rekach stana