dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Pokaż wyniki od 1 do 11 z 11

Temat: Murowanie w niskiej temperaturze - zaprawa nie trzyma ?

  1. #1
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
    fox503

    Zarejestrowany
    May 2011
    Skąd
    Warszawa
    Kod pocztowy
    00-701
    Posty
    132

    Domyślnie Murowanie w niskiej temperaturze - zaprawa nie trzyma ?

    Witam,

    Jeszcze przed świętami ekipa postanowiła rozpocząć między innymi murowanie ścianek działowych z betonu komórkowego 12 cm,

    wymurowali pierwszą warstwę na zaprawę, poziom trzymają bardzo dobrze ale niestety pojawił się problem:

    ostatnie bloczki w linii - nie posiadające z jednej strony łączenia - mogę spokojnie ręką przesuwać po mocniejszym popchnięciu czy naciśnięciu z boku kiwają się, wygląda na to, że stoją na zaprawie ale ta zaprawa nie związała się zupełnie z bloczkiem


    Dzwoniłem do majstra powiedział, że nie muszę się przejmować, że zaprawa służy głównie do wyrównania poziomu pod kolejne warstwy kleju,
    a kolejne warstwy murowane docisną pierwszą warstwę, klej również i ściana napewno się nie przesunie pod naciskiem, zresztą bloczki wielkości 59 x 24 x 12 szer, więc oczywiste, że stykają się najmniejszą powierzchnią i mogą się naruszać.

    Kierownik niestety jest teraz na urlopie i nie mogę skonsultować, moje przypuszczenie to, że zaprawa przygotowana była w zbyt niskiej temperaturze <5 stopni..

    Czy wierzyć w zapewnienia majstra który jutro chce kontynuować murowanie kolejnej warstwy na klej ?
    Ostatnio edytowane przez fox503 ; 29-12-2013 o 21:49

  2. #2
    DOMOWNIK FORUM (min. 500)
    dez

    Zarejestrowany
    Jun 2012
    Skąd
    Leszno
    Kod pocztowy
    64-100
    Posty
    693

    Domyślnie

    Na opakowaniu kleju powinieneś mieć informację od/do jakich temperatur można murować.

    Co do majstra to zastanów się poważnie nad dalszą współpracą.


    Już widzę jak sobie dom tak stawia

    Ostatnio edytowane przez dez ; 29-12-2013 o 22:11

  3. #3
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
    Ostap

    Zarejestrowany
    Jan 2013
    Skąd
    Biała Podlaska
    Posty
    235

    Domyślnie

    Ciężko wyrokować nie widząc ścianki ale jak to jest jeden pustak na końcu to nie jest to wielki problem ale jak kilka się rusza to kazałbym poprawić. Ogólnie murowanie w takich temperaturach należy mocno przemyśleć, czy na pewno nie możesz poczekać. Murarz wiadomo będzie nalegał bo zima też chce zarobić ale to nie ON a TY będziesz tam mieszkał.

  4. #4
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    Elfir

    Zarejestrowany
    Dec 2007
    Skąd
    Kórnik
    Posty
    50.060
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    54

    Domyślnie

    przecież nie jest jakoś specjalnie zimno. Raczej nie wina temp. tylko majstra. Źle wyrobiona zaprawa, za mało zaprawy itp.

  5. #5
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
    fox503

    Zarejestrowany
    May 2011
    Skąd
    Warszawa
    Kod pocztowy
    00-701
    Posty
    132

    Domyślnie

    no jak murowali to napewno wieczorem i w nocy było ok 3 stopni ,
    dzisiaj też jest u nas 3 stopnie a klej ma właściwości od +5 stopni więc murowanie odwołane, mimo, że majster proponował dodawanie plastifikatora Mrozbet...

  6. #6

  7. #7
    Lider FORUM (min. 2800) FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar Balto
    Zarejestrowany
    Jul 2011
    Skąd
    Nawojowa Góra
    Kod pocztowy
    32-065
    Posty
    3.011

    Domyślnie

    12michal: a ja polecam zaprawę skład następujący: cement biały 52,5 IR 1 cz; wypełniacz w zależności od grubości między 3 a 4 częsci, do tego jakiś środek przyśpieszający początek czasu wiązania (może być z marketu) poza tym plastuś i detergent. W kwestiach ilości - proszę o kontakt - będzie to samo a wyjdzie taniej. Przy okazji - miast plastusia może być napowietrzacz...

  8. #8
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar Ana.
    Zarejestrowany
    Sep 2013
    Skąd
    Radom
    Kod pocztowy
    26-600
    Posty
    1.032

    Domyślnie

    Cytat Napisał Balto Zobacz post
    12michal: a ja polecam zaprawę skład następujący: cement biały 52,5 IR 1 cz; wypełniacz w zależności od grubości między 3 a 4 częsci, do tego jakiś środek przyśpieszający początek czasu wiązania (może być z marketu) poza tym plastuś i detergent. W kwestiach ilości - proszę o kontakt - będzie to samo a wyjdzie taniej. Przy okazji - miast plastusia może być napowietrzacz...
    Mógłbyś napisać w moim dzienniku dokładniejszy przepis,jutro zaczynam murowanie ścianek działowych z silikatów 12cm

  9. #9
    SYMPATYK FORUM (min. 10) Avatar SPW
    Zarejestrowany
    Mar 2015
    Skąd
    Kraków
    Kod pocztowy
    30-056
    Posty
    37

    Domyślnie

    Po związaniu bloczek nie powinien się kiwać na zaprawie klejowej. Zaprawy murarskie cienkowarstwowe są wrażliwe na temperaturę stosowania i lepiej jak temperatura jest powyżej +10 stopni Celsjusza, chociaż w karcie technicznej jest zazwyczaj +5. Absolutnie odradzam dodawanie do gotowej workowej murarskie zaprawy klejowej jakichkolwiek domieszek. Do takiej zaprawy należy dodać jedynie wody w ilości wskazanej w instrukcji. Rodzaju domieszek do zapraw nie dzielimy na "te z marketu" i inne, tylko na właściwie zastosowane i źle zastosowane. Domieszki do zapraw to zazwyczaj domieszki kompleksowe, nadające świeżej i związanej zaprawie różne właściwości. Dodawanie do gotowej zaprawy murarskiej domieszki bez dogłębnej znajomości pierwotnego składu zaprawy doprowadzić może do skutków odwrotnych do oczekiwanych. Domieszka chemiczna nie powinna przekraczać 5% wagowej ilości materiału wiążącego zaprawy a takie dozowanie w warunkach domowych jest praktycznie niemożliwe.

  10. #10
    SYMPATYK FORUM (min. 10)
    industrial

    Zarejestrowany
    Oct 2018
    Skąd
    Głogów
    Kod pocztowy
    67-200
    Posty
    53

    Domyślnie

    Czy istnieją jakieś dodatki do kleju lub przyspieszacze wiązania które są w stanie pomóc?

  11. #11

    Domyślnie

    Witam,
    chciałbym podbić temat.
    Pierwsza warstwa BK ścian działowych wymurowana na zaprawie (część na gotowej z worka, część na robionej klasycznie na budowie).
    Bloczki niby trzymają się zaprawy, ale to trzymanie jest dość liche, przy trochę mocniejszym popchnięciu odchodzą. Bloczki częściowo były zwilżane aby ograniczyć podciąganie wody.
    No i pytanie czy zostawić i jechać dalej (bo kolejne docisną), czy trzeba rozebrać?

    Pozdrawiam,

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony