Czy można prowadzić rury wody (PP) oraz kanalizy (fi50) "natynkowo" (w zasadzie "namurowo", jestem przed tynkami") np. do zlewu kuchennego (więc będzie to oczywiście zabudowane)? Skąd ten pomysł: mury mam z twardej silki, w spoinach stalowe zbrojenia (kratowniczki Murfor), więc przed bruzdowaniem się wzbraniam. Są jakieś "przeciw"?