dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Pokaż wyniki od 1 do 11 z 11
  1. #1

    Domyślnie

    Niestety kończy się promocja na JOTUL'a Panorama I18 RTD, a ja ciągle się waham!

    Mam pytanie odnośnie obudowy do wkładu. Otóż z tego co wiem, to ściana z tyłu paleniska kominka powinna być wyłożona specjalną wełną mineralną z folią aluminiową, tak aby ściana się nie nagrzewała, a całe ciepło szło do pomieszczenia i do dystrybutora gorącego powietrza.

    Jeden z dystrybutorów JOTUL'a twierdzi, że w przypadku Panoramy I18 RTD jest to zbyteczne!!!!

    Czy to jest prawda???? Czy rzeczywiście nie trzeba izolować tej ściany?????

    Pozdrawiam wszystkich serdecznie i proszę jeśli ktoś zna odpowiedź, to niech się łaskawie podzieli.

    Krzysztof

  2. #2
    Guest

    Domyślnie

    Jeśli zaizolujesz dystrybutor gorącego powietrza, to nie musisz już izolować ściany za kominkiem!
    Aczkolwiek, może ktoś to potwierdzi!

  3. #3

    Domyślnie

    Czyżby nikt z Was nie miał żadnego zdania na ten temat????
    Przecież temat kominków był już niejednokrotnie przerabiany!!!

    Krzysztof

  4. #4

    Domyślnie

    Myślę, że ten Twój sprzedawca założył (lub wie), że za kominkiem jest ściana wewnętrzna domu i jej nagrzanie nie powoduje znaczących strat ciepła. W takim przypadku niestosowanie wełny pozwala obniżyć koszt i to jest chyba jedyny argument za jej pominięciem. Pozostawiam pod rozwagę.

  5. #5
    Guest

    Domyślnie

    Jotul Panorama ma zamontowany na plecach wkładu ekran z blachy co powoduje, że temperatura promieniowania ciepła na tylnią ściane za wkładem jest znacznie niższa. Nie zmienia to faktu, że należało by ją zaizolować, nie zależy Ci raczej na grzaniu murow a pomieszczeń. Poza tym wysoka temperatura i jej zmiany mogą niszczyć mury, stropy itp. Oczywiście najważniejsze jest by wszystko było zrobione zgodnie z instrukcją montażu wkładu (UWAGA NA GWARANCJE PRODUCENTA).

  6. #6

    Domyślnie

    Moim zdaniem wnętrze kominka powinieneś zaizolować wełną (ja zastosowałem sztywną wełnę z folią Rockwola na Atlas Plus)Powietrze ogrzane wkładem ma konwekcyjnie wydostawać się przez otwory w górnej części "baby". Nie ma sensu tracić ciepła na grzanie muru o dużej bezwładności cieplnej. "Babę" czyli obudowę górną kominka zrobiłem z ogniotrwałych płyt gipsowych i zaizolowałem od wewnątrz wełną. Przyjąłem takie rozwiązanie ponieważ zastosowałem rozprowadzenie ciepła do innych pomieszczeń(turbina). Kominek ogrzewa pomieszczenie poprzez szybę i ciepłym powietrzem przez górne otwory dystrybucyjne.
    Trzeba pamiętać o zrobieniu półki (komory dekompresyjnej)zaizolowanej wełną u góry baby (ok. 30cm od stropu) z małymi otworami wentylacyjnymi. Ponieważ dolną obudowę zrobiłem z cegły, zrezygnowałem z możliwości nagrzewania całego kominka jak pieca kaflowego i od środka obłożyłem obudowę wełną. W ten sposób zrobił się piekarnik z którego ciepło "idzie" na pomieszczenia.
    Pozdrawiam.

  7. #7

    Domyślnie

    Witam z nad deszczowego morza

    Po pierwsze ustalmy co wkład kominkowy ma wspólnego z kominkiem,
    Moim zdaniem to poza wyglądem to nic. Należy wkład kominkowy potraktować jako piec do ogrzewania i w takim przypadku należy zrobić wszystko by uzyskać jak najwięcej ciepła z tego urządzenia i to już w komorze spalania. Dlatego uważam, że izolowanie „kominka” wełną jest nieporozumieniem.
    I tak wkład kominkowy powinien być tak zamontowany by powietrze mogło go owiewać i odbierać nadmiar ciepła, które kierowane jest do odpowiedniego pomieszczenia. Ponad to obudowa wkładu wykonujemy z materiału o dużej pojemności cieplnej było mogła akumulować ciepło w trakcie palenia a oddawać je gdy ogień wygaśnie.
    Pozdrawiam Jacek


  8. #8

    Domyślnie

    Abakus masz rację, ale pod warunkiem, żeby móc akumulować ciepło w obudowie, musiałbyś zrobić piecokominek. Wewnątrz cegły szamotowe zewnętrznie oblicowane kaflami piecowymi lub obrzucone "ciepłym" tynkiem lub gliną. Natomiast pozostawienie szczelin do obiegu powietrza jest normalką. Powiem więcej, fabryczne szczeliny wlotowe w kominkach są niewystarczające przy sporych turbinach zasysających. Ja u siebie musiałem zastosować dodatkowe wloty powietrza (wstawiłem wspomagający wentylator) w niszach na drewno, bo po włączeniu turbiny powietrze zasysane było nawet przez górne kratki wylotowe.
    Odnośnie izolowania "Kominka" miałem na myśli moją obudowę, a nie wkład. Ja wykonałem ją z pozostałych na placu boju materiałów (cegła, bloczki pgs) i nie było sensu tracić ciepła na ogrzanie tej masy. Dla zaineresowanych sposób izolowania wewnątrz obudowy kominka z wkładem Murator wrześniowy nr173 z 1998r.
    Pozdrawiam Waldek

  9. #9

    Domyślnie

    Ja uważam że obudowa wkładu powinna być w kolejności od wkładu pustka powietrza która owiewa i następnie obudowa, która po nagrzaniu się również będzie ogrzewała powietrze w środku „kominka” i na zewnątrz i nie musi być wykonana z szamotu bo nie ma kontaktu z ogniem.
    Pozdrawiam Jacek


  10. #10

    Domyślnie

    Jacku. Nie twierdzę że nagrzewanie obudowy kominka jest błędem,
    tylko w moim wypadku przy zastosowanych materiałach łatwo pochłaniających ciepło, a trudniej oddających jest to niecelowe.
    Podobnie uważam w przypadku stosowania popularnych okładzin kamiennych np.piaskowiec. Jeśli komuś zależy na maksymalnym wykorzystaniu ciepła wkładu kominkowego do ogrzania innych pomieszczeń, to powinien wyeliminować straty na zbędne ogrzewanie obudowy lub ściany. W pomieszczeniu w którym jest kominek i tak będziesz miał ciepło z otworów wylotowych powietrza i z szyby. Natomiast promieniowanie kominka po wygaśnięciu ognia, no cóż, jeśli ktoś okazjonalnie w nim pali, to może mieć jakieś znaczenie. Ja jak rozpaliłem jesienią to wygasiłem, go praktycznie wiosną. Mam rozbudowane przewody transportujące ciepło. Maksymalna odległość od kominka do skrajnego anemostatu to ok.14m. Rury stalowe spiro po wystudzeniu (wyłączona turbina) potrzebują 2 godzin na to aby ogrzały się na tyle aby ponownie u ich wylotu pojawiło się ciepłe, a nie letnie powietrze, dlatego dodatkowe "pochłaniacze" ciepła po drodze uznałem za zbędne. Myślę, że te wyjaśnienia wystarczą do obrony mojego stanowiska. Dodam, że sprawdziłem to rozwiązanie w tym sezonie grzewczym.
    Pozdrawiam Waldek

  11. #11
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
    buber

    Zarejestrowany
    Feb 2002
    Posty
    217
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    7

    Domyślnie

    Izolowanie cieplne komory kominka służy do tego aby obudowę kominka możn było wykonać z czego się chce i nie stważała niebezpieczeństwa popażenia. Oraz nie następowała zmiana kolorów materiałów z których wykonana jest obudowa kominka. Wkład może osiągnąć taką temperaturę że po ogrzaniu górna część osłony komina może po prostu żółknąć. Kominek przeważnie nie jest wykonywany z odpowiedniej grubości mmateriałów i jego ścianki bez izolacji mogą poparzyć jeśli się ich dotknie

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony