Metamorfoza na 33m2, czyli jak niedużym kosztem unowocześnić mieszkanie

[aleksa_dr]

Dziękuję Wam wszystkim za odpowiedzi!

Kolory które wybrałaś biel-szarość i czerwień (w dodatkach) będą idealne do twojego wnętrza.
Mieszkanie jest małe ale jak widać mieszczą się 2 pokoje i można urzadzić ładny salon z aneksem.
Mnie kącik komputerowy pasuje w miejscu szafy,jednak szkoda ją likwidować.

Projekt wygląda fajnie, całkiem ciekawy pomysł z tym biurkiem zamiast zabudowy, nigdy o tym wcześniej nie myślałam. Może gdyby zrobić pawlacz w przedpokoju to by się część tych rzeczy tam upchnęło, a wiszące ciuchy w nowej szafie w sypialni... hmm będę musiała pomyśleć czy to się opłaca.

Co do kuchni z projektu, to wyjdzie na to, że zostanie mi niewiele blatu na cokolwiek jeśli pod oknem będzie stół, a też już o tym myślałam... bo zmieści się pod tą dłuższą ścianą zlew, później jest kawałek blatu (obecnie miedzy zlewem a kuchenką jest szafka 40cm), następnie będzie płyta gazowa i wg projektu zostanie miejsce na szafkę 60 lub 80 cm. Niestety mikrofalówka i ekspres do kawy muszą mieć gdzie stać...
BEZ DYSKUSJI ściana 180cm zostanie zabudowana po sufit. Mam jednak pytanie, nie znam się na tym... ale koło zlewu jest komin wyłożony kafelkami i ma zbudowaną taką jakby 12cm półeczkę. Czy ją można bez problemu zlikwidować? (ta półeczka jest na zdjęciu z lodówką gdzie leży rolka papieru kuchennego).

A odnośnie bieli , szarości i czerwieni to zajrzyj do salonu bluezee, białe meble w połysku i miejsce na ścianę ze zdjęciami także ma fajnie rozwiązane.

Dzięki, z pewnością zajrzę

Priscilla nie zgadzam się z tobą,ściana 180cm jest zabudowana po sam sufit a dalej ciąg blatu na płytę i zlew,pod oknem stolik,który może posłużyć również do przyrządzania posiłków a w razie większej uroczystości można go będzie rozłożyć-dodatkowo jest blacik przy ściance.
Uważam że ta wnęka aż się prosi o taką zabudowę.
Tak wielka kuchnia jak na twoim przykładzie zdominuje całkowicie pokój a nie widzę tutaj więcej miejsca tylko mniej i przede wszystkim brak stołu,który jest istotnym elementem.Chodzi mi o coś podobnego:

Kilka inspiracji

dziękuję! bardzo fajne inspiracje to pierwsze rozwiązanie z wyspą i drugie ze stołem to podobny układ jak u mnie.

Priscilla - mnie również wydaje się, że kuchnia w rozmiarze prpoonowanym przez Kinkę jest wystarczająca. Trzeba pamiętać, że mieszkanie samo w sobie nie jest duże i trzeba uważać na zachowanie proporcji między kuchnią a salonem.

Ponadto nowoczesne zabudowy kuchenne pozwalają na stworzenie większej ilości miejsca do przechowywania. W tym momencie miejsce w aneksie kuchennym aleksy nie jest do końca optymalnie wykorzystane.
Jeśli powstaną dwa wysokie do sufitu słupki z zabudowaną lodówką i piekarnikiem, to już w samej głębokiej na 60cm szafce pod i nad piekarnikiem oraz nad lodówką zrobi się sporo miejsca do przechowywania większych gratów. To raz. Dwa - można dać wyższe szafki wiszące 90 cm, bo teraz jest na pewno 70cm o ile nie 60cm.
Poza tym, na szczęscie i nieszczęście jak się robi remont, to zazwyczaj towarzysyz mu remanent i czasami może się okazać, że część zgromadzonego bardziej nadaje się na śmietnik tudzież do rozdania niż do nowej pięknej kuchi
Zachęcam do zajrzenia na wątek Magdy34, która też poddawała metamorfozie swoją małą kuchnię blokową http://forum.muratordom.pl/showthrea...olucja-Magdy-J

Aleksa - nie rezygnowałabym ze stołu. skoro lubicie gotować to pozostawcie sobie miesjce, żeby godnie zjeść. Wyspa naprawdę nie jest aż taka wygodna do spożywania kilkudaniowego obiadu.


Co do przechowywania w salonie Mebelki są malutkie, więc nic dziwnego że mało miejsca No i wcale niekoniecznie jak zburzycie ściankę kanapa musi od razu stanąc na przeciwległej ścianie. Wolno stojące kanapy są teraz modne, jest nawet jedna na wypoczynku Kinki, no ale niestety konieczna jest wtedy zmiana kanapy - bo stanąc musi taka, która dobrze wygląda i ejst wykończona ze wszystkich stron, a nie taka tradycyjna wersalka, jaką macie teraz.

Ale do przemyślenia jest, czy w ogóle wyburzać tę ściankę. Można zostawić taką niską, bez filara, jeśli tak będzie się Wam bardziej odpowiadało.

Rozwiązania Ikea bardzo lubię i promuję (chociaż nie mam nic wspólnego zawodowo z tym sklepem więc bez obaw ) i po raz kolejny wrzucam kilka inspiracji:
zabudowa TV + przechowywanie BESTA, gdize można modułowo komponować elementy nawet do sufitu i gdzie teoretycznie też można przechowywać ubrania.

Obecne szafki wiszące w kuchni mają 70cm długości. Nie mogę zabudować miejsca pod oknem bo jest tam kaloryfer... Jeżeli zburzymy ścianę to wydaje mi się, że trzeba będzie zabudować te pionowe rury w kuchni albo je pomalowac. Chociaż już myślałam by te stare kaloryfery pomalowac na czerwono
Z podziwem od jakiegoś czasu oglądałam wątek Magdy34, pięknie odmieniła swoją kuchnię. Na pewno bym się nią inspirowała gdybym jednak nie miała kuchni połączonej z salonem.
Zgadzam się, że wolno stojące kanapy są modne i fajnie wyglądają. I gdybym już wiedziała w 100% jak ma wyglądać salon z kuchnią, to najchętniej jeszcze przed remontem, pierwsze co, kupiłabym nową kanapę ale wiem, że będę musiała się powstrzymać.. bo się biedaczka poniszczy

Co do wyspy, ech. Czytałam kiedyś że między wyspą a szafkami kuchennymi musi być minimum 90cm odległości. A blat, by wygodnie przy nim usiąść musiałby mieć pewnie z minimum 70cm by było miejsc i na szafki i na nogi. Także nie wiem czy da radę wmontować tu wyspę

AAA, jeszcze jedna ważna rzecz. Na projekcie nie namalowałam komina... i teraz tak, ogległość między ściana a kominem to niecałe 140cm... a szafki dolne w tej kuchennej wnęce nie mogły by mieć 60cm bo jest tam jedynie 50cm od ściany do szafki ze zlewem.

[aleksa_dr]

A teraz spróbuję zupełnie wymazać z pamięci obecny wystój mieszkania i spróbuję coś namalowac na tym moim planie

[Priscilla]

Ja mam zabudowany kaloryfer w kuchni i jakos z tym zyje
Szafka jest wtedy wezsza a na gorze na blacie jest kratka.
Pytanie czy uzywasz w ogole tego kaloryfera? U wiekszosci osob jakie znam kaloryfer w kuchni, z uwagi na bliskosc pokoju i ciagle gotowanie, jest wiecznie zakrecony

[aleksa_dr]

Kaloryfer działa non stop i nie wiem na jakiej mocy bo nie ma tu nowych pokręteł... na żadnym z resztą nie ma...

Zastanawiam się, czy do projektu Kinki pasowała by taka sofa biała (musiałaby być z jakąś narzutą na siedzeniu bo pies by szybko jej nadał wzorów), czerwona lub szara, tylko że z szezlongiem ustawionym po prawej stronie:
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/pr...39/#/S19875039


a jak nie to moze ta:
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/S09884478/


Niedawno siedziałam na tych kanapach w Ikei i są mega wygodne Tylko wymiarowo spore. No i wówczas nad kanapą oraz po jej lewej stornie, koło drzwi balkonowych były by szafki. Na przeciwko kanapy albo mała wyspa z TV albo jakiś stolik z panelem i TV. Tylko jeszcze nie wiem czy non stop chce patrzec na bałagan w kuchni chyba że przy nowej kuchni by go w końcu nie było

[aleksa_dr]

coś takiego nam sie podobało niedawno w Ikei:



tylko właśnie nie wiedziałam jak to bedzie wyglądało na naszej małej przestrzeni...

i połączenie w kuchni bieli z drewnem... ale jak chce miec biel/czerwien/szarość to raczej blaty muszą być szare.

[aleksa_dr]

Coś odpowiedzi ucichły

próbowałam w programie sprawdzić, jak bedzie wyglądała kanapa (ta bez szezlongu bo zdaje się jest on jednak za długi) na tej dłuższej ścianie i TV zawieszony na wyspie i wtedy zdałam sobie sprawę, że chyba jednak potrzebuje regał na TV by schować dekoder i PS3... także plan ten legł w gruzach.

Czy ma ktoś jeszcze jakąś koncepcję na połączenie tych dwóch pomieszczeń? Bo ja chyba zbyt dużo na raz bym chciała... i musze zdać sobie sprawę że nie da się mieć wszystkiego...

Już mam za to koncepcję na sypialnie, planuje jednak przenieść tam biurko. Spróbuję to później narysowac i wrzucić tu na forum.

[Aantenka]

Coś odpowiedzi ucichły

próbowałam w programie sprawdzić, jak bedzie wyglądała kanapa (ta bez szezlongu bo zdaje się jest on jednak za długi) na tej dłuższej ścianie i TV zawieszony na wyspie i wtedy zdałam sobie sprawę, że chyba jednak potrzebuje regał na TV by schować dekoder i PS3... także plan ten legł w gruzach.

Czy ma ktoś jeszcze jakąś koncepcję na połączenie tych dwóch pomieszczeń? Bo ja chyba zbyt dużo na raz bym chciała... i musze zdać sobie sprawę że nie da się mieć wszystkiego...

Już mam za to koncepcję na sypialnie, planuje jednak przenieść tam biurko. Spróbuję to później narysowac i wrzucić tu na forum.

Aleksa - widzę, że chcesz rozmawiać bardzo konkretnie już z wymiarami itd. itp. Tymczasem okazuje się, że na ogólnym planie nie zostały uwzględnione pewne elementy - komin, grzejnik, rury. Zdjęcia poglądowe to za mało. Fajnie byłoby mieć bardziej szczegółowy, nawet narysowany plan.

Jak dla mnie trochę też za szybko przeszłaś do konkretów, czyli wybierania kanapy do salonu nie potwierdzając żadnej z koncepcji ustaiwenia mebli. Przecież kanpę możesz dobrać, jak już sobie wszystko zaplanujesz. Bo przecież nie będziesz qwystroju mieszkania dobierać do wybranej kanapy...

Ode mnie natomiast taka kwestia do przemyślenia:
U Ciebie decydujące dla układu mieszkania jest usytuowanie kanapy. Możesz ją postawić jedynie w tym miejscu gdzie jest teraz, albo na przeciwległej ścianie. Ja widzę zatem dwa warianty:
1) Jeśli potrzebujecie dużo więcej miejsca do przechowywania w salonie (mimo zrobienia szafy w sypialni, co dla mnie byłoby to pierwszym krokiem bo pozwoliłoby na odgracenie całości mieszkania), to ja zostawiłabym taki układ jak teraz, tylko dopracowała jak połączyć aneks kuchenny z salonem.Trzeba zdecydować, czy zostawiać ściankę i miejsce do jedzenia, co zrobić z grzejnikiem itd. itp.

2) Jeśli tego miejsca nie musi być aż tak dużo, projekt Kinki jest nowoczesny i fajny. Kable czy inne pierdoły nie są tutaj żandym problemem. Jak budujesz ściankę to robisz po prostu miejsce na kable w środku i jeszcze dodatkowo jakąś półeczkę. Pokój będize w tym układzie przestronniejszy, ale żeby było fajnie optycznie, to zbyt wielu półek w takiej aranżacji raczej się nie naprodukuje.
- trzeba sobie wyobrazić szafkę na sprzęt pod TV.

3. Ja tak w ogóle sugerowalabym jednak rozpoczęcie przebudowy od sypialni z powodów któe wspomniałam powyżej: efektywniejsze wykorzystanie przestrzeni w sypialni pozwoli na odciążenie dużego pokoju. Sypialnię można dociązyć zabudową do przechowywania ubrań. Zręczniejsze to rozwiązanie niż bieganie po spodnie czy koszulę do salonu. W końcu w sypialni tylko śpicie.

Proponowałabym Wam podobny układ jak u askiem http://forum.muratordom.pl/showthrea...-przystosować (ona przerabia sypialnię, chodzi o samo ustawienie mebli). To samo praktycznie zasugerowała Kinka, dosuwając jeszcze łóżko pod okno, żeby zrobić więcej miejsca przed szafą. Szafa z suwanymi drzwiami do sufitu będzie miała pojemność taką jak ta w salonie. Oczywiście, jeśli nie chcecie inwestować od razu - polecam szafy PAX - są cenowo akceptowalne i dają dużo możliwosć aranżacji wnętrza. A na szafę można postawić jeszce pudełka np. z nieużywanymi butami.

Naprzeciw łózka można zrobić Twoją galerię zdjęć.

Nie wolno zapominac, o cennym miejscu do przechowywania nad łóżkiem i pod łóżkiem. Ikea ma też całkiem pakowne zagłówki - zamiast stoliczków nocnych obok łóżka, co pozwala na oszczędzenie miejsca przy łóżku ( w waszym przypadku może się okazać dobrą alternatywą jeśli wstawicie szafę)
Tutaj inspiracja z



P.S. Co do

dekoracji okiennych (jakie by pasowały firanki, rolety, dekoracje)

. To moim zdaniem jeszcze nie ten etap. Bo one muszą do czegoś pasować... Czyli najpierw meble i remont a potem firanki, rolety i dekoracje. Bo na rynku jest taka rozpiętośc, że ZAWSZE można coś dopasować. I znowu - nie będziesz do stylu cyz koloru zasłon kupować kanapy albo szafy. Więc w ogołe bym się taką sprawą nie przejmowała.

[aleksa_dr]

Aleksa - widzę, że chcesz rozmawiać bardzo konkretnie już z wymiarami itd. itp. Tymczasem okazuje się, że na ogólnym planie nie zostały uwzględnione pewne elementy - komin, grzejnik, rury. Zdjęcia poglądowe to za mało. Fajnie byłoby mieć bardziej szczegółowy, nawet narysowany plan.

Na planie są przecież zaznaczone grzejniki, widać je również na wizualizacji i zdjęciach. Na planie brakuje jedynie rur w kuchni oraz komina.
Dowiadywałam się u znajomego budowlańca, że jak jestem na parterze to mogę sobie ten komin zmniejszyć o te półeczki, czyli miałby on ostatecznie wymiary 40x40cm.
Nie mniej jednak, zabudowa pod lodówkę i piekarnik na tej lewej ścianie (o szerokości ok 140cm) jest chyba nie możliwa, bo szafki z prostopadłej ściany będą na nią nachodzić... Więc może by lodówkę ustawić pod oknem a tam zrobić po prostu szafki dolne i górne o głębokości 40cm i postawić na blacie mikrofale i ekspres, a piekarnik, tradycyjnie pod płytą... Chyba, że Wy macie inny pomysł?




czy tu będzie wszystko grało?

Łudziłam się, że wyrobie się w planowaniem kuchni do niedzieli, póki dają 100zł na dodatki za każdy wydany 1tys ale widzę, że się nie uda

U Ciebie decydujące dla układu mieszkania jest usytuowanie kanapy. Możesz ją postawić jedynie w tym miejscu gdzie jest teraz, albo na przeciwległej ścianie. Ja widzę zatem dwa warianty:
1) Jeśli potrzebujecie dużo więcej miejsca do przechowywania w salonie (mimo zrobienia szafy w sypialni, co dla mnie byłoby to pierwszym krokiem bo pozwoliłoby na odgracenie całości mieszkania), to ja zostawiłabym taki układ jak teraz, tylko dopracowała jak połączyć aneks kuchenny z salonem.Trzeba zdecydować, czy zostawiać ściankę i miejsce do jedzenia, co zrobić z grzejnikiem itd. itp.

2) Jeśli tego miejsca nie musi być aż tak dużo, projekt Kinki jest nowoczesny i fajny. Kable czy inne pierdoły nie są tutaj żandym problemem. Jak budujesz ściankę to robisz po prostu miejsce na kable w środku i jeszcze dodatkowo jakąś półeczkę. Pokój będize w tym układzie przestronniejszy, ale żeby było fajnie optycznie, to zbyt wielu półek w takiej aranżacji raczej się nie naprodukuje.
- trzeba sobie wyobrazić szafkę na sprzęt pod TV.

Nie chce by kanapa stała tam gdzie teraz, bo jak już pisałam jest to strasznie niewygodne. Goście nie mają gdzie postawić kawy/herbaty, a przed kanapą nie postawie stolika bo nie otworze balkonu... Także wolałabym by kanapa stała na przeciwległej ścianie. Chyba Aantenka masz rację co do tej ściany. Muszę to jeszcze raz przemyśleć.

3. Ja tak w ogóle sugerowalabym jednak rozpoczęcie przebudowy od sypialni z powodów któe wspomniałam powyżej: efektywniejsze wykorzystanie przestrzeni w sypialni pozwoli na odciążenie dużego pokoju. Sypialnię można dociązyć zabudową do przechowywania ubrań. Zręczniejsze to rozwiązanie niż bieganie po spodnie czy koszulę do salonu. W końcu w sypialni tylko śpicie.

Po remoncie zamierzamy tam nie tylko spać, ale również się uczyć. Obecnie mam dużo pracy na uczelni ale postaram sie wykonać plan jak to sobie wyobrażam. Patrzałam na szafy PAX, mają one albo 2m albo 1,5m szerokości. Chciałabym zamontować tą szerszą na ścianie 3 metrowej i obok biurko, a kanapę na przeciwko wejścia, tylko w takim układzie wszystko sie tam pomieści.

Nie wolno zapominac, o cennym miejscu do przechowywania nad łóżkiem i pod łóżkiem. Ikea ma też całkiem pakowne zagłówki - zamiast stoliczków nocnych obok łóżka, co pozwala na oszczędzenie miejsca przy łóżku ( w waszym przypadku może się okazać dobrą alternatywą jeśli wstawicie szafę)
Tutaj inspiracja z

Łóżko póki co musi zostać takie jakie jest, bo wymiana razem z materacem to minimum 2,5tys...a są ważniejsze rzeczy do zakupu.

P.S. Co do . To moim zdaniem jeszcze nie ten etap. Bo one muszą do czegoś pasować... Czyli najpierw meble i remont a potem firanki, rolety i dekoracje. Bo na rynku jest taka rozpiętośc, że ZAWSZE można coś dopasować. I znowu - nie będziesz do stylu cyz koloru zasłon kupować kanapy albo szafy. Więc w ogołe bym się taką sprawą nie przejmowała.

Racja

[Aantenka]

Aleksa,

ja krótko i na temat.

Jeśli chodzi o zabudowę kuchni, to trochę szkoda przestawiać lodówkę pod okno. Wydaje mi się, że niepotrzebnie zabierze blat wokół kuchni i zlewu i światło doświetlające blaty.
Nie neguję tego rozwiazania, może nawet będzie fajnie wyglądać z wysokimi szafkami wiszącymi. Pytanie tylko, czy ze wzglęu na parapet i grzejnik lodówka Ci się otworzy.

Proponuję jeszcze rozwazyć zabudowę, taką jak na poniższym rysunku.
Lodówka trochę wystaje przed pozostałą zabudowę i wcale nie wygląda to źle. U Ciebie obok lodówki zbudowałabym po prostu płytką szafkę o głębokości 40cm. Wtedy miałabyś mini spiżarkę i jeszcze szafkę nad lodówką.


Oczywiśćie trochę trudniej jest, jeśli chcesz kupić gotowe meble np w IKEA.
Ale jeśli nie przeszkadza Ci kombinowanie, to możesz rozważyć połączenie mebli kuchennych IKEA (chcecie gładkie w wysokim połysku) z innymi szafkami o głębokości 40 cm. Jest w katalogu i na stronie ikea taka mała kuchnia z bloku gdzie główka część kuchni jest w ciemnym brązie a szafki do przechowywania są płytkie, kolor niebieski. Niestety jak na złość nie mogę znaleźć na chwilę obecną zdjęcia, żeby wkleić (w inspiracjach kuchennych na stronie ikea jest to kuchnia nr 5/17)

[Rocia]

Cześć Aleksa

Co tak szybko ucichło u Ciebie? Ciekawa jestem co wymyśliłaś i na jakie rozwiązanie się zdecydowałaś? Podziel się doświadczeniem jak jeszcze zaglądasz na FM.

[aleksa_dr]

Rocia, ucichło bo mój partner się rozmyślił co do inwestycji w to mieszkanie ale ja nie daję za wygraną! i liczę, że małymi kroczkami coś w końcu osiągniemy.

Póki co w sypialni stanęła szafa Pax co rozwiązało problem z walającymi się ciuchami. Jednak jeszcze ten pokój wymaga pracy nad aranżacją.
Miałam też nowy pomysł na salon z kuchnią, postaram się go rozrysować i wrzucic. Zrezygnowałam z wyspy, będzie stół (OBY...)

[Rocia]

O jak fajnie, że nie opuściłaś FM całkiem

Pytam, bo też chcę połączyć pokój z kuchnią i też ma być stół. Czekam co wymyśliłaś