Kochani - pozwolicie że wyrażę swoje zdanie na temat kosiarki i koszenia
po zakupie działki i zastaniu tam chaszczy w wysokości 1,5 metra kupiłem kosę
tak kosę , zwyczajną ręczną
masakra!!! pierwsze koszenia walka z wiatrakami
tak tak wiem że to trzeba umieć i tak dalej
ale nie dałem rady
później przyszedł czas na kosę spalinową - z wymiennym nożem i żyłką
rewelacja !!!
bez wysiłku wyciąłem wszystkie chaszcze , a teraz służy mi do koszenia przed płotem na ulicy
jak już zakładaliśmy trawnik kupiliśmy kosiarkę elektryczną 1100 W
wszystko było ok do czasu gdy trawa się przyjęła i rozrosła - działka ma 900 m2 a trawnik z połowę powierzchni
mały kosz , mała moc , kabel który trzeba było ciągnąc za sobą - uciążliwe
i wreszcie zakup kosiarki spalinowej z dużym koszem i silnikiem B&S - rewelka
ma jeszcze wspaniałą funkcję - ułatwiającą rozruch
po zimie - po wlaniu paliwa jedno pociągnięcie za linkę i kosiarka zapaliła !!
nie warto oszczędzać i zadowalać się byle czym - wiem bo doświadczyłem