Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychzbyt wysoka wilgotność resztkowa podłoża! Folia nawet jezeli tam jest to: po pierwsze może jest zbyt cienka folia (powinna być 0,4mm)! Po drugie zakładki folii są nie posklejane i nie wywinieta na ściany! I najważniejsze folia nie zatrzymuje pary wodnej z podłoża ona jej dyfuzję spowalnia. Sytuacja może nawert się pogorszyć i deski zaczną się wybrzuszać, łódkować etc.. Być może trzeba zdemontować podłogę i suszyć podłoże. Nie znam grubości podłoża i njie znam daty ułożenia podłoża. Na podstawie tych danych można ocenić wartość wilgoci w podłożu.
vanitas vanitatum et omnia vanitas
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychNiestety nie umiem odpowiedzieć na te pytania Odbiór mieszkania był w październiku ( prace remontowe miesiąc trwania ) podłoga układana była w grudniu. Leżakowała w mieszkaniu około miesiąc . Przez pierwszy miesiąc po ułożeniu była cichutka a potem zaczęła się odzywać na łączeniach ( strzelanie jakby się gniotło stado szyszek ) dylatacje między podłoga a ścianami były zachowane ale między pokojami nie ( całość 70 m) poprawiliśmy to i ułożyliśmy na nowo podłogę oddzielając każdy pokój od siebie - podkład pod podłoga 4 mm zalecany przez producenta ( folia dodana teraz przy poprawce ) ogólnie jest poprawa ale widać ze podłoga ma lepsze i gorsze dni bo czasem milczy a czasem strzela jak szalona - wszystkie zamki i stan desek był sprawdzany - nic się nie ułamało ani nie rozwarstwiło - widać ze reaguje na pogodę panująca na dworzu ... czy jest szansa ze się w końcu uleży i wyciszy?
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychfizyka budowli mówi, ze wraz ze spadkiem temperatury uwalnia się z powietrza wiecej pary wodnej. Para wodna to gaz a gaz potrafi dostać się wszędzie w kazdą, nawet mikro szczelinę. Możliwe, ze w te dni warstwa wierzchnia zamków lekko "nawilżona" jest cicha. Odwrotnie w upały wysoka temperatura potrzebuje więcej pary wodnej w powietrzu więc wysysa ją ze wszystkich możliwych elementów w tym z podłogi. Trudno ocenić według opisu. Może być także, tak że gdzies pod futrynami styka się ze ścianą. Moze być jeszcze coś...?
vanitas vanitatum et omnia vanitas
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych
Nie ma opcji ze się Styka ze ścianą Powiem tak, zrobiliśmy z mężem wszystko co nam sugerowali monterzy - dylatacje między podłoga a ścianami ok 1-1.5 cm przerwy , dylatacje między pokojami są, pod futrynami drzwi tez.Podkład 4 mm , podłoże równiutkie wszędzie było mierzone tą długą poziomicą. Kuchnia odcięta od reszty podłogi ( zrobiliśmy to bo myslelismy ze ona bardzo dociąża podłogę stad w pewnych miejscach się odzywa).
widzimy ze są dni kiedy jest jej lepiej i przestaje się odzywać - nawet te najgorsze mega trzeszczące łączenia przestają się odzywać - ale są dni kiedy bardzo się odzywa - wręcz nie do wytrzymania ... teraz żałujemy ze nie była klejona ale nikt nam wtedy tego nie sugerował . Na opakowaniu deski była informacja ze nadaje się do układania na plywajaco do wszystkich pomieszczeń .. zastanawiamy się czy kiedyś ona się ułoży i wyciszy czy tak cały czas będzie dopóki jej nie przykleimy lub nie wymienimy.. szkoda nam bo deska jest naprawdę piękna i efektowna.
Słyszeliśmy różne opinie - niektórzy mówią aby ja zdjąć i przykleić bo tak będzie zawsze , że będzie trzeszczeć i skrzypic a niektorzy , ze potrzebuje min dwa okresy grzewcze żeby się dostosować... na ten moment nie możemy sobie pozwolić na klejenie jej.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych