Dzięki za komentarz.
Dostałem informację od firmy oferującej płytę z ogrzewaniem, że w ich systemie nie ma połączeń między rurkami. Stosują takie rozwiązanie od 10 lat i nigdy nie mieli problemów i awarii. Po położeniu robią test ciśnieniowy i kontrolują ciśnienie podczas wylewania betonu oraz po jego zakończeniu, więc de facto później - jak piszesz - już nie ma co się stać.
Mój konstruktor stwierdził, że płyta pod dom parterowy to nie parking dla ciężarówek i zbrojenie rozproszone jest jak najbardziej OK.
Tym samym chyba rozwiały się moje największe wątpliwości, co niniejszym przekazuję dla czytelników forum.