dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 2 z 10
Pokaż wyniki od 21 do 40 z 184
  1. #21
    Banned
    niktspecjalny

    Zarejestrowany
    Apr 2006
    Skąd
    Lublin
    Kod pocztowy
    20-247
    Dzielnica
    Konkretna
    Posty
    15.683
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    18

    Domyślnie

    Nefer twój topik więc chce zapytać czy masz gdzieś asa w rękawie w postaci nalewki z niedojrzałych orzechów włoskich takich co to po rozłupaniu mają jeszcze taką śmieszną galaretkę.Pytam o tą sprawdzona ponieważ u mnie w domu to tylko mit.Wiem tyle ,że w pewnym okresie zrywa się orzech parzy się je rozłupyje na 1/2 i ........no właśnie co dalej.

    pzdr

  2. #22
    Banned
    niktspecjalny

    Zarejestrowany
    Apr 2006
    Skąd
    Lublin
    Kod pocztowy
    20-247
    Dzielnica
    Konkretna
    Posty
    15.683
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    18

    Domyślnie

    Przyrządzając własne nalewki należy pamiętać:
    Owoców, ziół i korzeni nie wolno zalewać czystym spirytusem ani zbyt słabą wódką. Spirytus zwarzy owoce a słaba wódka nie wydostanie z nich pełnego smaku i aromatu.
    Wódkę zlewa się po wskazanym czasie. Zbyt długie trzymanie nalewki z owocami czy korzeniami powoduje, że powstałe w ten sposób kwasy psują jej smak i aromat.

    Nefer ile w tym prawdy a ile tylko przesadności?

  3. #23
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar Ew-ka
    Zarejestrowany
    Mar 2004
    Skąd
    stamtąd ..
    Posty
    19.384
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    308

    Domyślnie

    Cytat Napisał niktspecjalny Zobacz post
    Nefer twój topik więc chce zapytać czy masz gdzieś asa w rękawie w postaci nalewki z niedojrzałych orzechów włoskich takich co to po rozłupaniu mają jeszcze taką śmieszną galaretkę.Pytam o tą sprawdzona ponieważ u mnie w domu to tylko mit.Wiem tyle ,że w pewnym okresie zrywa się orzech parzy się je rozłupyje na 1/2 i ........no właśnie co dalej.

    pzdr
    to orzechówka -bardzo dobry -sprawdzony lek na dolegliwości żołądkowe ,ale niedobra jak jasna cholera ...... zerwać zielone orzechy jeszcze przed św.Janem -pokroić -zalać wódką -odstawić na 2 tyg -przecedzić i pić w nagłej potrzebie .......proporcje na oko (2 garście orzechów na pół litra wódki)

  4. #24
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZEFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar Nefer
    Zarejestrowany
    Dec 2005
    Posty
    35.721
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    2772

    Domyślnie

    Absolutnie to nie jest mój wątek

    ZAPRASZAM WSZYSTKICH DO WSTAWIANIA PRZEPISÓW, ZDJĘĆ I DYSKUSJI O NALEWKACH I NIE TYLKO.

    Czujcie się współgospodarzami tego wątku .
    Dziennik
    Kołmentarze,
    Nalewki - nowe hobby
    Suma inteligencji na świecie jest stała, ale liczba ludności ciągle rośnie.

  5. #25
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZEFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar Nefer
    Zarejestrowany
    Dec 2005
    Posty
    35.721
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    2772

    Domyślnie

    Cytat Napisał Etteb Zobacz post

    Wygląda bardzo zacnie . Czy dodawałaś coś jeszcze oprócz płatków róż ? Ja bym się bała, że będzie lekko mdła ...Zamocz dziobka i powiedz jak smakuje
    Dziennik
    Kołmentarze,
    Nalewki - nowe hobby
    Suma inteligencji na świecie jest stała, ale liczba ludności ciągle rośnie.

  6. #26
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZEFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar Nefer
    Zarejestrowany
    Dec 2005
    Posty
    35.721
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    2772

    Domyślnie

    Cytat Napisał niktspecjalny Zobacz post
    Przyrządzając własne nalewki należy pamiętać:
    Owoców, ziół i korzeni nie wolno zalewać czystym spirytusem ani zbyt słabą wódką. Spirytus zwarzy owoce a słaba wódka nie wydostanie z nich pełnego smaku i aromatu.
    Wódkę zlewa się po wskazanym czasie. Zbyt długie trzymanie nalewki z owocami czy korzeniami powoduje, że powstałe w ten sposób kwasy psują jej smak i aromat.

    Nefer ile w tym prawdy a ile tylko przesadności?

    Czasem można przesadzić, to prawda, ale zawsze nalewkę można uratować.
    Trzeba uważać z ilością przypraw.
    Nie wolno za długo trzymać poziomek i truskawek w alkoholu (pesteczki).
    U mnie też porzeczki przetrzymane 2 miesiące w wódce wydzieliły tyle witaminy C, że musiałam dorobić syrop z wody i cukru , bo dzioba wykręcało na drugą stronę.

    Jest jeszcze wersja o kwasie pruskim i wiśniach.

    Podobno jeśli jest za dużo wiśni z pestkami (czyli wszystkie są z pestkami) to po pewnym czasie przebywania w alkoholu wydziela się kwas pruski i można zejść.

    Hmmm... od jakiś 10 lat pijam co roku nalewkę robioną na wiśniach niewydrylowanych. Poza tym,że jest absolutnie boska nie widzę żadnych objawów.
    Ale dla świętego spokoju można pół wydrylować a pół zostawić z pestkami.
    Jednak wszystkie wydrylowane wiśnie powodują brak posmaku migdałowego w wiśniówce..

    Ja jakoś tak jestem niecierpliwa i nie zdarza mi się przetrzymywać nalewki dłużej niż 3 miesiące w słoju (owoce + wszystko inne). Na ogół po 3 miesiącach już zlewam do butelek i niech sobie leży
    Nie zdarzyło mi się,żeby jakiekolwiek korzenne przyprawy jakoś się źle zachowały po tym czasie.
    Dziennik
    Kołmentarze,
    Nalewki - nowe hobby
    Suma inteligencji na świecie jest stała, ale liczba ludności ciągle rośnie.

  7. #27
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZEFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar Nefer
    Zarejestrowany
    Dec 2005
    Posty
    35.721
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    2772

    Domyślnie

    Co do zalewania owoców. Osobiście nie zdarzyło mi się zjawisko "zwarzenia owoców przez spirytus". Zalewałam czystym spirytem wiśnie i maliny. I nic im nie było
    Podobno twarde owoce najpierw spirytem a miękkie najpierw alkoholem zmieszanym (1 część spirytusu + 1 część wódki). Ale znam też ludzi, ktorzy zalewają samą wódką i ich nalewki wcale nie są złe
    Dziennik
    Kołmentarze,
    Nalewki - nowe hobby
    Suma inteligencji na świecie jest stała, ale liczba ludności ciągle rośnie.

  8. #28
    Banned
    niktspecjalny

    Zarejestrowany
    Apr 2006
    Skąd
    Lublin
    Kod pocztowy
    20-247
    Dzielnica
    Konkretna
    Posty
    15.683
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    18

    Domyślnie

    Nefer znalazłem jeszcze cuś takiego w sieci.
    Nalewka to połączenie alkoholu i owoców

    Nalewka (po łacinie tinktura) to roślinny wyciąg alkoholowy. Łączy on działanie alkoholu z leczniczym lub profilaktycznym działaniem owoców i ziół. Metodę często wykorzystuje się w zielarstwie i przemyśle farmaceutycznym. A ponieważ jest bardzo prosta, możemy wykorzystać ją także w warunkach domowych. Rośliny zawierają mnóstwo substancji o właściwościach leczniczych. Zalanie ich roztworem alkoholu powoduje, że te czynne związki zostają wyodrębnione, rozpuszczone i prawie w całości wydobyte. Proces ten nazywa się ekstrahowaniem. Przechodzą one do alkoholu i tam są znakomicie konserwowane, więc mimo upływu czasu nie tracą na sile. Ten czas jest wręcz niezbędny w pierwszym etapie tworzenia nalewki. Musi bowiem upłynąć wiele dni (czasem tygodni), by wszystko co cenne w roślinie przeniknęło do alkoholu. Obowiązuje też zasada: im silniej działa roślina - dotyczy to głównie ziół - tym mniej jej potrzeba. Chodzi o to, by stężenie aktywnych związków nie było za duże, bo wtedy nalewka zamiast pomóc, zaszkodzi. Bezpieczna jest proporcja: 1 część ziół na 10 części spirytusu 70%.

  9. #29
    Banned
    niktspecjalny

    Zarejestrowany
    Apr 2006
    Skąd
    Lublin
    Kod pocztowy
    20-247
    Dzielnica
    Konkretna
    Posty
    15.683
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    18

    Domyślnie

    Cytat Napisał Ew-ka Zobacz post
    to orzechówka -bardzo dobry -sprawdzony lek na dolegliwości żołądkowe ,ale niedobra jak jasna cholera ...... zerwać zielone orzechy jeszcze przed św.Janem -pokroić -zalać wódką -odstawić na 2 tyg -przecedzić i pić w nagłej potrzebie .......proporcje na oko (2 garście orzechów na pół litra wódki)
    Wiem wiem tylko zastanawia mnie fakt (cyt j/w),że orzechówkę kiedyś pijałem tą rodem ze sklepiku

  10. #30

    Domyślnie

    ja nalewek jeszcze nie robiłam, ale mam pewien zapas alkoholu który moge w tym celu wykorzystać przynajmniej w części

    miałam małe eksperymenty z wyrobem wina nie koniecznie z winogron [najpyszniejsze na świecie z czarnych wiśni ]
    czy wyroby typu wódka+mleko skondensowane [+ inne dodatki], ale tego chyba nalewkami nie można nazwać

    mam pytanko:
    czy te "mrożonkowe" owoce "kupne" można wszystkie wykorzystywać na nalewki?
    [niektóre po rozmrożeniu wygladają jak "pacia" ]
    i jeżeli tak, to w jakich proporcjach?

  11. #31
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZEFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar Nefer
    Zarejestrowany
    Dec 2005
    Posty
    35.721
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    2772

    Domyślnie

    Dawaj przepisy na wszytko co z alkoholem

    Owoce mrożone robiłam : wiśnie i maliny. NIe wiem jak działają inne. Z tych się daje Proporcje są w zasadzie zawsze na oko Więc nie martw się, że coś przedobrzysz
    Dziennik
    Kołmentarze,
    Nalewki - nowe hobby
    Suma inteligencji na świecie jest stała, ale liczba ludności ciągle rośnie.

  12. #32

    Domyślnie

    przepisy

    wino robiłam tak [ja robiłam w małym butlu ok. 10l ] :
    1/3 butla owoców, 1/3 ciepłej wody, 3kg cukru,
    do butla wsypujemy owoce, zalewamy wodą z rozpuszczonym cukrem, wsadzany korek z rurką i czekamy 6 tygodnie żeby "pochodziło", po 6 tygodniach zlewanie z nad owoców, jak za mało słodkie to dosypujemy cukier rozpuszczony w małej ilości wina [wg gustu], i zostawiamy żeby "pochodziło" jeszcze, w sumie da się już "pić" lepsze jak troche postio jeszcze

    takim sposobem robiłam wina z winogron, czarnych wiśni, czarnych porzeczek, jeżyn

    likier a'la sheridans:
    - 0,5l wódki
    - 2 puszki mleka skondensowanego słodzonego ugotowanego w puszkach lub gotowe już ugotowane można kupić
    wykonanie: mieszany powyższe składniki i gotowe albo degustujemy albo zostawiamy na kilka dni do "przegryzienia"
    mocniejsze wychodzi na spirytusie w tych samych proporcjach, żeby było rzadsze można dodać mleka skondensowanego niesłodzonego

    likier kokosowy na bazie powyższego:
    - 0,5 l wódki zalewany paczkę wiórek kokosowych, namaczamy 1-2 dni, zlewany, alkohol łaczymy z jedną puszką mleka skondensowanego słodzonego ugotowanego i jedną puszką mleka skondensowanego niesłodzonego

    w podobny sposób można zrobić na cukierkach kukułkach, czy innych, można dodac kawę,
    czy "zamoczyć" skórki cytrynowe czy pomarańczowe, bez białej warstwy, powstaje coś na kształt limonczella

  13. #33
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar adk
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Posty
    2.388
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    282

    Domyślnie

    Jaki cudowny temat . Gęba mi się śmieje. Zapisałam się i będę zaglądać. Pozdr

  14. #34
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZEFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar Nefer
    Zarejestrowany
    Dec 2005
    Posty
    35.721
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    2772

    Domyślnie

    Mai - wygląda smacznie Chyba mnie namówiłaś na to wino
    Adk - zaglądaj często
    Dziennik
    Kołmentarze,
    Nalewki - nowe hobby
    Suma inteligencji na świecie jest stała, ale liczba ludności ciągle rośnie.

  15. #35

    Domyślnie

    Cytat Napisał Nefer Zobacz post
    Wygląda bardzo zacnie . Czy dodawałaś coś jeszcze oprócz płatków róż ? Ja bym się bała, że będzie lekko mdła ...Zamocz dziobka i powiedz jak smakuje
    Nie dodawalam nic wiecej (nie wiedzialam i nie wiem czy mozna - pierwszy raz robilam) i probowalam a jakze ... smak jest rozano - slodkawy, nie wiem jaki powienien byc prawidlowy ale rowniez i troszke mocny - zalalam duza iloscia finladi dodam iz ostatnio znajoma dopominala sie o nalewke wiec uwazam iz jest ok
    Pytanie: gdzie powinnam przechowywac butelke z nalewka ... w lodowce czy zaciemnonym miejscu? Teraz mam w lodowce?

  16. #36
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZEFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar Nefer
    Zarejestrowany
    Dec 2005
    Posty
    35.721
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    2772

    Domyślnie

    Nie ma znaczenia - byleby na słońcu nie stała, bo straci kolor
    Dziennik
    Kołmentarze,
    Nalewki - nowe hobby
    Suma inteligencji na świecie jest stała, ale liczba ludności ciągle rośnie.

  17. #37

    Domyślnie

    Cytat Napisał Nefer Zobacz post
    Nie ma znaczenia - byleby na słońcu nie stała, bo straci kolor
    OK! Tego nie bylam pewna. Thx.
    Swietny watek! Juz mnie korci aby cos innego zrobic ... zastanowie sie ktory przepis wybrac?

  18. #38
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZEFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar Nefer
    Zarejestrowany
    Dec 2005
    Posty
    35.721
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    2772

    Domyślnie

    Zimowy, zimowy Przed wiosną jeszcze muszę wrzucić listkówki - bo trzeba będzie pozbierać listki np. porzeczek
    Dziennik
    Kołmentarze,
    Nalewki - nowe hobby
    Suma inteligencji na świecie jest stała, ale liczba ludności ciągle rośnie.

  19. #39
    Banned
    niktspecjalny

    Zarejestrowany
    Apr 2006
    Skąd
    Lublin
    Kod pocztowy
    20-247
    Dzielnica
    Konkretna
    Posty
    15.683
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    18

    Domyślnie

    nalewka z młodej cukini

    Cukinię należy zetrzeć na tartce jarzynowej i warstwami przełożyć ją cukrem .Jak puści sok po kilku dniach zlać i sok zalać wódką .Tego soku nie jest dużo więc nalewka będzie mocniejsza od tych tradycyjnych.Polecam tą warzywną nalewkę.Niepowtarzalny smak.Wzbogacić ją zawsze można wywarem z pietruszki..kolor i delikatne podniesienie smaku.


    pzdr.

  20. #40
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... FORUMOWY MISTRZ ZŁOTEJ PATELNIFORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    Chef Paul

    Zarejestrowany
    Nov 2005
    Skąd
    Florida
    Posty
    5.472

    Domyślnie

    ... hmmmmmmmmmmmm ... tak się zastanawiam czym będzie się różniła "nalewka z młodej cukinii" od "nalewki ze starej cukinii" ?
    ... zapewne tym samym co "nalewka z bamboszy teściowej" od "nalewki z pantofelków żony" (uwaga: do "nalewki z bamboszy teściowej" należy miast cukru zwykłego użyć zpudrowanego)
    ... smaki "niepowtarzalne" ... niczym kwaszone ogórki faszerowane zasmażanymi buraczkami

    ... rozumiem, że niektórzy chcieli by zabłysnąć oryginalnością, ale ... gdzieś należy dostrzec granicę

    ps - nie zalewajcie nigdy owoców czystym spirytusem ... "zamordujecie" nalewkę (górna granica to 75% alkoholu)
    unde venis et quo tendis

Strona 2 z 10

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony