Wszystko można, pytanie tylko jak. Moim zdaniem wyliczenia publikowane w Muratorze i podobnych pismach obejmują jedynie najtańsze materiały i najprostsze rozwiązania. TRZEBA PRZYSZŁYM INWESTOROM JASNO TO POWIEDZIEĆ! Nie jestem zwolennikiem miedzianych rynien i marmurowych schodów, ale nie można tanio wykonać izolacli fundamentów i izolacji poziomych, trzeba to zrobić porządnie i starannie, nie wystarczy raz przesmarować Abizolem, jak to się na wielu budowach przktykuje. Zaprojektowaliśmy bardzo prosty dach, żadnych naczółków, zbędnych załamań - jedynie 2 małe lukarny i tylko 2 konieczne okna połaciowe, a i tak dach kosztował ponad 50 tysięcy (ok 250 m powierzchni, kalenica 15,5 m, pow. zabudowy ok 110 m2). (drewno ok 10 tys. krokwienie, łacenie i krycie z podbitkami 20 tys. dachówka - najtańsza betonowa - 10 tys. dodatki. podbitki, okna i rynny ponad 10 tys). Tak jest na każdym etapie, drzwi wenętrzne można kupić za 150 zł skrzydło z odpadowego drewna, które od razu się spaczą, zwykłe muszą kosztować 500-700 zł, podobnie okna. Kto zdecyduje sie na najtańsze materiały do instalacji ogrzewania centralnego (chyba tylko deweloper), kotłownia może ograniczać się do 2-biegowego pieca za 2-3 tys, ale nie mówi się jak on będzie funkcjonował, ile będzie się czekało na ciepłą wodę w kranie i w jakim tempie ta zimna woda będzie napełniała szambo, drugi biegun to piec z zasobnikiem, gdzie kotłownia z robotą będzie kosztowała 15 tysięcy. Tak jest na każdym etapie! Trzeba więc oszczędzać gdzie się da, ale nie można skąpić - bo to się niestety mści!
Pozdrowienia
Finiszant
<font size=-1>[ Ta Wiadomość była edytowana przez: redakcja dnia 2002-07-10 11:05 ]</font>