no właśnie, jak w temacie. jakieś zdjęcia albo łopatologicznie krok po kroku, bo inaczej pół ryby wywalę.
U mnie z ośćmi nikt nie zje a kupiłam całego...
no właśnie, jak w temacie. jakieś zdjęcia albo łopatologicznie krok po kroku, bo inaczej pół ryby wywalę.
U mnie z ośćmi nikt nie zje a kupiłam całego...
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychteż bym użyła, ale już nei mam a moja mama nie zdatna.
Czekam dalej bo wigilia idzie
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychhttp://www.dailymotion.com/video/x6r...e-kro_creation
Może to coś rozjaśni?
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychcudo, cudo!!!!!!!!!!!!!!! Dziękuję!!!!!!!!!
Jutro próba
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychudało się. Okazało się, że film jest dla takich jak ja właśnie - łopatologiczny- a sam proces łatwy.
Mogę wreszcze spokojnie kupować całe łosie
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychOstatnio kupiłam filet, ostatni i jak sie okazało, miał sporo ości. Penseta (pęseta?) jest świetnym pomysłem. Obrałam go ze wszystkich. Użyłam wprawdzie takiej "medycznej", ale muszę poszukać takiej jak na filmiku. Fajna sprawa.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych