Witam
Chciałbym Was zapytać o możliwe rozwiązania jak mogę "zakleić" mikro szparę między ościeżnica okna a murem od wewnątrz. Normalnie tej zimy jak tam dmucha i mrozi to aż mam szron na zawiasach okiennych i to od wewnątrz. Jak przyłożę dłoń to straszeni wieje.
Okna były montowane jakieś 10 lat temu w starym domu. Zamontowano je w szczelinę miedzy dwoma murami z suporeksu, tak jak to kiedyś budowano. "Fachowcy" oblecieli pianką i cześć. I tak w jednym miejscu pianki było więcej a w innym tyle co kot napłakał. Dwa lata temu z zewnątrz budynku ociepliłem 3cm styropianem ale tylko samą wnękę okienną tak żeby trochę przykryć ramę okna ale to za bardzo nic nie dało. Niestety mur budynku jest popękany i przez te szczeliny wiatr przedostaje się do dylatacji w murze i hula aż miło tzn. nie miło.
Kiedyś obleciałem od wewnątrz wszystkie okna silikonem ale przy pierwszej zimie dał taki grzyb że ustawia nie przewidział (na silikonie i ścianie) wiec teraz odstępuje od tego pomysłu.
Może podpowiecie mi co mogę zastosować bo zaczyna robić się nieciekawie. Przynajmniej tak doraźnie, bo zapewne najlepszym rozwiązaniem byłoby skucie trochę tynku wokół okna i włożenie taśmy uszczelniającej albo tam akrylu czy czegoś w tym stylu.
Liczę na wasza pomoc.
Pozdrawiam
Adam