Ogrzewanie podłogowe na stropie drewnianym

[dilemmor]

Mam pytanie do adam_mk. Jeśli istnieje możliwość to czy ma sens demontaż listew bocznych legarów i obniżenie ich, tj. przybicie czy przykręcenie niżej aby uzyskać więcej przestrzeni dla warstw np. perlitu? Czy chodzi tu o to aby była po prostu jakaś pusta przestrzeń?
dilemmor

[adam_mk]

"...czy ma sens..."
Czasem ma czasem nie.
Co jest pod spodem? Twoje jest?
Ogrzewane jest?
Ten perlit spełnia rolę kierunkowania strumienia ciepła z podłogowej płyty.
Zdecydowanie bardziej w górę jak w dół.
Tu zwykłe 5cm wystarczy.
Ale...
Sam zdecyduj jak bardzo termicznie chcesz oddzielić to co pod stropem od tego co nad nim.

Adam M.

[dilemmor]

Dziękuję za odpowiedź. Pod spodem mieszkam teraz ja. W większości mam sufity podwieszane, ale w dwóch pokojach mam standard dla tego stropu czyli tynk, trzcinę z drutami i deski. Dół jest ogrzewany. W tej chwili po zdjęciu desek podłogowych i wyjęciu gliny na piętrze mam 10 cm do dołu deski ślepego pułapu. Do desek sufitowych parteru mam 25 cm (wysokość legara). Wymiar legarów 25x18 cm. Odległości pomiędzy legarami to około 80 cm.
To co chciałbym naprawić to nie tylko kwestia izolacji termicznej. Jeżeli 5 cm jest wystarczające to dobrze. Zachciało mi się podłogówki na tym stropie A jednocześnie chciałbym wyrównać podłogi (legary chyba siadły). Mam dwa pokoje po ok. 25 m2 i tam mam ugięcie na środku. Ponadto zależy mi na dobrej izolacji akustycznej względem dołu, bo może kiedyś będzie mieszkał tam ktoś inny. No i jeszcze jedna kwestia ważna dla mnie. Efekt drgania mebli podczas poruszania się w tej chwili po podłodze/stropie jest zbyt duży. Chciałbym to jak najbardziej zniwelować. Gdzieś wyczytałem, że jest to efekt zbyt szeroko rozstawionych legarów i również ich długości. Najbardziej to odczuwalne jest w dużych pokojach. To jest logiczne. Wyczytałem, że należy gęściej nabić mniejsze beleczki (kratownica) i na to osb. Ale ja chcę podłogówkę. Perlit+perlitobeton+wylewka. Jak to pogodzić? Pomożesz mi?

Pozdrawiam
dilemmor

[adam_mk]

Odbierz PW.

Adam M.

[dawka7]

Odbierz PW.

Adam M.

Mam identyczną sytuacje jak Wy, pytanie czy wykonaliście co pisaliście? co byście ew poprawili? Czy udało Wam się odzyskać stare deski? wiem że to krew pot i łzy ale uważam że świetnie wyglądają. Pytanie czy mimo tego że są prawie 100 letnie i idealnie suche, to po położeniu pod nie ogrzewania podłogowego wyginają się? rozsychają? coś się z nimi dzieje?
Zastanawiam się czy ogrzewanie podłogowe jest warte robienia, czy tylko wygłuszyć strop, chociaż z drugiej strony wylewanie płyty grzewczej która ma 5-7 cm niesamowicie zniweluje drgania, jak to jest w Waszym przypadku? Już "po robocie" ??
Pozdrawiam