Koncepcja budowy własnej elektrowni dostarczającej energii jest kusząca, ale w polskich warunkach obarczona wieloma problemami. Z ekonomicznego punktu widzenia taka inwestycja się nie opłaca, koszty budowy mają się nijak do efektów, należy zapomnieć o zwrocie energii do sieci. Prawo energetyczne wymaga uzyskiwania kazdorazowo zgody ZE na podłączenie źródła do sieci. W Niemczech nie tylko że inwestycje te są korzystnie kredytowane, ale i energia zwracana jest kupowana po wyższej cenie.
W rejonach w których zainstalowano elektrownie wiatrowe, nie ma ptaków, a w domach zbudowanych w pobliżu wiatraków ludzie odczuwają dyskomfort spowodowany drganiami, szumem i zmiennym natężeniem światła wywołanym obracaniem się śmigła wiatraka. Zatem odradzałbym postawienie elektrowni wiatrowej obok domu, a tym bardziej na działce.
Pozdrawiam