dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Pokaż wyniki od 1 do 15 z 15
  1. #1
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
    Macias

    Zarejestrowany
    Apr 2002
    Posty
    267
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    1

    Domyślnie

    Czy macie wymarzony, zaplanowany okres( miesiac, pore roku ) na wprowadzenie sie do nowego domu?

  2. #2

    Domyślnie

    Możliwie najszybciej!!!

  3. #3
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
    Macias

    Zarejestrowany
    Apr 2002
    Posty
    267
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    1

    Domyślnie

    No tak, kazdy chce najszybciej.
    Ale sa szczegolne okresy, dla mnie osobiscie takim okresem jest
    kwiecien-maj. Kiedy otaczajaca przyroda budzi sie do zycia.
    Dni staja sie dlugie a temperatura rosnie. Nie trzeba na starcie bawic sie z ogrzewaniem itp. Nacieszyc sie ogrodem i innymi dobrociami ktore daje dzialka.

  4. #4
    Guest

    Domyślnie

    Dla mnie to będzie grudzień. Ogród wtedy będzie bardzo niereprezentacyjny ale za to ciepły dom będzie miał tym więcej w sobie przyciągającej mocy (no wiesz, kominek i te sprawy...). Plus zbliżające się Święta - to zawsze nastraja pozytywnie.
    Ale tak poważnie, to każdy miesiąc jest dobry - a teorię można sobie dorobić .

  5. #5
    DOMOWNIK FORUM (min. 500) Avatar helism
    Zarejestrowany
    Apr 2002
    Skąd
    prawie Tarnów
    Posty
    602

    Domyślnie

    Podobno najlepszym okresem na wprowadzenie jest koniec lata-początek jesieni. Dom jest wtedy ciepły po lecie i mniejsze są koszty jego ogrzewania. Wiosną wręcz przeciwnie (podobno), chyba że późną.
    My zamierzamy się przeprowadzić w lipcu do stanu półsurowego i zasuwać na maxa od świtu do zmierzchu z wykańczaniem. Ma to swoje plusy. Powolutku możemy zakładać kaloryfery i biały montaż bez obawy, że ukradną, bo będziemy też robić za stróżów.
    Sąsiad z ulicy jakiś czas temu planował wprowadzić się na Boże Narodzenie, ale w październiku ukradli mu ww wyposażenie i chyba coś jeszcze (na ok. 10 000 zł)
    Pozdrawiam

  6. #6

    Domyślnie

    Wymarzony, to pierwszy wolny termin, najlepiej ciepła wiosna. Ale realny to pewno styczeń/luty 2003. Czyli realizacyjnie najgorszy. Mogłabym poczekać do wiosny, ale znając siebie to nie wytrzymam!

  7. #7

    Domyślnie

    Ja z żoną planujemy grudzień, ale nie jest to termin wymarzony tak powinniśmy się wyrobić z wykańczaniem.Może po raz pierwszy nie będę musiał jeżdzić w Wigilię samochodem .

  8. #8

    Domyślnie

    podobno jak się bierze ślub to dobrze jest jak w nazwie miesiąca jest litera r (ja niestety brałem w lipcu).
    Przypuszczam ,że pewnie tak samo jest w przypadku wprowadzania się do domu. Ten talizman w postaci magicznego R może okazać się minimalizatorem prawdopodobieństwa nieosiągalności rzeczy i stanów trudno osiągalnych, a powszechnie uważanych za miłe czy przyjemne.
    HEJ!

  9. #9

    Domyślnie

    ketiso, coś w tym musi być, chociażem baba nieprzesądna. Ślub braliśmy we wrześniu i nie żałuję, ale to może dlatego, że mąż ma na imię Roman . Tylko jak mam wobec tego zinterpretować Twoją wypowiedź, cyt:"Ten talizman w postaci magicznego R może okazać się minimalizatorem prawdopodobieństwa nieosiągalności rzeczy i stanów trudno osiągalnych, a powszechnie uważanych za miłe czy przyjemne." Może powinnam poczekać z przeprowadzką do marca???

  10. #10

    Domyślnie

    jak sama widzisz maRzec, maRzec uber alles.
    moją dalszą część wypowiedzi należy rozumieć tak jak jest napisana (czytając ją 2-3 razy wolno i wszystko jasne). w myśl powyższego przeprowadzinom musi towarzyszyć oprócz marca i Romana samochód Renault,muzyka np.blur czy myslovitz itp itd, aha koniecznie jeszcze rękawiczki
    HEJ! a może lepiej REJ!

  11. #11

    Domyślnie

    Ha, już wiem. Zgubiło Cię podwójne zaprzeczenie optymalnych warunków osiągnięcia szczęścia: minimalizm i NIEosiągalność. A ponieważ mam meganka, to mogę zaryzykować w lutym!

  12. #12

    Domyślnie

    tak patrzę na ten Myslovitz i staram się znaleźć tam R prawdopodobnie za szybko myślałem
    HEJ!

  13. #13

    Domyślnie

    wszystko OK, bo Myslovitz jest Rewelacyjny!!!

  14. #14

    Domyślnie

    był. ale tak czy inaczej R w nim nie ma
    HEJ!

  15. #15

    Domyślnie

    Jesli o mnie chodzi to raczej wiosna , bo dni coraz dłuższe jest czas na ulepszanie domu i przygotowanie ogrodu, albo chociaż frontu przed domem i dojazdy "ze wsi" do pracy może będą mniej uciążliwe
    Ale zapowiada się na późną jesień więc teorię trzeba dorobić jak to ktos tutaj zauważył

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony