ratunku - zniszczona rama okienna

[Cleopatra]

Pomocy, pomocy!!! Stało się jak się stało, fragment ramy okiennej w kolorze orzech (PCV) został (przeze mnie...) przetarty acetonem. W związku z tym mam teraz w samym centralnym salonie białą plamę. Cudownie to wygląda, rozwód za moją głupotę gwarantowany. Jest jakiś ratunek? Czy tylko wymiana?

[nikt ważny]

wymiana bo jak rozumiem plama większa od łepka, od zapałek

[Cleopatra]

no to od dziś jestem rozwódką...

[aniqa1982]

A daj jakieś foto tego !
W bardzo widocznym miejscu to jest?Może uda się dobrać podobną okleinę i zakleić na długości lub tylko kawałek? Jaki to kolor masz okien?

[ClNEK]

Jeżeli jest to na skrzydle to wymiana nie jest skomplikowana. Wystarczy okresowa separacja

[nikt ważny]

choć, przyjmiemy Cię pod opiekuńcze skrzydła

[Cleopatra]

A daj jakieś foto tego !
W bardzo widocznym miejscu to jest?Może uda się dobrać podobną okleinę i zakleić na długości lub tylko kawałek? Jaki to kolor masz okien?

Był cudny orzech... Jest fragmentem na ramie, fragmentem na skrzydle. Tak lekko ze 30 cm... Szmatki mi się pomyliły. Zmywałam acetonem farbę z kamiennego parapetu i jakoś tak automatycznie machnelam sobie okno. Teraz to machne sobie w łeb najprędzej.

[finlandia]

Nie ciekawie. Wymień, bo całe życie będziesz na to patrzeć i przypominać sobie..
Chyba że rozwód oznacza eksmisję.
Jak ktoś wspomniał - możesz próbować naklejać taki laminat (da się dostać - ale nie wiem do końca gdzie Cię odesłać - może np. Jezierski lub Krispol- to firmy same oklejające okna, więc może Cię poratują. Nie będzie idealnie, ale to chyba i tak lepsze niż proba malowania takiej plamy specjalnym pisakiem w kolorze "orzech"..

[Charlie]

Korwin ma rację !

[Stulp]

Spokojnie, bez paniki.
Zapodaj zdjęcia. Jeśli tylko "przetarłaś" acetonem, to jest jeszcze szansa na ratunek, ale bez foto nic się nie da określić. Chyba, że tarłaś aż do zdarcia okleiny???
Pozdrawiam

[theme]

A ten magik z forum co "malował" laminat na zarysowanych drzwiach? Tu chyba powierzchnia jest za duża na takie zabiegi.

P.S. nie wiem czy Tobie potrzebny jest kawałek laminatu, nowe okno, czy też poradnia życia rodzinnego z nowym mężem ... zrozumie, wybaczy

[Cleopatra]

Spokojnie, bez paniki.
Zapodaj zdjęcia. Jeśli tylko "przetarłaś" acetonem, to jest jeszcze szansa na ratunek, ale bez foto nic się nie da określić. Chyba, że tarłaś aż do zdarcia okleiny???
Pozdrawiam

przetarłam, mocno.

[finlandia]

Ja bym próbował pomalować to kantenfixem (taki specjalny flamaster) zamalowując delikatnie jasne plamy.
Jak masz okna orzech to ten jest odpowiedni;
http://simteq.pl/do/search?any=kante...t=&target=item
PS. Mozesz tez szukac na allegro, ale ten wskazany sklep jest pewny.

[theme]

A jaki kolor farby wycierałaś tą szmatką z acetonem? Na pewno są to przetarcia na okleinie? Na pierwszy rzut oka wygląda to jakbyś zdjęła (rozpuściła) farbę z parapetu i naniosła ją na okno. Mogę się mylić po samych fotkach.

[Cleopatra]

A jaki kolor farby wycierałaś tą szmatką z acetonem? Na pewno są to przetarcia na okleinie? Na pierwszy rzut oka wygląda to jakbyś zdjęła (rozpuściła) farbę z parapetu i naniosła ją na okno. Mogę się mylić po samych fotkach.

Białą, ale to z pewnością ńie jest farba. Zdałam kolor z okien bez dwóch zdań. Zakupie jeszcze dziś ten mazak, tylko to duża powierzchnia, cóż, będę rzeźbić, nie mam wyjaśnia.

[theme]

Próbuj, choć efekt może być znikomy z racji dużej powierzchni. Później zostaje Ci albo oklejanie laminatem albo postawienie ładnych doniczek na parapecie .

[Stulp]

Kiepskie zdjęcia aby wyrokować, ale ja najpierw przetarłbym lekko jeszcze raz acetonem, a potem od razu tłuszczem technicznym. Z braku laku może być olej kuchenny. Zaszkodzić nie zaszkodzi na pewno.

[theme]

Stulp - rozwiń swoją koncepcję z tłuszczem, bo nie mogę zrozumieć zasady działania tego patentu. Nie twierdzę, że nie działa - po prostu nie znam tej opcji.

[nikt ważny]

tłuszcz nic nie da
Nie wiem czy powinienem swoje patenty "sprzedawać" z friko
Środek do polerowania karoserii samochodowych, używaliśmy Plastmal-u, delikatnie szmatką, kolor przejdzie z nieodbarwionej okleiny, później dopiero środek nabłyszczający - także do karoserii samochodowych w ostateczności może być stare zjełczałe masło

lub najzwyklejszy korektor do zagarniętych zgrzewów w kolorze okna, pociągnąć na rysach, zostawić do przeschnięcia, lekko polerować flanelką z domiesza pasty do zębów

Cholera, kto mi za te porady w końcu zapłaci ?

[theme]

U mnie masz piwo za takie porady .
Czy kolorowy (barwiący) wosk do samochodu nie zdałby egzaminu?