Widzę, że mój wątek ożył ponownie po pół roku
Otóż odpowiadam - nie zdecydowałem się na zakup mieszkania. Kupiłem inne, na zamkniętym, cichym osiedlu, bardzo blisko tamtego, ale... o 50 tys droższe za niemal identyczną powierzchnię, które będę spłacał kolejne kilka lat dłużej
Przejeżdżając obok tamtej lokalizacji widzę, że wszystkie mieszkania znalazły już nabywców, czyli jednak można tam mieszkać.