Są rolety które mają prowadzenie na dwóch żyłkach naciągniętych między zaczepami zakładanymi na górną i dolną krawędź skrzydła. Jest wiele zalet takich rolet: po pierwsze bezinwazyjny dla okna i prosty montaż - żadnych otworów w ramie skrzydła. Po drugie po uchyleniu okna roleta pozostaje przy skrzydle, niezależnie od stopnia spuszczenia. Po trzecie można łatwo zdemontować roletę do mycia (o ile jest taka potrzeba, a w zasadzie nie ma). Po czwarte takie rolety nie zmniejszają powierzchni szkła, tak jak rolety w kasetach. Po piąte wreszcie są o połowę tańsze od tych kasetowych. Jedyna chyba wada - nigdy nie będą całkowicie światłoszczelne, tak jak mogą być kasetowe np. z gumowaną tkaniną. Ale o ile nie robisz ciemni fotograficznej, to nie zależy Ci na całkowitej światłoszczelności. Ja mam rolety tego typu już na dwu oknach i będę takie montował na pozostałych.