Witam. Dzisiaj jeden z moich sąsiadów (palacz nieekologiczny, nieekonomiczny) zapytał czym palę, że tylko taki minimalny prawie niewidoczny dymek z komina. Jak co roku węglem, tylko dym to strata-odpowiedziałem. Gały mu wyszły. Może powoli zacznie się to roznosić i zaczniemy lepszym powietrzem oddychać. Z obserwacji w tej chwili palę na osiedlu najczyściej, ale to jeszcze nie to co zaplanowałem i zamierzam (jest dymek). Ostatnio-przez dwa dni paliłem przedłużonym palnikiem. W moim przypadku nie funkcjonuje (trzeba doprowadzić jeszcze powietrza) i popiół przy pionowym ruszcie. Przy otwarciu drzwiczek i rusztu-wysypuje się popiół i to mi nie pasuje. Wróciłem do swojej blachy (zjeżdżalni). Bardzo zaciekawiły mnie ostatnie posty, a wykonanie Dikij.Petia u mnie będzie zastosowane-może w podobnym wykonaniu ale tak będzie.
definicjusz - &Petia, a już myślałem, że Cię polubię.
Dikij.Petia - definicjusz to spokojny i fajny gość.
Chyba się podlizuję. Na dzisiaj dość. Pozdrawiam.