Miło mi przywitać się na forum, które dotąd gorliwie podczytywałam. Samo czytanie jednak mi teraz już nie wystarcza, mierzę się z problemami, których nijak rozwiązać nie umiem dlatego postanowiłam się zarejestrować, przywitać i liczyć na Waszą dobroć.
Mąż kupił mieszkanie. Fajnie, bo lata wynajmowania wychodzą mi bokiem, ale.. no właśnie.. ALE.. stan developerski. Pustka w głowie i nie dużo więcej w portfelu. Mieszkanko do odbioru w grudniu. Próbuję to sobie już teraz jakoś poukładać by przewidzieć koszta, rozejrzeć się, zacząć kupować.
Wiedza budowlana moja i męża? Żadna. Znaczy prawie żadna. Panele położyć umiem, pomalować i nawet wytapetować ale to przecież kropla w morzu potrzeb.
Nie umiem bowiem wybrać. Nie to żebym nie wiedziała co mi się podoba, ale mimo wszystko - nie znam się. Dlatego czytam, podglądam Wasze zdjęcia, próbuję czerpać inspirację z Waszych pomysłów.
I naprawdę liczę na Wasze wsparcie!