Witam
Zaimpregnowałem część więźby i deskowania (wszystko przykryte papą i dachówką) roztworem solnym Fobos M4. Na dniach chcę ocieplić dach. Niestety zauważyłem , że podczas deszczu gdy powietrze jest wilgotne elementy pomalowane fobosem są wilgotne w dotyku (w porównaniu z więźbą niezaimpregnowaną). Gdy powietrze robi się suche drewno też wysycha. Dzwoniłem do prodcenta impregnatu i ten mówił że to możliwe, ż sól wykrystalizowana na powierzchni drewna chłonie wodę z powietrza i dlatego drewno może być wilgotne.
Czy mogę układać wełnę, paroizolację i płyty GK (oczywiście z zastosowaniem szczeliny pomiędzy deskowaniem a wełną) jak wszystko przeschnie?
resztę więźby pomalowałem tytanem NW i jak na razie nie widać takiego efektu.
Czy ta szczelina wentylacyjna pozwoli na odparowywanie tej wilgoci, czy drewno nie zgnije jak będzie okresowo wilgotne (bo przecież w szczelinie będzie krążyć też wilgotne powietrze).
Pozdrawiam