dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 2 z 22
Pokaż wyniki od 21 do 40 z 438
  1. #21
    DOMOWNIK FORUM (min. 500) Avatar Redwald
    Zarejestrowany
    Mar 2004
    Posty
    548
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    20

    Domyślnie

    Aga75 - daj im szansę, z tego co piszesz były dość duże, muszą się chwilę zaaklimatyzować aby sie dobrze przyjąć i rosnąć, rosnąć, rosnąć aż po same chmury.

  2. #22
    Guest

    Domyślnie

    Lałam lałam i lałąm wody ile wlezie. 3 z 10 wyglądaja koszmarnie jaednak pozostałe chyba się przyjmują- coś tam sie z nimi dzieje. Na szczęście. Wydaje mi się ze przecholowałam z nawozem

  3. #23

    Domyślnie

    Z tymi dębami coś jest - w mojej okolicy nawet wielkie dębiszcza stoją bez liści jeszcze... Naprawdę to może być kwestia przemarznięcia?

  4. #24

    Domyślnie

    Moje dęby (te których nie przycięłam za poradą pani ze szkółki ) już mają listki - to są te które były jakieś spóźnione i dlatego nie przemarzły. No i żadna zaraza ich się nie czepia co potwierdza teorię że to kwestia przemarznięcia. Ciekawe czy w związku z tym te które przycięłam będą miały jeszcze listki w tym roku...

  5. #25
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    hubister

    Zarejestrowany
    May 2004
    Posty
    2

    Domyślnie

    nawozic mozna dopiero gdy rosliny sie ukorzenia, czyli nie wczesniej niz po miesiacu
    Hubert Plewiński
    tel. 0-508 361 564
    [email protected]
    sukces murowany

  6. #26

    Domyślnie

    A jakie były te posadzone świerki?
    Wykopane z gruntu czy wyprodukowane w pojemnikach (doniczkach).
    Czasami robią tak, że wykopują z gruntu (obcinają korzenie) a następnie wsadzają w donice i "wio na sprzedaż". Takie świerki raczej nie przyjmują się .
    Pozwólcie roślinom spokojnie rosnąć, bez cudowania i zbędnych wynalazków !
    Nie udzielam już porad na priv. Proszę do mnie nie pisać i nie przesyłać zdjęć

  7. #27
    Guest

    Domyślnie

    Świerki były wykopane z gruntu- korzeń był w siatce. Drzewka kupiłam w dobrym źródle- rodzice też kupowali tam drzewka. Piękny jałowiec rozłożysty o średnicy 3m (albo i więcej)- PRZYJĄŁ SIĘ
    W tym samym miejscu kupiłam dużo drzewek za jednym zamachem, wydałam sporo kasy- ale było warto. Kupiłam i świerk (kula-podobno nie urośnie wyżej niż 1m, piękne tuje-kule "na nogach", dużo małych tujek na żywopłot. Było tego sporo. Sadzenie zajęło nam (8osób) całą sobotę.
    Nie dodałam że świerki (srebrne) nie były malutkie- ich wysokość to minimum 1,5m. Minęło 1,5 miesiąca od posadzenia- i 3 świerki wyglądają b. biednie- suche igły opadają- przykry widok , niektóre już pięknie kwitną, inne zastanawiają się- i albo odbiją albo "padną" - na razie trudno powiedzieć.

  8. #28

    Domyślnie

    Jeżeli te świerki były OK to nie wiem co stało na przeszkodzie w ich przyjęciu się. Przecież chyba posadziliście prawidłowo i "zalali" wodą.
    Świerki o wysokości około 1,5 metra z korzeniami w siatce - ja bym się zastanowił przed ich kupnem. Producent powinien je wsadzić w pojemniki (donice) i dopiero po przekorzenieniu sprzedawać.
    Pozwólcie roślinom spokojnie rosnąć, bez cudowania i zbędnych wynalazków !
    Nie udzielam już porad na priv. Proszę do mnie nie pisać i nie przesyłać zdjęć

  9. #29
    Guest

    Domyślnie

    Pinus- już mówię jak było- te świerki były w donicach wkopane w ziemię, ale niektóre po wyciągnięciu miały wyraźną siatkę (jeszcze nie przegniła)Jak wspomniałeś o donicach to sobie przypomniałam ze były w donicach. Tak się zastanawiam czy czasem nie dogodziłam im tym nawozem (przeciw brązowieniu igieł)

  10. #30

    Domyślnie

    Ludzie,
    Radzę nie przesadzajcie z tymi nawozami.
    Jeżeli macie wątpliwośći: nawozić czy nie nawozić to nie nawoźcie.
    Z dwoja złego lepiej jest niedonawozić niż przenawozić.
    Jężeli roślina jest "marna" i nie jesteśmy pewni czy się przyjeła oraz czy jest zdrowa to dajemy sobie spokój z nawożeniem ale nie zapominajmy o obfitym podlewaniu.
    Silnie nawożone rośliny np. żywopłoty rosną zbyt bujnie a nawet się przewracają, są wrażliwsze na choroby oraz łatwo przemarzają .
    Przyspieszyć można budowę domu ale wzrost roślin trudniej. Dlatego warto sadzić rośliny zamim położy się w łazience ostatnie kafelki i założy klamki i firanki.

    Pozdrawiam
    Pinus
    Pozwólcie roślinom spokojnie rosnąć, bez cudowania i zbędnych wynalazków !
    Nie udzielam już porad na priv. Proszę do mnie nie pisać i nie przesyłać zdjęć

  11. #31

    Domyślnie

    Cytat Napisał Pinus
    Ludzie,
    Radzę nie przesadzajcie z tymi nawozami.
    Jeżeli macie wątpliwośći: nawozić czy nie nawozić to nie nawoźcie.
    Z dwoja złego lepiej jest niedonawozić niż przenawozić.
    Jężeli roślina jest "marna" i nie jesteśmy pewni czy się przyjeła oraz czy jest zdrowa to dajemy sobie spokój z nawożeniem ale nie zapominajmy o obfitym podlewaniu.
    Silnie nawożone rośliny np. żywopłoty rosną zbyt bujnie a nawet się przewracają, są wrażliwsze na choroby oraz łatwo przemarzają .
    Przyspieszyć można budowę domu ale wzrost roślin trudniej. Dlatego warto sadzić rośliny zamim położy się w łazience ostatnie kafelki i założy klamki i firanki.

    Pozdrawiam
    Pinus
    Nic dodać, nic ując mogę tylko przytaknąć temu co napisał fachowo Pinus

  12. #32
    Guest

    Domyślnie

    Pinus- i czemu ja wcześniej o tym nawożeniu nie wiedziałam . I szczerze powiem ze miałam wątpliwości- i niestety ponawoziłam te biedne drzewka. Na szczęście wszystkie nie padły. Teraz pozostała nadzieja że odbiją.
    Pinus- i jeszcze jedno pytanie- czy takie prawie zeschnięte świerki odbiją??? Jak myślisz?

  13. #33

    Domyślnie

    Pinus- i jeszcze jedno pytanie- czy takie prawie zeschnięte świerki odbiją??? Jak myślisz?
    Duchem Świętym to ja na razie nie jestem .
    Jesteś bliżej tych świerków więc łatwiej Ci coś na ich temat powiedzieć.
    Podlewać a może też przycieniować (jeżeli rosną w nasłonecznionym miejscu) i czekać.
    Skoro już tak się martwisz to pewnie jest z nimi marnie .
    Pozwólcie roślinom spokojnie rosnąć, bez cudowania i zbędnych wynalazków !
    Nie udzielam już porad na priv. Proszę do mnie nie pisać i nie przesyłać zdjęć

  14. #34
    Guest

    Domyślnie

    Och Pinus- toż Ty jesteś największym autorytetem w tej dziedzinie na tym Forum- więc kogo mam pytać jak nie Ciebie
    Poczekam jeszcze do jesieni- jak mnie zdenerwują to je wykopię i wsadzę nowe i już.

  15. #35
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZA DORADCZYNI OD SPRAW WSZELAKICH Avatar Majka
    Zarejestrowany
    Nov 2001
    Skąd
    Żbik
    Posty
    17.439
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    58

    Domyślnie

    Do ogrodu trzeba mieć tzw. świetą cierpliwość. Nie wszystkie drzewka przyjęły nam sie od razu. Wiele chorowalo caly sezon. Dalismy im czas, teraz pieknie rosną. Dotyczy to tez na pół uschnietych jodeł, swierków i sosen.

  16. #36
    Guest

    Domyślnie

    Może i u mnie będzie podobnie?

  17. #37
    ELITA FORUM (min. 1000)
    Honorata

    Zarejestrowany
    Jul 2003
    Posty
    1.407
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    6

    Domyślnie

    mój świerk z 1/3 korzeni 2 miesiace po Bożym Narodzeniu został przesadzony na działkę, bez żadnych nawozów, 2 lata stał jak zaklęty, ani w te, ani we wte, a w tym roku ma nowe przyrosty długości ok. 10 cm-coś pięknego, w marcu wsadziłam tez po świetach jodłę kalifornijską srebrną z resztką korzeni, jak wyżej nie wypuscza ale tez i nie leci i nie żółknie, chyba zostaje ci tylko podlewanie i uzbrojenie się w cierpliwość! będzie dobrze!
    GG 6977024
    Mieszkamy u siebie w Dobrej od grudnia 2005 -jest suuuper, ale nie mam netu!http://tickers.baby-gaga.com/t/squsq...y+child+is.png

  18. #38

    Domyślnie

    A jednak to te ochojniki, tylko pozostałości po zeszłym roku zrobiły sie czarne. Powiedział mi to fachowiec od lasów, kóremu pokazałam kawałek gałązek. U mnie niestety, rośnie kilka świerków, a parę metrów za nimi - modrzewiowy żywopłot - już duży i śliczny, co roku strzyzony, przecież go nie wytnę. Faktycznie na modrzewiach są te białe małe mszyce więc spryskałam to wszystko MOSPILANEM, bo tak mi poradzil gajowy. Na całej wsi ludzie mają modrzewie razem ze świerkami i wygląda że tylko na mnie spadło to paskudztwo ! :evil:
    Acha, świerki zaczęły rosnąć wreszcie, bo już się obawiałam, że przestały przez te ochojniki. Dzięuję bardzo za rady, jak nie pomoże MOSPILAN, to kupię Confidor.

  19. #39
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
    lenowo

    Zarejestrowany
    Aug 2002
    Posty
    131
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    19

    Domyślnie

    Te dębowe problemy o kturych piszecie to rzeczywiscie sprawa przymrozków.Potwirdzili to moi lesnicy.W czasie spacerów po okolicznych lasach na dębach stojących tużprzy płocie stwierdziłem to samo.Zaniepokoiło mnie to i popytałem sasiada leśniczego ,potwierdził że to przymrozki.W tej chwili wszystkie wypuściły nowe listki i wyglądają zdrowo.

  20. #40

    Domyślnie

    Moje też się poprawiły Mają nowe listki (te które przycięłam też).

    Aga

Strona 2 z 22

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony