dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 1 z 3
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 41
  1. #1

    Domyślnie Źle wylane schody betonowe - co można zrobić?

    Dzisiaj okazało się że mamy źle wylane schody betonowe.
    Pierwszy stopień który powinien być niższy niż reszta, jest takiej samej wysokości, analogicznie ostatni stopień jest za niski, zamiast za wysoki.
    W efekcie pierwszy stopień będzie miał po położeniu 4cm drewnianej stopnicy, 20cm wysokości (nad podłogą parteru), a ostatni stopień - ok. 12cm (bo mamy ograniczoną wysokość podłogi na poddaszu), podczas gdy pozostałe stopnie będą miały ok. 16.5cm

    Czy ktoś ma pomysł co można teraz z tym zrobić?
    Skuwać schody, czy można ten problem rozwiązać jakoś inaczej?
    Czy można w ogóle skuwać takie schody, w końcu to element konstrukcyjny...
    Dodatkowo żeby nie było dużej różnicy wysokości, musielibyśmy skuwać właściwie wszystkie stopnie (z różną grubością).

  2. #2

    Domyślnie

    Pogodzić się z zaistniałą lipą lub skuć całość w pizdu i zamówić schody samonośne, które będą idealnie pasowały.

  3. #3

    Domyślnie

    Można też podnieść podłogę na parterze i piętrze.

  4. #4

    Domyślnie

    O ile można.
    Jak się ma osadzone okna balkonowe, to nie bardzo jest możliwość podnoszenia (aczkolwiek w tej chwili to faktycznie się wydaje jedyną opcją).

  5. #5

    Domyślnie

    Nie wiem,czy u Ciebie jest to możliwe,ale gdybyś zrobił coś niby przedstopień na podłodze o grubości 3,5 cm to by wyrównało ten felerny pierwszy z innymi....o ile dobrze zrozumiałem Twój problem.....

  6. #6

    Domyślnie

    skuć pierwszy do 17,5cm , drugi do 17cm, trzeci i pozostałe do 16,5cm , gdzieś w połowie schodów powinieneś wyjść na zero czyli środkowy schodek powinien być ok, bez kucia, i od tego w górę już schody wymagają podniesienia, jeżeli będzie to obróbka w drewnie to stolarz powinien sobie z tym poradzić, jeżeli jakiś gres to wypadałoby to czymś dolać tak aby schodki były równe (czyli górny dolewasz o te 4cm, kolejny tak by miał 16,5cm itd)
    i przed jakąkolwiek czynnością weź ołowek, miarę i kątownik czy poziomice i rozrysuj na ścianie jak to ma wyglądać

  7. #7

    Domyślnie

    Ale schody mają równe wymiary, tyle tylko że pierwszy i ostatni są skopane.
    Nie możemy w żaden sposób 'nadlać' górnego, bo on jest jednocześnie chudziakiem poddasza.
    Kierbud dzisiaj stwierdził że skuwanie schodów niestety nie wchodzi w grę
    Poza tym po drodze mamy 2 spoczniki (schody są w 3 kawałkach), więc jakakolwiek zmiana wysokości to rzeźba z wysokościami...

  8. #8
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
    Betusia35

    Zarejestrowany
    Feb 2009
    Posty
    238
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    2

    Domyślnie

    Cytat Napisał salik Zobacz post
    Ale schody mają równe wymiary, tyle tylko że pierwszy i ostatni są skopane.
    Nie możemy w żaden sposób 'nadlać' górnego, bo on jest jednocześnie chudziakiem poddasza.
    Kierbud dzisiaj stwierdził że skuwanie schodów niestety nie wchodzi w grę
    Poza tym po drodze mamy 2 spoczniki (schody są w 3 kawałkach), więc jakakolwiek zmiana wysokości to rzeźba z wysokościami...
    Może jednak jakiś dodatkowy stopień na dole ... jeżeli się zmieści.

  9. #9

    Domyślnie

    Nie zmieści - schody są prostopadle do korytarza, korytarz wąski i nagle w połowie korytarza by jakiś stopień wystawał.

  10. #10

    Domyślnie

    Hej Salik! No cóż- pozostaje zawołać "o dolo inwestora". A co robił KB kiedy wylewano schody? (mój był na urlopie).Wykonawca też pewnie nie był w szkole jak podawali jak się robi schody. U mnie jest jeszcze lepiej. Schody nie są prawidłowo zakotwione na dole, żaden stopień nie ma kąta prostego, a wysokość jest różna dla każdego stopnia. Wykonawca mówi, ze doleje 2 cm do już istniejących ok 19 i schody będą miały 17 cm !!! tak, tak to nie pomyłka- tak mi wpiera. KB zapytany, czy rozumie metodę naprawy, odpowiedział że nie, ale też nie wie jak z tego wybrnąć. A tak w ogóle to KB rzucił robotę z powodu, że nie mógł dogadać się i inwestorem- to też nie pomyłka! Może to Ci się przyda technik_budownictwa_311[04]_Z2.04_u.pdf- szukaj na google. Może znajdziesz rozwiązanie. Powodzenia. Ja zamierzam te schody skuć na koszt wykonawcy, bo on twierdzi, że schody są SUPER.

  11. #11

    Domyślnie

    Jest tez coś takiego jak równia pochyła. W końcu podłoga nie musi być idealnie w poziomie. Może być z lekkim spadkiem w odpowiednią stronę. Na kilku metrach 2-4 cm nawet się nie odczuje. Ja mam np na 6 metrach 3cm spadku w stronę okna balkonowego i trudno to zauważyć. (też miałem "lekki"problem z wysokościami )

  12. #12

    Domyślnie

    Jeśli chodzi o poddasze to niepotrzebnie panikujesz - masz bowiem jeszcze pole manewru. W końcu to tylko chudziak a nie ostateczna podłoga. Można wymyślić 101 sposobów na poprawę sytuacji: nadlanie betonu, rzeźbienie w styropianie, czy nawet heblowanie części parkietu

  13. #13

    Domyślnie

    Super pomysł - żeby poprawić sytuację schodów, będę robił w domu krzywą podłogę...

    Chyba nie zrozumiałeś z poddaszem - ostatni stopień jest za niski i nie mogę go zrobić wyższego niż określony poziom, ponieważ ograniczeniem jest wysokość podłogi na poddaszu (która jednocześnie będzie ostatnim stopniem).

  14. #14
    DOMOWNIK FORUM (min. 500)
    LasekD

    Zarejestrowany
    Apr 2010
    Skąd
    Wawa i okolice
    Posty
    596

    Domyślnie

    Na pierwszym stopniu robimy dokładną wylewkę do poziomu
    Robimy stopien o grubości 1cm z wystającym noskiem o grubości pozostałych stopni
    Przyklejamy go na tą wylewkę klejem do parkietu
    Stopien będzie wyższy tylko o 1cm a z tym da się żyć
    Gorzej z ostatnim
    Albo rozbijamy jego grubość na pół z noskami normalnej grubosci
    wtedy przedostatni i ostatni będą innych rozmiarów niż pozostałe
    ale już nie o tak drastycznych różnicach albo zostawiamy tak jak jest bo tak wybiera większość klientów
    Z pierwszym o wysokości 20cm też da się żyć i nie ma co kombinować
    I na koniec
    Jeśli pierwszy stopień jest wyższy a ostatni niższy to schody są dobrze wylane
    natomiast spartolony jest poziom posadzek
    Nie zawsze tak jest ale z reguły ludzie sami zmieniają czy to grubość styropianu czy grubość wylewki
    i potem mamy takie efekty
    Ostatnio edytowane przez LasekD ; 24-08-2011 o 20:23

  15. #15

    Domyślnie

    Lasek, ale zdajesz sobie sprawę, że stolarz za darmo nie będzie dorabiał każdego stopnia o innej grubości z noskami?
    Podałeś najdroższą opcję naprawy.
    A kierbud niech przestanie opowiadać bzdury inwestorom, tylko niech się do roboty bierze, to nie będzie takich rzeczy.

  16. #16
    DOMOWNIK FORUM (min. 500)
    LasekD

    Zarejestrowany
    Apr 2010
    Skąd
    Wawa i okolice
    Posty
    596

    Domyślnie

    Cytat Napisał kornik 1 Zobacz post
    Lasek, ale zdajesz sobie sprawę, że stolarz za darmo nie będzie dorabiał każdego stopnia o innej grubości z noskami?
    Ja robię to w cenie schodów jak trzeba
    Satysfakcja klienta bezcenna

  17. #17

    Domyślnie

    I co, z boku dajesz blokowo doklejki?

  18. #18
    DOMOWNIK FORUM (min. 500)
    LasekD

    Zarejestrowany
    Apr 2010
    Skąd
    Wawa i okolice
    Posty
    596

    Domyślnie

    Przy schodach czy to lewych czy prawych zawsze daję kampinos w poprzek trepa
    Ładniej to wygląda niż sztorc deski oraz zabezpiecza stopień przed ew wygięciem albo drobnymi pęknięciami

  19. #19

    Domyślnie

    kapinos, kampinos ciężko byłoby tam wsadzić

  20. #20

    Domyślnie

    To z punktu widzenia stolarstwa klejenie nieprawidłowe, niestety.

Strona 1 z 3

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony