Wyprzedziłaś mnie, miałam pytać czy śnieg i mróz macie straszny. Dzisiaj patrzyłam czy cebulowe wyłażą, u nas piękne słońce i +16, ptaki dzioby darły jak na wiosnę.
Już nie mam gdzie trzymać dodatkowych pudełek, w piwnicy i garażu jak coś jest zimą w zamknięciu to pleśnią zalatuje. W domu po kokardkę upchane wszelkie schowki.
Manelara jestem, nie mam lekkiej ręki do wywalania rzeczy których nie używam. Teraz miałam na meblach kuchennych i szafie zmienić "kurzowe" gazety, a szwagier mi mówi- dam ci rolkę tapety. Że też wcześniej nie wpadałam na to
Dzisiaj kurier przywiózł mi czajnik, padłam jak zobaczyłam karton, jak po dużej mikrofalówce. W środku jedna warstwa folii bąbelkowej, druga, trzecia i kartonik z czajnikiem, pod nim to samo
Mania, na sztuki, to ile setek dzwoneczków użyłaś? Mam w chinach w koszyku: 200sztuk 20mm, 300 sztuk 25mm i 200 10mm. Myślę, że za dużo i nie wiem ile wywalić.