oczywiście, komentarze osobno jakieś takie nienaturalne są..
u mnie z tyłu pomiędzy słupkami jest o ile pamiętam około 5,7 m, więc ta belka ma jakieś 6m chyba, z przodu jest mniej bo około 4,8 m, i jest coś około 5,5 m - tak żeby wystawało za słupki.. konstruktor widział ale stwierdził że ciężko będzie mu przeliczyć bo drewno i stal to cośtam z programem nie tak, wykonawca wpadł na ten pomysł z tym że stwierdził że wystarczy blacha 10mm i otwory co 50cm.. na wszelki wypadek po wizycie kierbuda (a ma naprawdę duże doświadczenie) stanęło na 10mm i otworach co 40cm.. ale że akurat z 10mm blachą o tqkich wymiarach był problem to jest 12mm.. problem w sensie że to nie mogą być spawane kawałki.. do tego od razu najlepiej tam skad będziesz brać niech wytną na wymiar, złożą ze sobą oba kawałki (bo ta blacha jest po obu stronach każdej belki) i wywiercą otwory pod śruby, najpierw skrajne, potem skręcić razem i resztę otworów.. z reguły mają do tego duże stojaki / stoły a na budowie nie trafi się tak precyzyjnie.. jak widać na zdjeciach pod ciężką dachówką nie ugięło się w ogóle..
co do Robena.. też się obawiałem.. póki co jest tak jak pisałem.. mogę tylko powtórzyć.. zarówno dostawca spisał się na medal bo o czasie jak i wymienił wszystko co było pęknięte (była tez uszkodzona jedna boczna ale od razu dali jedną więcej bo widzieli że w palecie jest pęknięta a nie chcieli rozpakowywać) a z całego dachu 5-6 sztuk.. moze ten Piemont jako nowość jakoś lepiej robią czy co, nie wiem.. ekipa też była bardzo zadowolona bo szwroki zakres regulacji ładnie pozwolił na wymierzenie wszystkiego.. do tego jak widać na zdjęciach dach bez kominów czy wykuszy czy czego tam jeszcze nie wybaczy krzywego ułożenia bo nie ma jak zamaskować..