Witaj
Planuje posadzic Rhododendron „Scarlet Wonder”, Tawułka Arendsa Bressingham
Beauty”, Turzyca Morrowa „Variegata” na szambie.... będą mieć 50cm ziemi. Czy wystarczy dla korzeni?
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychnie ma znaczenia, Nataly - chodzi o to, że włoknina odcina korę od podłoża, przez co szybciej kora schnie, jest lekka i łatwo się wywiewa.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDzięki Elfir. Wybacz, że nadal drążę temat, zapomnijmy na chwile o tej włókninie. Może wokół drzewek i krzewów zrobić odpowiednie koła i pasy bez włókniny i dać tam korę? No i te obrzeża od strony trawnika chcielibyśmy jednak zakryć jakimiś roślinami zakrywowymi, coś jak bariera antywiatrowa.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychNie ma znaczenia czy zrobisz koła, kwadraty czy pasy - to tylko decyzja estetyczna.
Odpowiedz brzmi: tak, można sypać korę pod drzewa.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychnie jest to objaw choroby nalistnej. Jest to problem z korzeniami. Za sucho, za mokro, pędraki, nornice, itd.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychCześć Elfir, doradź proszę jaką trawę ozdobną posadzić przy 20m szpalerze z hortensji Limelight? Półcień -> do cienia.
Mam tam murek, więc trawa musi być z tych trochę wyższych, min. 40-50 cm wysokości.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychKompostownik - pytania do zawodowców w celu zrozumienia procesu - może i "głupie" - ale ponoć takich niet :
1. czy początkowy okres kompostowania przypomina bardziej suszenie siana, czy lekkie gnicie z mniejszym dostępem powietrza?
2. czy wyrywane chwasty (z korzeniami) nadają się do kompostowania?
3. i co z trawą? Pierwsze próby nie wyszły, jak to zrobić najlepiej, czym przekładać, co dodawać żeby trawa z koszenia się kompostowała?
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychBasia - turzyca muskengońska lub obiedka szerokolistna.
Adaxis - kompostowanie ma przypominać rozkład ściółki leśnej. Czyli umiarkowana wilgotność i dostęp tlenu. Gnicie jest zjawiskiem niekorzystnym. Chwasty się nadają o ile nie mają nasion (bo jak rozrzucić kompost z nasionami, to one wyrosną). Trawę trzeba układać cienkimi warstwami naprzemiennie z czymś luźniejszym. Idealne byłyby pokrzywy ze skorupkami jajek (azot + wapń).
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDziękuję Elfir! Nie znałam tych traw, piękne! Widzę jednak że one rozrastają się w wielkie kępy, potrzebuję coś wąskiego, kolumnowego, a'la miskant, ale do półcienia/cienia. Czy jakaś trawa da radę i będzie ładnie wyglądała z tymi hortensjami? Proso rózgowate??
Miałam tam trzcinniki ostrokwiatowe "Overdam", ale one w ogóle nie chciały rosnąć, chyba za mało słońca...
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychhej.
rok temu na wiosnę zakupiłem na dwa gatunki malin. nie znam nazw gatunków, wiem tylko, że jedne są polskie a drugie ponoć skandynawskie. sprzedawca powiedział mi, że o ile polskie mogą owocować już w pierwszym roku to te skandynawskie dopiero w drugim (czyli teraz). te nasze owocują już drugi rok, ale te norweskie czy jak im tam, wcale. są większe od polskich i ciemnozielone. widać, że teren i służy, ale co mi z tego. jaka może być tego przyczyna? z moich obserwacji (polskich malin) wynika, że są jakby dwa rodzaje krzaczków: niższe, wątlejsze, ale za to z owocami oraz okazalsze, ale bez owoców. czy to możliwe, że zakupiłem 12 krzaków "trutni"?
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychOstatnio edytowane przez Elfir ; 29-07-2019 o 00:00
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychproso będzie się wykładać.
Moim zdaniem te trawy jak najbardziej pasują do hortensji.
Ale tobie chyba chodzi o to, by ta trawa była za hortensjami a nie przed nimi? To musiałaby wyrastać na min. 1,5 m by była widoczna (zakładając , że hortensje ogrodowe, drzewiaste mają ok. 1,2 m, a wiechowate dochodzą do 3 m wysokości). 40-50 cm to za mało. W takiej sytuacji można posadzić bambus Fargesia.
Ostatnio edytowane przez Elfir ; 28-07-2019 o 23:59
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychNie.
Maliny dzielą się na:
- owocujące na pędach dwuletnich. Aby owocowały zaraz po zebraniu owoców wycina się pęd który owocował a zostawia wszystkie te, które w danym roku dopiero wyrosły. One będą owocować w kolejnym roku.
- na pędach dwuletnich i jednorocznych. Zasadniczo ścina się je wiosną do zera (rezygnując z pędów dwuletnich) i owocują w drugiej połowie lata na pędach jednorocznych.
Podejrzewam, że brak owocowania spowodowany jest niewłaściwym terminem cięcia.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych