GÓRNY ŚLĄSK - czarna lista wykonawców

[Tomek_J]

"Polska to jest kraj kłamców i złodziei" - tak często mawiał mój eks-wykonawca Marek Gromada z firmy GROM-MAR, a jak bardzo brał sobie to powiedzenie do serca, możecie poczytać TUTAJ.

Niestety prawdą jest, że często inwestor spotyka się z nierzetelnością wykonawców, choć może nie zawsze tak wielką, jak w przypadku ww. firmy. Kolejny przykład opisuję poniżej, przestrzegając przed firmą SCHODY-WIŚNIEWSKI (Paweł Wiśniewski) z Sosnowca.

Na początku marca zawarłem umowę na dostawę i montaż schodów. Pan Wiśniewski przyjechał, obejrzał dom, naszkicował sobie projekt. Schody miały być wykonane do końca miesiąca. 30 marca zjawiła się 3-osobowa ekipa i zmontowali schody. W połowie pracy pan Wiśniewski odjechał, zlecając dokończenie pracy swojemu synowi.

Pod koniec dnia, przy końcu montażu okazało się, iż schody miejscami mają efektywną szerokość "aż" 45 cm z uwagi na to, że pan Wiśniewski nie uwzględnił "drobiazgu" - belki stropowej, biegnącej z boku schodów. W dodatku wychodzą wprost na pionowy drewniany słup, stanowiący podparcie konstrukcji dachu. Ewidentne błędy projektu.

Oczywiście opisałem natychmiast telefonicznie sytuację, zaproponowałem rozwiązanie (dało się wprowadzić małe zmiany konstrukcyjne, które rozwiązałyby problem). Pan Wiśniewski wyraził zgodę. Miał się zjawić na budowie, żeby jeszcze te zmiany finalnie zatwierdzić. Uzgadnialiśmy termin wizyty raz, drugi, trzeci - bezskutecznie, pan Wiśniewski się nie zjawiał. Wreszcie pojawił się, pogadaliśmy 5 minut, ustaliliśmy termin przeróbek na 9 kwietnia i... tyle. Od tego czasu pan Wiśniewski nie odbiera komórki, na stacjonarnym jest wiecznie nieobecny, nie reaguje na prośby o kontakt, przekazywane przeze mnie jego rodzinie.

Słowem: kolejny nierzetelny wykonawca.

Stan obecny schodów: niedokończona konstrukcja bez poręczy, niestabilna, grożąca wypadkiem, mocno uginająca się pod ciężarem wchodzącego. Moje szczęście, że nauczony przykrym doświadczenie, nie zapłaciłem wykonawcy pełnej kwoty. Tylko że brak komunikacji między parterem a poddaszem uniemożliwia mi odbiór domu...

Uważajcie !

[jasieks]

Wyślij mu pismo wzywające do usunięcia wad i określ termin po upływie którego podasz go do sądu. Kwota nie jest na tyle duża by sprawę trzeba było rozpatrywać w trybie procesowym, a i wpis mniejszy.

[echo]

Drodzy forumowicze,
napiszcie o firmach wykonawczych i produkcyjnych w woj. śląskiego, śląska cieszyńskiego i podbeskidzia, które nie wywiązywały się z umów, zamówień lub produkują buble i w ten sposób marnują Wasz czas, zdrowie i pieniądze

[Wojciech Nitka]

Poczytaj - http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=27755

[kgadzina]

Hmmmmm...... doprawdy interesujący wątek....

A gdzie można do niego dostać książkę deszyfrującą?

[jamles]

Hmmmmm...... doprawdy interesujący wątek...

niczym "szukam dobrych okien"

[Wojciech Nitka]

Echo,
czyżbyś wycofał się z swojej propozycji?
Ale żeby aż tak stchórzyć?

Podając propozycję powinieneś móc ją obronić, a nie jak struś chować głowę w piasek.
W ten sposób faktycznie zrobił się "bardzo interesujący wątek".

Może tak dla przyzwoitości przypomnę:
Echo wnioskował by utworzyć czarną listę firm wykonawczych i producentów materiałów z rejonu Śląska, Dolnego Śląska, Podbeskidzia i coś tam jeszcze.
Po podesłaniu Mu linku do mojej wypowiedzi na temat "niesolidnych firm" usunął całkowicie swoją propozycję.

W ten sposób Echo odbija się echem.

[Rav]

Temat wątku tak mnie zaintrygował, że też postanowiłem w nim zaistnieć...

Pozdrawiam
Rav

[jarq11]

Echo,
czyżbyś wycofał się z swojej propozycji?
Ale żeby aż tak stchórzyć?

Podając propozycję powinieneś móc ją obronić, a nie jak struś chować głowę w piasek.
W ten sposób faktycznie zrobił się "bardzo interesujący wątek".

Może tak dla przyzwoitości przypomnę:
Echo wnioskował by utworzyć czarną listę firm wykonawczych i producentów materiałów z rejonu Śląska, Dolnego Śląska, Podbeskidzia i coś tam jeszcze.
Po podesłaniu Mu linku do mojej wypowiedzi na temat "niesolidnych firm" usunął całkowicie swoją propozycję.

W ten sposób Echo odbija się echem.

myslę że takie "trjumfowanie" i usilne przypominanie treści wątku jest trochę nie na miejscu.

to był watek ECHO i mógł zrobić z nim co chciał. widać, intencja było skasowanie go, dlatego nie rozumiem, a wręcz POTEPIAM takie dopisywanie "o co chodziło".

wygląda to jak "MOJE ZAWSZEW NA WIERZCHU"

a na marginesie, jeśli komuś nie odpowiada wątek na temat "czarnej listy" to nich do niego nie wchodzi.

Myślę że drwienie z czyjegoś nick-a to niskie zachowanie.

Gdybys uszanował wole autora wątku nie było by echa, a tak mamy co mamy.

[tczarek]

Co chcecie klasyczny jasno sprecyzowany temat jak większość na Naszym Forum.

[echo]

Echo,
czyżbyś wycofał się z swojej propozycji?
Ale żeby aż tak stchórzyć?

Podając propozycję powinieneś móc ją obronić, a nie jak struś chować głowę w piasek.
W ten sposób faktycznie zrobił się "bardzo interesujący wątek".

Może tak dla przyzwoitości przypomnę:
Echo wnioskował by utworzyć czarną listę firm wykonawczych i producentów materiałów z rejonu Śląska, Dolnego Śląska, Podbeskidzia i coś tam jeszcze.
Po podesłaniu Mu linku do mojej wypowiedzi na temat "niesolidnych firm" usunął całkowicie swoją propozycję.


W ten sposób Echo odbija się echem.

Panie Nitka,
nie, nie stchórzyłem, tylko pod wpływem Pana sugestii iż zbyt dużo jest już na forum "czarnych list" postanowiłen zrobić "normalna listę" (nie czrną) -zmienic temat. Potem z powodu awarii mojego sprzętu (dokładnie internet) nie zdążyłem dopisać tekstu i zostało wysłane tak jak zostało. Tera widzę, że nie powinienem tego zmieniać na "zwykłą listę", chociaż kogoś kole to w oczy (ciekawe dlaczego???) - zmieniałem temat pierwszy raz i miałem trochę kłopotów technicznych, ale teraz jest już dobrze.
Przy okazji poznaliśmy Pana trochę bliżej - niestety z nie najlepszej strony

Tak na marginesie (nie jest to tematem tego postu) ciekawe dlaczego niektórym nie podobają się "listy nieuczciwych firm" (czarne lub inne ) - może maja coś do ukrycia, moż się boją rozgłosu???

[echo]

Echo,
czyżbyś wycofał się z swojej propozycji?
Ale żeby aż tak stchórzyć?

Podając propozycję powinieneś móc ją obronić, a nie jak struś chować głowę w piasek.
W ten sposób faktycznie zrobił się "bardzo interesujący wątek".

Może tak dla przyzwoitości przypomnę:
Echo wnioskował by utworzyć czarną listę firm wykonawczych i producentów materiałów z rejonu Śląska, Dolnego Śląska, Podbeskidzia i coś tam jeszcze.
Po podesłaniu Mu linku do mojej wypowiedzi na temat "niesolidnych firm" usunął całkowicie swoją propozycję.

W ten sposób Echo odbija się echem.

myslę że takie "trjumfowanie" i usilne przypominanie treści wątku jest trochę nie na miejscu.

to był watek ECHO i mógł zrobić z nim co chciał. widać, intencja było skasowanie go, dlatego nie rozumiem, a wręcz POTEPIAM takie dopisywanie "o co chodziło".

wygląda to jak "MOJE ZAWSZEW NA WIERZCHU"

a na marginesie, jeśli komuś nie odpowiada wątek na temat "czarnej listy" to nich do niego nie wchodzi.

Myślę że drwienie z czyjegoś nick-a to niskie zachowanie.

Gdybys uszanował wole autora wątku nie było by echa, a tak mamy co mamy.

jarq11 - popieram!!!!
widać niektórzy mają w zwyczaju dyrygowanie innymi - też potepiam takie zachowanie - cóż za tupet!!!
zachowanie na bardzo niskim poziomie....

[Piotrek74]

OJ PANOWIE spokojnie. Taka dyskusja do niczego twórczego nie doprowadzi.
Ja jestem akurat zwolennikiem "czarnych list" ponieważ jest naprawdę bardzo dużo firm partaczących robotę. A dodatkowo ich "szefowie" wykazują się skrajną nierzetelnościa i najnormalniej w świecie nas oszukują . Jest wiele takich przypadków opisanych na forum. I zapewne znamy takie z własnego doświadczenia.
Zgadzam się jednak z tym, że wpisanie na "czarną listę" powinno być poparte obiektywnym opisem konkretnej sytuacji z podaniem personaliów piszącego.
Jak np. Tomek_J w
http://www.murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=20811

Myślę, że każdy z nas chciałby przeczytać ten wątek zanim zatrudni tą firmę u siebie.

[jamles]

echo przenieś temat na Klub budujący- grupa Górny Śląsk,
"czarna lista" jest potrzebna, ale moim zdaniem na zasadzie
"polecam", "nie polecam", a o szczegółach informować zainteresowanych
np. na priv.
Ja też mam firmy na "czarną listę", np. tynki, dekarze

[Gosia_K]

oj Tomek jak przeczytałam przez jakie perypetie przeszedłeś to włos mi się zjeżył na głowie. Jedyne co moge powiedzieć w tej chwili to tyle że współczuje ferelnego wybory firmy. Ja nie buduję domu ale zaczynam go remontować ( a jest co) i niestety teraz zaczynam sie bać zatrudnić kogokolwiek do pracy. Chyba stanie na tym że wszystko bedziemy robić sami a jak coś spartaczymy to bedziemy mogli winic tylko sami siebie.

Mam nadzieję, że twoja budowa niedługo sie skończy (pomyślnie oczywiście) i że nie trafisz na takich ludzi jak do tej pory.

Pozdrawiam

[Gosia_K]

upppsssssssssss to chyba poszło nie tam gdzie trzeba.

[Gosia_K]

oj Tomek jak przeczytałam przez jakie perypetie przeszedłeś to włos mi się zjeżył na głowie. Jedyne co moge powiedzieć w tej chwili to tyle że współczuje ferelnego wybory firmy. Ja nie buduję domu ale zaczynam go remontować ( a jest co) i niestety teraz zaczynam sie bać zatrudnić kogokolwiek do pracy. Chyba stanie na tym że wszystko bedziemy robić sami a jak coś spartaczymy to bedziemy mogli winic tylko sami siebie.

Mam nadzieję, że twoja budowa niedługo sie skończy (pomyślnie oczywiście) i że nie trafisz na takich ludzi jak do tej pory.

Pozdrawiam

[jarq11]

upppsssssssssss to chyba poszło nie tam gdzie trzeba.

super wątek, ma szczęście do "nagłych zwrotów akcji"

[Wojciech Nitka]

A może by tak zrobić listę "czarnych inwestorów"?

Zaznaczam, nie jestem firmą wykonawczą. Jednak wiele bywam na budowach i to reprezentując czy to firmy wykonawcze czy to inwestorów. Wiele razy uczestniczyłem w sprawach sądowych. I muszę przyznać, że przyczyny tworzenia "czarnych list" zawsze leżą po jednej jak i drugiej stronie. W każdym sporze każdy ma swój punkt widzenia - inaczej to samo widzi inwestor, inaczej firma wykonawcza. Stąd jestem przeciwnikiem tworzenia "czarnych list" bez możliwości dania wypowiedzenia się drugiej stronie.
Przykład - proponuję grupę dyskusyjną pl.misc.budowanie - wątek poświęcony firmie Dortex, gdzie najpierw inwestor ostrzegał przed tą firmą, a jak forumowicze mu wyjaśnili, że sam źle odczytał umowę, to po konsultacjach z firmą wysłał odwołanie i przeprosiny. Ale informacja szkalująca firmę, przez nierzetelnego inwestora, w świat już poszła.

Moża tworzyć "czarne listy" ale pod warunkiem dania możliwości wypowiedzenia się drugiej stronie. Inaczej należy je traktować jako anonimowe oszczerstwa. Przecież na łamach Forum nawet same firmy mogą tworzyć "czarne listy" by niszczyć konkurencyjne firmy.

Jeden z przykładów z mojego własnego doświadczenia.
Jako inspektor nadoru nadzorowałem budowę w Hyliczkach k/Warszawy. Elementy domu w całości sprowadzone były z Kanady. Firma wykonawcza chciała by był to ich dom pokazowy. Stąd zaoferowali go inwestorowi po niżej cenie w zamian za ewentualne odwiedziny ewentualnych klientów. Dom był wykończony super. Kiedy zbliżał się termin odbioru inwestor zorganizował spotkanie u swego adwokata celem omówienia "co możemy zrobić i czego się czepić by nie zapłacić wykonawczy ostatniej raty w wysokości 6.000 $US."
Podkreślam - dom był wykończony na najwyższym poziomie.
Efekt spotkania był taki, że ja wyszedłem odmawiając udziału w tych działaniach, a podczas sprawy sądowej, pomimo iż na budowie reprezentowałem inwestora, wystąpiłem przeciwko inwestorowi, broniąc racji firmy wykonawczej.

To jeden w przykładów "czarnych inwestorów".

[gosciu01]

prześledziłem ten temat z kilku powodów, a jednym z nich jest fakt, że cenię sobie porady pana Wojtka Nitki. Zawsze na forum są fachowe i rzetelne, tak że jak widzę post pana Wojciecha chętnie otwieram temat coby poczytać.

Bardzo zbliżone zdanie mam także co do tworzenia czarnych list dostawców, wykonawców itd. Samego czasem świrzbiła mnie ręka ...

Ale wywoływanie kogoś kto zmienił zdanie lub temat co do postu, w końcu zbliżone do opinii Pana, panie Wojciechu, było posunięciem w moim odczuciu raczej niefortunnym.

Może panie Wojciechu wystarczy teraz jedno słowo lub zdanie do forumowicza Echo a temat będzie zamknięty.

W końcu każdemu, również mnie, przydarzyło się wylać mleko
no chyba, że mam zupełnie inne odczucia, ale wolałbym aby wątek nie skończyła się jakąś totalną wojną, obrażeniem się i brakiem tak fachowych porad Pana, panie Wojciechu.

Cz.