Jak wybudować, żeby nie zwariować??? Oto jest pytanie...
Do pisania tego dziennika zbieram się już bardzo długo. Ale wreszcie dziś postanowiłem coś zacząć. Co to w ogóle jest za domek ten Helios? Cóż, jest to moja wariacja projektu Helios biura MG projekt. Projekt w oryginale wygląda TAK.
Ja robiłem projekt indywidualny, ponieważ chciałem inne rozwiązania stropów, inny rozkład pomieszczeń i parę innych zmian (m.in. zadaszenie nad garażem zamiast tarasu).
Zdjęcia projektu:
(Zdjęcia nie posiadają opisów pomieszczeń, ale myślę, że bez nich tez da się połapać)
Patrząc na rysunki dom usytuowany jest garażem w stronę północną, a kuchnią w stronę północno-zachodnią.
- Posadowienie domku na ławach fundamentowych oraz bloczkach betonowych
- Ściany z cegły silikatowej drążonej ocieplone styropianem
- Stropy żelbetowe
- Ocieplenie stropu nad piętrem styropian, na nim wylewka - powstanie możliwość chodzenia po strychu.
Do rozpoczęcia budowy jeszcze jakiś czas. Wniosek złożony około 3 tyg temu, więc oczekuję, że na dniach pozwolenie trafi w moje ręce. Plan na ten rok? Stan zero. Więcej raczej nie dam rady, a dla domku lepiej, jak fundamenty się uleżą.
A po co w zasadzie zaczynam ten dziennik? Cóż, każdy, kto:
- zaczynał budowę nie mając o niej żadnego pojęcia,
- bez jakiegokolwiek doświadczenia,
- chcący trochę rzeczy zrobić sam, żeby zaoszczędzić,
- chcący patrzeć ekipom na ręce, wiedzieć, co one robią, czy dobrze, wg norm
- chcący nie dać się wystrychnąć na dudka na materiałach i usługach
wie, jak dużo trzeba zebrać informacji, jak dużo przeczytać postów innych użytkowników, artykułów, gazet. Każda taka osoba musi z ogromu tych informacji odsiać bełkot marketingowy, ludzi, którzy plotą bzdury (są i tacy na FM , a zwracać uwagę i czerpać tylko z informacji sprawdzonych i rzetelnych. Tylko jak je odsiać??? Może uda się to tutaj w tym dzienniku...
Jest jeszcze jeden powód pisania tego dziennika. Buduję dom, o którym nie za wiele w sieci mogłem znaleźć. Jest to dom bardzo podobny do projektów Kasjopea z tego samego biura, co mój projekt, jednak bardzo mało informacji o nim znalazłem. Może ten dziennik komuś się jeszcze przyda?
Życzcie mi szczęścia w budowie i [pdejmowania samych słusznych decyzji.
Nie dziękuję